Polska w okresie rozbicia dzielnicowego

Statut (testament Bolesława Krzywoustego) – regulował sprawę dziedziczności, został zaprzysiężony przez zgromadzonych na wiecu możnowładców i biskupów, wszedł w życie w 1138 roku, po śmierci księcia. Zgodnie z jego postanowieniem każdy z książęcych synów miał otrzymać jedną dzielnicę Polski. Dla utrzymania jedności państwa władzę zwierzchnią nad całością terytorium miał zawsze sprawować najstarszy z rodu – senior.
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

Polska w okresie rozbicia dzielnicowego

Post autor: Artur Rogóż »

Prawdopodobnie już na jakiś czas przed śmiercią księcia Bolesława Krzywoustego został opracowany statut sukcesyjny regulujący sukcesję po odejściu władcy. Z pewnością nie czekano z tak ważną sprawą wagi państwowej do ostatnich chwil życia Bolesława. Niesłusznie zatem, choć powszechnie, określa się ustawę sukcesyjną Krzywoustego jako jego testament. Prawdopodobnie ustawa ta została zatwierdzona na wiecu przez dostojników świeckich i kościelnych, a nawet starano się o to, by zyskała ona sankcję samego papieża.

Pokazuje to, jak wielką wagę przywiązywano do tego statutu i jak duże nadzieje w nim pokładano. W zamyśle Bolesława Krzywoustego statut ten miał za zadanie uchronić państwo przed wewnętrznymi walkami o władzę między jego potomstwem i tym samym zapewnić państwu jedność władzy i sprawną organizację wewnętrzną.

By nie dopuścić do walk między swymi synami Bolesław postanowił każdemu z nich wydzielić pewną część swego majątku, czyli określoną dzielnicę państwa. Dzielnice te miały mieć charakter dziedziczny i przechodzić na potomstwo poszczególnych synów Bolesława. Obok dzielnic dziedzicznych Bolesław ustanowił jedną dzielnicę, która nie podlegała dziedziczeniu i przeznaczona była dla seniora - była to dzielnica senioralna. Dzielnicą senioralną miał władać senior, czyli najpierw najstarszy z synów Krzywoustego, a potem najstarszy wiekiem przedstawiciel dynastii Piastów. Senior był księciem zwierzchnim całego państwa polskiego i jemu podlegali wszyscy pozostali książęta dzielnicowi. Do jego kompetencji należało poza tym kierowanie polityką zagraniczną państwa (kwestie wojen i pokoju) i reprezentowanie go na zewnątrz oraz sprawowanie sądów w państwie.

Ustalenie dokładnego podziału ziem polskich w 1138 r. jest jednak bardzo problematyczne. Podstawową przeszkodą jest fakt, iż statut sukcesyjny Bolesława Krzywoustego nie dotrwał do naszych czasów i znamy go jedynie z późniejszych źródeł. Ustawa sukcesyjna bardzo szczegółowo określała przebieg granic między poszczególnymi dzielnicami, wskazując nawet na poszczególne miasta i miejscowości i określając ich dzielnicową przynależność. Na temat tego jak wyglądał podział Polski na dzielnice istnieje zatem wiele hipotez. Wydaje się najbardziej prawdopodobne, iż podział ten przebiegał w następujący sposób: Władysław II Wygnaniec otrzymał Śląsk, Bolesław Kędzierzawy dostał część Kujaw i Mazowsze, Mieszko III Stary otrzymał część Wielkopolski, Henrykowi sandomierskiemu przydzielono ziemię sandomierską, natomiast Kazimierzowi Sprawiedliwemu, który przyszedł na świat już po śmierci Bolesława Krzywoustego nie przydzielono żadnej dzielnicy (nie pojawia się on w ogóle w dokumencie sukcesyjnym).

Statut Bolesława Krzywoustego miał oddalić od Polski niebezpieczeństwo walki o tron Polski i rywalizacji, która rozbijałaby państwo od środka. Nie spełnił on jednak swego celu, a słabość nowej organizacji władzy, którą wprowadzał dała o sobie znać niemal od samego początku.

