Strona 1 z 1

Warunki rozejmu andruszowskiego z 1667 roku

: 07 kwie 2011, 18:56
autor: Otton III
Jaki warunki rozejmu zaproponowalibyście Rosjanom w Andruszowie w 1667 roku? Zapraszam do dyskusji.

Re: Warunki rozejmu andruszowskiego z 1667 roku

: 07 kwie 2011, 19:33
autor: Artur Rogóż
Przytoczę postanowienia pokoju w Andruszowie za wikipedią:
* Rzeczpospolita odzyskiwała zajęte przez Rosję w czasie działań wojennych tzw. polskie Inflanty.
* Wielkie Księstwo Litewskie rezygnowało z województwa smoleńskiego zdobytego w 1611 r. Zajęte w czasie wojny przez Moskwę województwa połockie i witebskie wracały do Litwy.
* Korona rezygnowała z województwa czernihowskiego i z ok. połowy ogromnego (ok. 250 tys. km) województwa kijowskiego, czyli tak zwanego Zadnieprza, chociaż w południowej części zmiana granic dotyczyła również prawobrzeżnej części województwa. Ogółem straty terytorialne wynosiły ponad połowę dzisiejszego obszaru Polski.
* Sam Kijów, leżący po zachodniej stronie Dniepru, miał zostać przy Rosji tylko przez dwa lata, ze względu na konieczność pacyfikacji Kozaków i wrócić do Rzeczypospolitej, jednak Rosjanie nie oddali już miasta.
* Rozejm andruszowski rozwiał złudzenia Kozaków co do możliwości zbudowania własnego państwa w oparciu o Rosję lub Rzeczpospolitą. Oba państwa dokonując podziału Ukrainy ustanowiły wspólny protektorat nad Zaporożem, zobowiązując się do wzajemnej pomocy w przypadku niepokojów. Hetman kozacki Piotr Doroszenko zwrócił się ze swymi nadziejami w stronę Turcji.
* Rozejm przewidywał zawarcie sojuszu przeciwko Turcji i Tatarom. Dokonano uzgodnień co do wymiany jeńców oraz wzajemnego zwrotu cenniejszych łupów.
* Rosja zastrzegała sobie w nim opiekę nad prawosławnymi w Rzeczypospolitej. Było to powodem wtrącania się w sprawy wewnętrzne Polski i utraty przez nią suwerenności w następnym stuleciu, kiedy siła Rosji niepomiernie wzrosła.
Uważam, że ani strona polska, ani rosyjska nie mogły zyskać lepszego w tym czasie rozejmu. Tzn. strona rosyjska zyskała bardzo dużo, ale wykończony RON nie miał wyjścia. Może gdyby nie było punktu dotyczącego ochrony prawosławnych w RON przez Rosję ...

Re: Warunki rozejmu andruszowskiego z 1667 roku

: 07 kwie 2011, 23:31
autor: stach
Czy mamy wybierać z tych postanowień?

Re: Warunki rozejmu andruszowskiego z 1667 roku

: 07 kwie 2011, 23:34
autor: Artur Rogóż
stach pisze:Czy mamy wybierać z tych postanowień?
Autor - Otton nie określił jednoznacznie czy mamy wybierać z rzeczywistych postanowień czy stworzyć nowe. Dlatego pozwoliłem sobie uzupełnić temat o te postanowienia i "operować" w tym zakresie. Choć może się mylę.

Re: Warunki rozejmu andruszowskiego z 1667 roku

: 08 kwie 2011, 00:25
autor: stach
No to chyba wybieram ten sam wariant co Ty, czyli walka o odrzucenie postanowienia o wtrącaniu się caratu w sprawy wew. RON-u.

