Strona 1 z 1

Wojna polsko-białoruska

: 08 gru 2010, 23:34
autor: Artur Rogóż
Więc co by było gdyby wybuchła wojna polsko-białoruska?

Jak wiadomo w niedawnym czasie pomiędzy Polską, a Białorusią były spięcia. Doszło, można powiedzieć do zimnej wojny pomiędzy obydwoma państwami. Wojna mogła wybuchnąć w każdej chwili (oczywiście wojnę wypowiedziała by Białoruś).

Według mnie gdyby wojna wybuchła to mielibyśmy szanse na odzyskanie ziem dawnej Rzeczpospolitej bez większego problemu. Ale nasuwa się pewne "ale". Tak by się stało gdyby wojna toczyła się między dwoma państwami (Polską i Białorusią). Jednak Rosja by z pewnością pomogła Białorusi i by wypowiedziała nam wojnę. Wtedy wojska rosyjskie dawały nam łupnia, jednak walczylibyśmy dzielnie. Wojnę moglibyśmy wygrać, gdyby nasz sojusznik USA nam pomógł, a za nim zapewne do pomocy ruszyły by państwa Unii. Wtedy byśmy odzyskali Grodno, a na aneksje Białorusi nie pozwoliłyby nam inne państwa europejskie i USA...

To moja wersja wydarzeń. Wypowiadajcie się.

Re: Wojna polsko-białoruska

: 08 gru 2010, 23:37
autor: Warka
Białoruś jest krajem postkomunistycznym (my też nim jesteśmy), co nie oznacza, że całkowicie zależnym od Rosji. Sprawa z gazem na przykład dała do myślenia, czy Łukaszenka jest taki skory do przyjaźni z Putinem.

Moje przypuszczenia są takie:
Północno-wschodnie województwa są atakowane przez Białoruś. W Polsce mobilizacja. ONZ, NATO i UE stawia Białorusi ultimatum, dotyczące wycofania wojsk. Łukaszenka go oczywiście nie przyjmuje. Do akcji wkraczają pierwsze oddziały NATO. Teraz nasuwa się pytanie: czy Rosja jako przywódca Wspólnoty Niepodległych Państw (akurat Białoruś do tej Wspólnoty należy) stanie w obronie Białorusi? Moim zdaniem tak. Ale dopiero po jakiś 2 tygodniach, aby mieć przegląd w sytuacji. A, więc Rosjanie wysyłają Białorusi broń. Po początkowych sukcesach Białorusini wycofują się z Polski i siły NATO wchodzą na terytorium Białorusi. Państwa UE apelują do Łukaszenki, aby poprosił o rozejm. Apele schodzą na niczym. Po 2 tygodniach Rosja pomaga Białorusi. W tym samym czasie rozpoczynają się bombardowania białoruskich zakładów.
Dalej nie ma co pisać. Kończy się:
-wojną atomową i pokojem, gdy USA i Rosja wystrzelają i zrzucą 3/4 swoich rakiet i pocisków.
Lub:
-kończy się na zwykłym pokoju na zasadzie status quo, a do zachodniej Białorusi wkraczają oddziały ONZ.
Od razu wykluczam uzyskanie przez Polskę m.in. Grodna. Zadaniem NATO (do którego należy Polska), czy ONZ jest strzeżenie pokoju, a nie nagradzanie swoich członków ziemiami innych państw.

Re: Wojna polsko-białoruska

: 12 gru 2010, 13:44
autor: MarcinP
Przecież to śmieszne. Ja kiedyś marzyłem o ponownym utworzeniu Rzeczpospolitej Kilkorga Narodów (zajechało panslawizmem). Ale wojna w dzisiejszych czasach wzięcie terytorium to jest śmieszne. Nie wyobrażam sobie też aneksji. Tam żyją inni ludzie, inna kultura, co z tego, że zbliżona do naszej, inny język.

Re: Wojna polsko-białoruska

: 12 gru 2010, 13:46
autor: Husarz
No niby tak, ale kto wie czego by chciało polskie społeczeństwo. Przecież jak najbardziej możemy snuć roszczenia do Grodna gdyż to polskie miasto... To by było bardzo realne odzyskanie Grodna, przecież tam działa Związek Polaków na Białorusi, który na pewno chciał by Grodno powróciło do RP... O aneksji nie ma nawet co marzyć, bo na pewno byśmy jej nie uzyskali. Nie wiem czemu Cię śmieszy zajmowanie terytorium w dzisiejszych czasach...

Re: Wojna polsko-białoruska

: 21 gru 2010, 21:20
autor: Otton III
Do aneksji (części) terytorium Białorusi mogłoby dojść jak najbardziej gdyby Polska nie należała do NATO, UE i ONZ. Wówczas prowadzilibyśmy wojnę z Białorusią na własną rękę. Wojnę wypowiedziałaby Polska w nadziei odzyskania ziem zabranych jej przez ZSRR w swoim czasie (w tym przypadku także w nadziei zainstalowania na terenach Białorusi nie wcielonych do Polski rządu marionetkowego) lub całkowitej aneksji Białorusi, a Rosję można byłoby jakoś przekupić... tak, by nie mieszała się w tę lokalną wojnę polsko-białoruską. Do zwycięstwa w wojnie brakowałoby nam już tylko dobrej organizacji armii.