Seniorem został Władysław II Wygnaniec, najstarszy syn Krzywoustego. Rządy Władysława szybko wzbudziły sprzeciw jego braci - książąt juniorów. Doszło do konfliktu w łonie dynastii, którego punktem zapalnym okazał się spór o los córki Bolesława Krzywoustego - Judyty. W 1141 r. juniorzy wraz ze swoją matką, bez zgody i wiedzy seniora, zwołali wiec, na którym miano zadecydować o ewentualnym małżeństwie Judyty. Było to naruszenie uprawnień Władysława, ponieważ małżeństwo członka dynastii było zawsze aktem politycznym. Władysław II Wygnaniec w odwecie zapewnił sobie ruskie posiłki i spustoszył ziemie juniorów. Do kolejnego spięcia między seniorem i juniorami doszło w kilka lat później (1144 r.), kiedy zmarła Salomea, żona Bolesława Krzywoustego i matka juniorów. Ona także na mocy ustawy sukcesyjnej otrzymała swoją dzielnicę, która w momencie jej śmierci została opróżniona. Książęta juniorzy natychmiast zajęli tę dzielnicę, co doprowadziło do wojny między nimi a Władysławem II. Senior po raz kolejny skorzystał z ruskiej pomocy przeciw swym braciom i mimo militarnej przewagi nad nimi przegrał tę wojnę. Bardzo ważne w tym starciu okazało się moralne poparcie, jakiego udzielił juniorom arcybiskup Jakub ze Żnina, który rzucił na Władysława II klątwę. Tak upokorzony Władysław musiał uciekać z kraju. Razem z nim opuściła kraj jego żona Agnieszka.

Po usunięciu Władysława II władza zwierzchnia w kraju przypadła najstarszemu teraz synowi Bolesława Krzywoustego - Bolesławowi Kędzierzawemu. Obok niego duży udział we władzy miał także Mieszko III Stary. Nie liczyli się na razie dwaj pozostali bracia, którzy nie osiągnęli odpowiedniego wieku (12 lat), który uprawniał do sprawowania władzy - Henryk sandomierski oraz Kazimierz Sprawiedliwy.

Tymczasem Władysław II i jego żona naleźli schronienie w Niemczech u króla niemieckiego Konrada III. Udało się Władysławowi II przekonać Konrada III do zorganizowania wyprawy przeciw juniorom. Poniosła ona jednak klęskę i nie przyniosła Władysławowi odzyskania władzy. Wojska niemieckie nie potrafiły sforsować Odry, a Konrad III zadowolił się obietnicą juniorów, którzy złożyli mu deklarację swej lojalności i zapewnili, że stawią się by złożyć mu hołd. Juniorzy wkrótce potem podjęli starania o uznanie swej władzy także przez papieża. Ich starania przyniosły rezultat, ponieważ papież uznał ważność klątwy, którą na Władysława II rzucił Jakub ze Żnina. Sami juniorzy zaangażowali się natomiast w krucjaty przeciw pogańskim Słowianom. Jednak także Władysław II i jego żona nie próżnowali w Niemczech i uzyskali poparcie papieża Eugeniusza III dla swych zabiegów o odzyskanie tronu. Papież zażądał, by juniorzy pozwolili Władysławowi II wrócić do kraju. Ci jednak odmówili, na co papież odpowiedział rzuceniem na nich klątwy. Nie zmieniło to jednak całej sytuacji. Bardziej aktywny w sprawie polskiej okazał się nowy król niemiecki - Fryderyk I Barbarossa. W 1157 r. podjął on wyprawę zbrojną przeciw juniorom, której tym razem udało się przejść nie bronioną już linię rzeki Odry. Wojska niemieckie dotarły pod Poznań. Błyskawiczna kampania Fryderyka I zmusiła Bolesława Kędzierzawego do kapitulacji i przyjęcia warunków narzuconych przez Barbarossę. Jako gwarancji posłuszeństwa i przestrzegania przez Kędzierzawego warunków pokoju Fryderyk I zażądał od Bolesława by ten oddał swego brata, Kazimierza Sprawiedliwego jako zakładnika.

W dwa lata po tym układzie zmarł Władysław II Wygnaniec. Do Polski powrócili jego dwaj synowie - Mieszko Plątonogi oraz Bolesław Wysoki. Wydzielono im ziemie na Śląsku, ale władzę nad głównymi grodami zatrzymał dla siebie Bolesław Kędzierzawy. Książęta przejęli nad nimi kontrolę dopiero wówczas kiedy Bolesław zaangażował się w wyprawę na Prusy.

