Strona 2 z 2

Re: Kwestia pochodzenia Siemomysła, księcia pomorskiego

: 22 gru 2010, 18:21
autor: Otton III
Artur Rogóż pisze:Lambert Mieszkowic został wygnany przez Bolesława Chrobrego z Polski. Chyba nie dlatego, że Lambert mógłby być duchownym. Być może początkowo był przeznaczony do stanu duchownego, podobnie jak Kazimierz Odnowiciel, ale wygnano go z kraju, więc nie jest takie pewne, że kontynuował nauki.
Oczywiście, że Lambert Mieszkowic nie został wygnany z Polski przez swego przyrodniego brata za to, że mógłby być duchownym. Lambert, jako że szanse objęcia przez niego książęcego stolca w Gnieźnie wobec posiadania starszych braci były bardzo małe, został przeznaczony przez ojca do stanu duchownego. Na wygnaniu wstąpił do zakonu w Niemczech, skąd odebrał gruntowne wykształcenie.
W tamtych czasach panował zwyczaj, że to członków zakonów mianowano później biskupami i arcybiskupami, stąd zakonnik Lambert Mieszkowic został mianowany biskupem krakowskim.

Re: Kwestia pochodzenia Siemomysła, księcia pomorskiego

: 22 gru 2010, 20:26
autor: Artur Rogóż
Część historyków neguje powiązanie biskupa krakowskiego z Lambertem Mieszkowica.
Druga sprawa skąd wiadomo, iż Lambert został wyedukowany w niemieckim klasztorze? Jeżeli wcześniej został wygnany to po co powrócił? Musiałby być wygnany z Polski przez Bolesława Chrobrego, a później przywrócony jako biskup krakowski?

Re: Kwestia pochodzenia Siemomysła, księcia pomorskiego

: 22 gru 2010, 21:17
autor: Otton III
Artur Rogóż pisze:Część historyków neguje powiązanie biskupa krakowskiego z Lambertem Mieszkowica.
No coż, to jest ich sprawa. Ja mógłbym tylko ich przekonywać, że prawda jest inna.
Artur Rogóż pisze:Druga sprawa skąd wiadomo, iż Lambert został wyedukowany w niemieckim klasztorze?
Skoro był jak wiadomo na wygnaniu w Niemczech, a na biskupów i arcybiskupów wyznaczano w tamtych czasach osoby z kręgów zakonnych, to logiczne jest, że Lambert jako przyszły biskup krakowski wstąpił do zakonu niemieckiego i odebrał tam gruntowne wykształcenie, jako że klasztory były w tamtych czasach głównymi ośrodkami kształcenia się.
Artur Rogóż pisze:Jeżeli wcześniej został wygnany to po co powrócił? Musiałby być wygnany z Polski przez Bolesława Chrobrego, a później przywrócony jako biskup krakowski?
Powrót Lamberta Mieszkowica do Polski był efektem porozumienia między nim a księciem polskim Bolesławem I Chrobrym, mocą którego przyrodni bracia pogodzili się, a Chrobry zgodził się na powrót brata do kraju. Po powrocie Lamberta Chrobry korzystając ze śmierci biskupa krakowskiego Gompona, doprowadził do objęcia opróżnionego biskupstwa przez swojego brata.