Re: Warunki rozejmu andruszowskiego z 1667 roku

: 08 kwie 2011, 00:34
autor: Artur Rogóż
Jeszcze myślę, że lepiej było zrobić tak. Oddać Inflanty carowi i zachować kontrolę nad województwem czernihowskiego i całym województwem kijowskim. Korzyści?
Z północy to to Rosjanie walczyliby ze Szwedami, a nie my :-) Południe było lepsze i tak musieliśmy walczyć z Turkami, więc przynajmniej mielibyśmy spokój ze strony rosyjskiej i szwedzkiej i być może wojna północna nie dotyczyłaby nas.
Kolejnym krokiem po zachowaniu Ukrainy byłoby utworzenie Rzeczpospolitej Trojga Narodów - co ostatecznie odżegnałoby interwencje Rosji w "obronie" prawosławia, gdyż prawosławie stałoby się jedną z głównych "sił duchowych" w RON i Kozacy nie mieliby powodów do powstań.
Moim zdaniem byłoby to rozwiązanie najlepsze i osiągalne.

Re: Warunki rozejmu andruszowskiego z 1667 roku

: 08 kwie 2011, 00:35
autor: stach
Artur Rogóż pisze:Jeszcze myślę, że lepiej było zrobić tak. Oddać Inflanty carowi i zachować kontrolę nad województwem czernihowskiego i całym województwem kijowskim. Korzyści?
Z północy to to Rosjanie walczyliby ze Szwedami, a nie my :-) Południe było lepsze i tak musieliśmy walczyć z Turkami, więc przynajmniej mielibyśmy spokój ze strony rosyjskiej i szwedzkiej i być może wojna północna nie dotyczyłaby nas.
Kolejnym krokiem po zachowaniu Ukrainy byłoby utworzenie Rzeczpospolitej Trojga Narodów - co ostatecznie odżegnałoby interwencje Rosji w "obronie" prawosławia, gdyż prawosławie stałoby się jedną z głównych "sił duchowych" w RON i Kozacy nie mieliby powodów do powstań.
Moim zdaniem byłoby to rozwiązanie najlepsze i osiągalne.
Podoba mi się :-D

Re: Warunki rozejmu andruszowskiego z 1667 roku

: 08 kwie 2011, 15:39
autor: Otton III
Artur Rogóż pisze:
stach pisze:Czy mamy wybierać z tych postanowień?
Autor - Otton nie określił jednoznacznie czy mamy wybierać z rzeczywistych postanowień czy stworzyć nowe. Dlatego pozwoliłem sobie uzupełnić temat o te postanowienia i "operować" w tym zakresie. Choć może się mylę.
Można wybierać z rzeczywistych postanowień rozejmu oraz tworzyć nowe.
Artur Rogóż pisze:Jeszcze myślę, że lepiej było zrobić tak. Oddać Inflanty carowi i zachować kontrolę nad województwem czernihowskiego i całym województwem kijowskim.
A co ziemią smoleńską i siewierską?

Re: Warunki rozejmu andruszowskiego z 1667 roku

: 09 kwie 2011, 05:21
autor: Artur Rogóż
Otton III pisze:
Artur Rogóż pisze:
stach pisze:Czy mamy wybierać z tych postanowień?
Autor - Otton nie określił jednoznacznie czy mamy wybierać z rzeczywistych postanowień czy stworzyć nowe. Dlatego pozwoliłem sobie uzupełnić temat o te postanowienia i "operować" w tym zakresie. Choć może się mylę.
Można wybierać z rzeczywistych postanowień rozejmu oraz tworzyć nowe.
Artur Rogóż pisze:Jeszcze myślę, że lepiej było zrobić tak. Oddać Inflanty carowi i zachować kontrolę nad województwem czernihowskiego i całym województwem kijowskim.
A co ziemią smoleńską i siewierską?
Jeżeli udałoby się "ugrać" wcześniejsze założenia to wydaje mi się, że ziemi smoleńskiej oraz siewierskiej nie odzyskalibyśmy. Nie tym razem. Nie wymieniłbym jej na Ukrainę, która należała do Korony na ziemię należącą do Litwy. Poza tym ze względów strategicznych i późniejszego stworzenia RTN. Te ziemie moglibyśmy odzyskać w przyszłym konflikcie rosyjsko-szwedzkim. Np. dołączając się do którejś ze stron w schyłkowej fazie wojny. Tak aby sobie coś skubnąć. Może część Inflant przy powodzeniu cara lub ziemię smoleńską przy powodzeniu Szwedów.