Mimo konfliktów w łonie dynastii zasada senioratu nadal pozostawała aktualna i nawet wygnanie Władysława II nie doprowadziło do całkowitego jej obalenia. Zbliżał się jednak poważniejszy konflikt, który miał zniweczyć cały wysiłek Bolesława Krzywoustego i zaprzepaścić ustanowione przez niego zasady sukcesji. Głównym bohaterem tego konfliktu miał być najmłodszy syn Bolesława Krzywoustego - Kazimierz Sprawiedliwy. Jemu jako jedynemu jako pogrobowcowi nie wyznaczono w statucie żadnej ziemi. Kiedy w 1166 r. zmarł Henryk sandomierski, który przez krótki czas władał swoją dzielnicą - ziemią sandomierską, część jego dzielnicy oddano Kazimierzowi. W 1173 r. zmarł Bolesław Kędzierzawy i nowym seniorem zgodnie z zasadą starszeństwa został Mieszko III Stary. Powstała jednak wśród możnych opozycja wobec jego rządów, która skupiła się wokół osoby najmłodszego Kazimierza Sprawiedliwego. Możni jeszcze za życia Bolesława Kędzierzawego wysuwali Kazimierza na tron seniora. Między Mieszkiem III a młodszymi przedstawicielami dynastii piastowskiej doszło do bezpośredniej wojny. W wyniku buntu juniorów Mieszko III Stary zmuszony był opuścić Kraków, a następnie Wielkopolskę. Zwycięsko z tej rywalizacji wyszli Kazimierz Sprawiedliwy i Bolesław Wysoki; natomiast przegrany był Mieszko Plątonogi, który stanął po stronie Mieszka III. Mieszko Plątonogi zatrzymał tylko część (zachodnią) ziemi krakowskiej oraz kasztelanię raciborską.

Zwycięstwo młodszych przedstawicieli Piastów i obsadzenie przez nich tronu seniorskiego oznaczało definitywny koniec senioratu w Polsce. Nie udało się już nigdy, mimo pewnych prób, powrócić do stanu poprzedniego. Jednak choć w praktyce zasada senioratu przestała istnieć, to w teorii idea władzy seniora nadal pozostawała żywa. Sam Kazimierz Sprawiedliwy czynił starania, by jego rządy zostały uznane zarówno przez cesarza niemieckiego, jak i papieża. Dążenie do ich legalizacji świadczy o tym, że nie chciano do końca rezygnować z zasady senioratu. Niedługo po objęciu władzy Kazimierz zwołał wiec, na którym zapadły decyzję o zniesieniu egzekwowanego dotąd prawa, na mocy którego książę mógł przejąć ruchomości po zmarłym dostojniku kościelnym. Za to ustępstwo na rzecz Kościoła miał Kazimierz uzyskać zatwierdzenie swej władzy przez papieża.

Jednak ta prawdopodobna akceptacja władzy Kazimierza przez cesarza i papieża nie zakończyła walk o władzę w Polsce. Osłabiały one spoistość państwa i sprawiały, że poszczególni książęta nie myśleli o interesach Polski jako całości, lecz jedynie o interesach poszczególnych dzielnic. Wobec braku jednolitej polityki zagranicznej pozycja Polski na arenie międzynarodowej sukcesywnie słabła, a wzrastało zagrożenie Polski ze strony jej sąsiadów.

Z walk o tron nie zrezygnował Mieszko III Stary. Znalazł poparcie u Pomorzan i przez nich posiłkowany w 1181 r. opanował Gniezno. Mieszko III uznał także zwierzchność cesarza Niemiec nad sobą. Prawdopodobnie tak samo zrobił Kazimierz Sprawiedliwy. Skłóceni książęta pozwalali w ten sposób obcym państwom ingerować w wewnętrzne sprawy Polski. Dużą wagę przywiązywano także do stosunków z Rusią. Niemal wszyscy polscy książęta mieli żony z Rusi. Polska starała się przeciwdziałać wpływom węgierskim na terenie Rusi. Ruś halicko-włodzimierska była bowiem terenem ekspansji Węgier. Ostatecznie z tej rywalizacji zwycięsko wyszła Polska za Kazimierza Wielkiego, który podporządkował sobie Ruś. Kazimierz Sprawiedliwy jednak w ostatnich latach swego panowania zwrócił się ku Węgrom, z którymi odnowił sojusz. Zdążył jeszcze przeprowadzić zbrojną wyprawę na lud Jaćwięgów, która była odwetem za ich dotkliwe najazdy na ziemie Mazowsza.

