Jak wiadomo żoną Gejzy węgierskiego nie była siostra Mieszka I. Ale czy w późnych przekazach jest jakieś ziarno prawdy? Czy siostra Mieszka mogła być np. teściową Gejzy?
Żona Gajzy - Sarolota pochodziła z rodu Gyulów siedmiogrodzkich, który niewątpliwie miał rodzinne związki ze Słowianami. Bo żona Gejzy i jej brat są dwuimienni, przy czym jedno z tych imion jest słowiańskie. Sarlotę nazywano (Thietmar) też Belekneginii, z kolei jej brat - Gyula (Julus) młodszy, to u tegoż Thietmara - Prokuj. Może więc rzeczywiście siostra Mieszka wyszła za Węgra, tyle że nie Gejzę, a Zombora - ojca Sarloty i Gyuli?
Warto też dodać, że w 1008/9 r. Gyula-Prokuj uciekając przed swoim siostrzeńcem Stefanem schronienia szukał w Polsce, a Chrobry oddał do jego dyspozycji jakiś gród.
Jednym z synów Prokuja był Boja, to z kolei nasuwa na myśl imię Bolesław, które wówczas nieraz zapisywano jako Bojeslav
O Beleknegini i Prokuju
-
- Posty: 496
- https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
- Rejestracja: 19 cze 2010, 03:48
Re: O Beleknegini i Prokuju
E. Dąbrowska z kolei (Węgrzy, [w:] W. Szymański, E. Dąbrowska, Awarzy, Węgrzy, Wrocław 1979, s. 236) twierdzi, iż próby identyfikacji wymienionego w 1018 roku przez Thietmara Prokuja, wuja Stefana I, z Gyulą siedmiogrodzkim, osadzonym później w jednym z grodów na pograniczu polsko - węgierskim, zdają się nie być słusznymi. Nie pisze jednak niestety, na czym opiera swą teorię - gdzie zatem leży prawda?
Re: O Beleknegini i Prokuju
Sądzę, że pierwszą żoną księcia węgierskiego Gejzy była Adelajda, siostra Mieszka I, zwana Białą Kneginią, z kolei Prokuj był młodszym bratem ww. Mieszka. Adelajda ze związku z Gejzą urodziła syna - późniejszego króla Węgier Stefana I Świętego. Tezę o ożenku Gejzy z siostrą Mieszka I i wydaniu na świat Stefana I Świętego udowadnia właściwy temu wydarzeniu zapis z "Kroniki polsko-węgierskiej".