Kazimierz zmarł w 1194 r. w niewyjaśnionych okolicznościach. Miało to miejsce w czasie uczty, stąd przypuszcza się, że przyczyną jego zgonu mogło być otrucie. Natychmiast po jego śmierci doszło do walk o tron krakowski. W kierunku Krakowa ruszył Mieszko III Stary. Tymczasem w Krakowie władzę przejęli możni i zamierzali ją sprawować dopóki wieku pełnoletniego nie osiągną synowie Kazimierza Sprawiedliwego - Konrad Mazowiecki (ten przydomek nadano mu później) oraz Leszek Biały. W imieniu Leszka Białego w Krakowie rządzić miała Helena, wdowa po Kazimierzu razem w wojewodą krakowskim Mikołajem oraz biskupem krakowskim Pełką. Podczas wyprawy Mieszka III na Kraków doszło do krwawej bitwy nad rzeką Mozgawą (okolice Jędrzejowa), w której starli się Mieszko III oraz wojewoda Mikołaj posiłkowany przez ruskiego księcia Romana. W bitwie śmierć poniósł syn Mieszka III, a Mieszko III wrócił do Wielkopolski. Jednak wkrótce później w tym samym miejscu miała miejsce kolejna bitwa, ponieważ w odsiecz Mieszkowi III dotarł spóźniony już Mieszko Plątonogi, książę raciborski. Napotkał on tu na Goworka, kasztelana sandomierskiego, który z kolei nie dotarł na czas z pomocą małopolskiemu rycerstwu. Nie jest zresztą wykluczone, że spóźnienie Goworka było zamierzone i wymierzone w rywala Goworka, wojewodę Mikołaja. Tak czy inaczej rozegrała się kolejna bitwa, w której Goworek został pokonany i Mieszko Plątonogi wziął go niewoli. Zwyciężyli zatem możni, którzy dążyli do wpływu na władzę i wybór panującego nad nimi księcia. Zupełnie inną wizję władzy reprezentował Mieszko III Stary, który dążył do ustanowienia silnych rządów monarchy, uniezależnionej od możnowładców. Jego wizja jednak poległa w bitwie pod Mozgawą. Obronną ręką wyszła natomiast koncepcja, która uwzględniała prawo społeczeństwa do udziału we władzy; koncepcja, którą można by nazwać oligarchią możnych.

Jednak Mieszko III miał jeszcze raz, bezskutecznie, upomnieć się o tron krakowski. Wykorzystał on ku temu konflikt, do którego doszło w gronie krakowskich regentów. Przeciw rządom Pełki i Mikołaja zwróciło się najbliższe otoczenie Heleny, a do władzy dążył także zwolniony z niewoli Goworek. Wtedy Helena (1198 r.) zawarła układ z Mieszkiem III, który dzięki jej pomocy opanował Kraków. W zamian za tę pomoc Mieszko III zgodził się, że jego następcą zostanie Leszek Biały, syn Heleny. Jednak Mieszko III znów długo nie gościł w Krakowie, bo już w 1201 r. został z miasta wygnany. W 1202 r. Mieszko III czwarty już raz wrócił do Krakowa, ale w tym samym roku zmarł.

Śmierć Mieszka III Starego po raz kolejny postawiła na porządku dziennym sprawę sukcesji niedziedzicznego tronu krakowskiego. Do Leszka Białego udali się przedstawiciele możnych krakowskich i zaproponowali mu tron krakowski pod jednym jednak warunkiem - było nim usunięcie kasztelana sandomierskiego Goworka. Możni krakowscy, a szczególnie ród Gryfitów, chcieli zabezpieczyć się przed tym, by urzędu wojewody krakowskiego nie objął Goworek. Goworek był bowiem prawą ręką Leszka i będąc wojewodą miałby duży wpływ na rządy Leszka. Leszek nie zgodził się na ten warunek i wtedy możni krakowscy zwrócili się do Władysława Laskonogiego, syna Mieszka III z propozycją objęcia tronu w Krakowie. Ten propozycję przyjął, ale nie zjednał sobie panów krakowskich swoimi rządami i około lat 1202-1206 został wypędzony z Krakowa. Do Krakowa ponownie zaproszony został Leszek Biały, ale znów postawiono mu warunek - jego wojewodą musiał być ktoś pochodzący z Krakowa. Leszek Biały zgodził się na to, ale niewiele to dało panom krakowskim, ponieważ na dworze Leszka był wprawdzie miejscowy wojewoda (palatyn), ale i tak największe wpływy posiadał kasztelan krakowski. Tu tkwi geneza późniejszej hierarchii urzędów w Krakowie, w której wyjątkowo kasztelan był ważniejszy od wojewody. Leszek Biały w zamian za uznanie swych rządów przez papieża Innocentego III, wyraził zgodę na to, by w Polsce po raz pierwszy dokonano kanonicznego wyboru biskupa (przedtem biskupa nominował monarcha). Pierwszym biskupem wybranym w ten sposób został Wincenty Kadłubek. W polityce zagranicznej Leszek Biały szedł śladem swego ojca, szczególnie, jeśli chodzi o stosunki z Rusią. Już w 1199 r. uczestniczył w wyprawie na Ruś Halicką, dla której pretekstem była śmierć księcia Włodzimierza. Panowie małopolscy osadzili wtedy na halickim tronie Romana Mścisławicza, sprzymierzonego z Kazimierzem włodzimierskiego księcia. Stąd też nie jest jasne dlaczego kilka lat później, w 1205 r., Roman, już książę kijowski, najechał na Polskę. Stawił mu czoło Leszek Biały w bitwie pod Zawichostem, a sam Roman poniósł śmierć na polu walki. Śmierć Romana i fakt, że jego synowie nie osiągnęli jeszcze wieku pełnoletniego spowodowały, że rozpoczęły się walki o obsadę tronu halickiego. Do rywalizacji włączyli się bowiem Węgrzy. Król Węgier, Andrzej II ogłosił się królem Halicza. W 1206 r. doszło do zawarcia układu między Węgrami i Polską, który dzielił Ruś na strefy wpływów - polską i węgierską. W następnych latach doszło do kolejnego porozumienia polsko-węgierskiego. W 1214 r. zawarto traktat w Spiszu, który przewidywał małżeństwo siedmioletniego syna Andrzeja II - Kolomana z trzyletnią córką Leszka Białego - Salomeą. Koloman miał objąć tron halicki. Plan ten zrealizowano i osadzono parę w Haliczu. Jednak niedługo później sprawy potoczyły się nie po myśli Leszka. Halicz został zdobyty w 1221 r. przez władcę Nowogrodu, księcia Mścisława. Zdobywca zawarł z królem węgierskim układ, na mocy którego następcą na tronie halickim miał być syn Andrzeja II. Koloman i Salomea odzyskali wolność, ale zostali usunięci. Była to katastrofa ruskiej polityki Leszka Białego. Polska straciła swe wpływy zarówno na Rusi Włodzimierskiej, jak i Halickiej. Aktywność w polityce ruskiej przejawiał mimo to Konrad Mazowiecki oraz jego następcy.

Leszek Biały zginął nagle. Został zamordowany w wyniku spisku Odonica i Świętopełka, kiedy przebywał w łaźni. Leszek pozostawił wprawdzie po sobie syna - Bolesława Wstydliwego (późniejszy przydomek), ale w momencie śmierci ojca miał on zaledwie półtora roku. Śmierć Leszka zapoczątkowała kolejny etap walk o tron krakowski. Po raz kolejny rządy wzięli w swoje ręce krakowscy możni, którzy zamierzali zostać regentami w imieniu małego Bolesława. Jednak do opieki nad małoletnim Bolesławem rościł sobie pretensje Władysław Laskonogi, w czym powoływał się na układ, jaki zawarł z Leszkiem Białym. Jako drugi pretendent do tronu krakowskiego wystąpił Konrad Mazowiecki. Nie zyskał on jednak akceptacji krakowskich możnych, którzy zdecydowali się w końcu na Władysława Laskonogiego. Laskonogi adoptował małego Bolesława, który miał być jego spadkobiercą zarówno w Małopolsce, jak też w Wielkopolsce, którą Laskonogi odziedziczył po swym ojcu Mieszku III.

Jednak władza Laskonogiego w Wielkopolsce była bardzo słaba. Pozycję Władysława Laskonogiego w tej dzielnicy próbował podważyć Kościół, który dążył do uniezależnienia się od władzy świeckiej. Działania te inspirował sam papież Innocenty III. Kiedy więc Laskonogi obsadził tron biskupi w Poznaniu wystąpił przeciw niemu metropolita Gniezna - Henryk Kietlicz. Był to rok 1206 r. Laskonogi został obłożony klątwą. Laskonogi został jednocześnie, być może celowo, zaatakowany przez swego bratanka - Władysława Odonica. Odonic zażądał od swego stryja by ten wykroił dla niego dzielnicę. Obaj - Kietlicz i Odonic - zostali wygnani z Wielkopolski. Obu wygnańców poparł Henryk Brodaty. Pod jego presją Laskonogi zgodził się przyjąć swego bratanka z powrotem i powierzyć mu ziemię ze stolicą w Kaliszu. Jednak Odonic w 1216 r. zaatakował Laskonogiego i opanował Poznań. Wtedy o Kalisz upominał się Henryk Brodaty. Dzięki temu Władysław Laskonogi pokonał Odonica, który uciekł na Węgry. Laskonogi i Brodaty ustalili w 1217 r. w Sądowlu, że Brodaty zatrzyma ziemię kaliską, a Laskonogi ziemię lubuską. Układ ten zyskał sankcję Stolicy Apostolskiej.

Węgrzy nie zamierzali jednak angażować się w walkę Odonica, dlatego musiał on szukać wsparcia gdzie indziej. Znalazł sobie sojusznika w osobie księcia pomorskiego Świętopełka. Sojusz ten umocnił małżeństwem z siostrą Świętopełka. Zdobył grody w Nakle i Ujściu nad Notecią i ogłosił się w 1223 r. księciem ujskim. W 1227 r. doszło do wojny między Odonicem a Laskonogim w Wielkopolsce. W jej wyniku, w 1229 r., Laskonogi został wygnany z Wielkopolski. Przekazał on wszystkie swe prawa do Wielkopolski i Małopolski na ręce Henryka Brodatego.

Na początku XIII stulecia coraz powszechniejsza stawała się idea chrystianizacji pogańskich Prus. Myśleli o tym zarówno władcy świeccy, jak i Kościół. Żywym ośrodkiem tej idei był cysterski klasztor w Łeknie (Wielkopolska), którego opat Gotfryd uzasadniał te dążenia bullą papieską, wydaną w 1206 r. Mnich z tego klasztoru - Chrystian wraz z innym mnichem z Łekna, Filipem-Boguchwałem (ród Pałąków) wyruszył na misję w 1209 r. Ten drugi poniósł śmierć męczeńską, a Chrystian wrócił i w 1216 r. został mianowany biskupem Prus i miał podlegać bezpośrednio papieżowi. Stolica Apostolska żywo interesowała się sytuacją w Prusach, a nawet wzywała do wyprawy krzyżowej przeciw pogańskim Prusom. Wypraw tych podjęli się polscy książęta - Henryk Brodaty, Leszek Biały, Konrad oraz Świętopełk, książę pomorski. W Dobrzyniu powstał zakon rycerski, który miał stanowić zbrojne ramię dla biskupstwa Prus. W celu chrystianizacji Prusów książę Konrad Mazowiecki porozumiał się z Krzyżakami (Zakon Niemiecki Marii Panny). Nie przewidział jednak zagrożenia, jakie Zakon ten wkrótce miał stworzyć dla Polski. Kiedy Krzyżacy prowadzili na ziemiach polskich swoją ekspansję tylko Świętopełk potrafił się im przeciwstawić.

Po upadku Władysława Laskonogiego rządy w Krakowie objął Henryk Brodaty, który jednocześnie jako opiekun Bolesława Wstydliwego sprawował tymczasową władzę nad ziemią sandomierską, należącą do Wstydliwego. Henryk Brodaty miał również kontrolę nad ziemią opolsko-raciborską. Dążył jeszcze do zajęcia Wielkopolski. Wykorzystał do tego spór, do jakiego doszło w 1233 r. między wielkopolskim rycerstwem a Władysławem Odonicem, który faworyzował Kościół wielkopolski. Brodaty wystąpił wtedy przeciw Odonicowi. Z początku nie odniósł sukcesu, ale rok później zajął Wielkopolskę do rzeki Warty. Odonic musiał zaakceptować nowy stan rzeczy. Zarząd nad nowo zdobytą ziemią przejął syn Brodatego - Henryk Pobożny. Brodaty starał się o koronę królewską dla swego syna, szukając dla tego zamiaru poparcia u cesarza Fryderyka II. Brodaty miał swą twardą polityką wobec Kościoła, zraził do siebie duchownych dostojników. W ostatnich latach swego panowania przejął bezpośrednie rządy w ziemi opolsko-raciborskiej.

Henryk Brodaty nie zdążył sfinalizować starań o koronę dla swego syna. Zmarł w 1238 r. Rządy przejął Henryk Pobożny. Tymczasem pełnoletni wiek osiągnął już Bolesław Wstydliwy. Jednak Henryk Pobożny nie miał zamiaru ograniczać swej władzy i nadal sprawował opiekę nad ziemią sandomierską. Nie wydaje się jednak, by Henryk Pobożny rozszerzył swe władztwo w dzielnicy wielkopolskiej kosztem Odonica, jak to wcześniej przyjmowano. Stylem rządów różnił się Henryk Pobożny od swojego ojca. Poczynił ustępstwa na rzecz Kościoła, a na zewnątrz starał się utrzymywać dobre stosunki z papiestwem.

Państwo "Henryków śląskich" nie przetrwało jednak długo. Niszczący okazał się dla niego najazd Tatarów (mongolskich ludów ze stepu). Rozwinęły się u nich wówczas państewka plemienne. Najmocniejszą pozycję uzyskało plemię Temudżyna, które podbiło inne plemiona i zjednoczyło różne plemiona w jeden lud Mongołów. Sam Temudżyn ogłosił się wielkim chanem (Czyngis-chanem). Pod jego wodzą Mongołowie podjęli szeroko zakrojoną ekspansję, która objęła Indie, Chiny oraz Chorezm. Powstało wielkie imperium Mongołów. W 1223 r. w bitwie nad Kałką (ujście Donu) książęta ruscy zostali rozbici przez Tatarów. W 1226 r. zmarł Czyngis-chan. Faktyczny podbój Rusi rozpoczęli Tatarzy w 1236 r., a w 1240 r. mieli już w swym ręku większość ruskich księstw. Ich celem stała się teraz Europa Środkowa. W 1241 r. miała miejsce wielka wyprawa Tatarów na Polskę i Węgry. Armia mongolska podzieliła się w tym celu na dwie części. Polacy starli się z wojskiem tatarskim pod Turskiem i Chmielnikiem. Małopolskie rycerstwo zostało jednak rozbite przez Tatarów. Do kolejnej bitwy doszło pod Legnicą; dowodzący polskimi siłami Henryk Pobożny został wzięty do niewoli, a potem stracony. Tatarzy przeszli na Morawy, by połączyć się ze swymi głównymi siłami na Węgrzech.

Klęska pod Legnicą przypieczętowała rozpad monarchii "Henryków śląskich". Na ziemiach polskich nastąpiły istotne zmiany polityczne. Najstarszy syn Henryka Pobożnego, Bolesław Rogatka objął rządy na Śląsku. W Wielkopolsce pojawili się synowie Odonica. W Krakowie władzę przejął Konrad Mazowiecki, a w Sandomierzu Bolesław Wstydliwy. Kalisz znajdował się pod rządami księżnej Wioli, wdowy po Kazimierzu opolskim; razem z nią w Kaliszu przebywali jej synowie - młodszy Władysław i starszy Mieszko, który jednak wcześniej wrócił do Opola. W 1244 r. synowie Odonica wyparli z dzielnicy wielkopolskiej książąt śląskich.

Rządy Konrada Mazowieckiego nie spodobały się panom krakowskim, którzy wygnali tego księcia już w 1243 r. i oddali tron Bolesławowi Wstydliwemu. Konrad próbował odzyskać kontrolę nad miastem, ale przegrał bitwę pod Suchodołem. Jego synowie nie kontynuowali prób ojca, lecz utrzymywali z Bolesławem przyjazne stosunki. Po raz kolejny o obsadzie tronu krakowskiego zadecydowali krakowscy możni, z których główną rolę odgrywał wpływowy ród Gryfitów. Z tego rodu pochodził Klemens z Ruszczy, sprawujący urząd wojewody krakowskiego. Jemu zawdzięczał Bolesław Wstydliwy tron w Krakowie. Za rządów Bolesława wzrosła rola Kościoła w Małopolsce; zyskał on szerokie immunitety. Książę nie prowadził surowej polityki wobec Kościoła, ale jednak wdał się w konflikt Pawłem z Przemankowa, biskupem. Zaznaczyła się także wysoka pozycja wiecu. Zasługą Bolesława Wstydliwego było reforma żup solnych, których eksploatacja (zamiast wcześniejszej solanki) stała się dochodowym interesem oraz podstawą finansowej pozycji księcia. Na zewnątrz Bolesław Wstydliwy dążył do zbliżenia z Węgrami. Poparł Węgrów w ich sporze z Czechami, który dotyczył spuścizny, jaką pozostawili po sobie austriaccy Babenbergowie. Prowęgierską politykę prowadzili także Leszek Czarny i Bolesław Pobożny. Ta orientacja Bolesława Wstydliwego nie dziwi, jeśli wziąć pod wagę, iż jego żoną była Kinga, córka króla węgierskiego Beli IV oraz to, że jego siostra Salomea była żoną brata Beli IV, Kolomana. Książęta śląscy popierali natomiast Czechy. Przeciwko nim Wstydliwy organizował dywersyjne wyprawy. Książęta dzielnicowi podzielili się zatem na dwa obozy. W 1273 r. książę opolski, Władysław podjął wyprawę na Kraków, ale pod Bogucinem doznał klęski z rąk Bolesława Wstydliwego. Wkrótce jednak Wstydliwy porzucił sojusz z Węgrami i przystąpił do obozu proczeskiego (w 1278 r. posłał Czechom posiłki). Odstąpił poza tym Władysławowi opolskiemu kawałek ziemi krakowskiej, przez co granica księstwa opolskiego znalazła się niemal pod samym Krakowem. Bolesław Wstydliwy był także aktywny, jeśli chodzi o dążenia do chrystianizacji Rusi oraz Jaćwięgów. Zanim umarł (1279 r.) na swego spadkobiercę wyznaczył Leszka Czarnego, który był księciem łęczycko-sieradzkim. Zgodę na tę nominację wyrazili możni.

Na Śląsku tymczasem rządził Bolesław Rogatka. Jego dzielnica ulegała jednak coraz większemu rozdrobnieniu. Po sześciu latach niezależnych rządów Rogatka był zmuszony w 1248 r. przyznać udział we władzy swemu młodszemu bratu, Henrykowi III, który otrzymał własne księstwo, utworzone z zachodniej części Śląska, podczas gdy wschodnią (w tym Wrocław) zatrzymał Bolesław (potem obaj zamienili się między sobą tymi dzielnicami). Niedługo później doszło do dalszego rozdrobnienia Śląska. Osobnej dzielnicy dla siebie zażądał Konrad, brat obu książąt, który zrezygnował z życia duchownego. W końcu Rogatka pod presją Przemysła I przydzielił Konradowi ziemię głogowską. Henryk III musiał z kolei dopuścić do rządów w własnym księstwie Władysława. Jednak Władysław spędzał czas głównie w Pradze na dworze (zrobił tam karierę jako kanclerz, biskup w Passawie i Salzburgu); udało się więc uniknąć podziału tego księstwa na mniejsze części. Księstwo to nie uległo podziałom także za rządów syna Henryka III, Henryka IV. Dopiero śmierć tego ostatniego pociągnęła za sobą zmiany terytorialne. Dalszemu podziałowi uległy ziemie Bolesława Rogatki (z księstwa legnickiego powstało księstwo legnickie właściwe oraz jaworskie); ziemie Konrada (z księstwa głogowskiego wyodrębniło się księstwo ścinawsko-szprotawskie; obie ziemie scalił później Henryk Głogowski - 1289 r.) oraz ziemie Władysława (z księstwa opolsko-raciborskiego powstały w 1281 r. osobne księstwa: raciborskie, opolskie, bytomskie, cieszyńskie). Książęta śląscy utrzymywali wówczas dobre stosunki z Czechami, czemu służyły więzy pokrewieństwa z dynastią Przemyślidów. Książęta ci opowiedzieli się za Czechami, kiedy wybuchł spór czesko-węgiersko o spuściznę po Babenbergach. Współpraca ta posunęła się do tego stopnia, że Henryk IV Probus zapisał księstwo wrocławskie Przemyślidom, choć później decyzję tę odwołał. Rywalizacja książąt o władzę na Śląsku doprowadzała nie tylko do ciągłych podziałów tej dzielnicy, ale sprawiała, że książęta w walce o władzę za obcą pomoc płacili polską ziemią. Tak uczynił na przykład Henryk III, dając w zastaw gród Szydłów margrabiemu Miśni. Lepszy nie był Rogatka, który podarował połowę grodu Lubusza metropolii w Magdeburgu (1249); drugą zaś połowę otrzymała Marchia Brandenburska. To posunięcie Rogatki stało początkiem wielkiego niebezpieczeństwa dla zachodniej części Polski. Marchia Brandenburska weszła bowiem wkrótce w posiadanie całej ziemi lubuskiej i utworzyła na niej Nową Marchię. Rządzący Śląskiem książęta często znajdowali się w konflikcie z Kościołem ze względu na ich twardą politykę wobec tego ostatniego. Kilkanaście lat (1274-1287 r.) ciągnął się spór między biskupem Wrocławia, Tomaszem II a księciem Henrykiem IV Probusem. Przerodził się on zresztą w wojnę domową. Do dużego znaczenia na Śląsku doszła w tym okresie ludność niemiecka.

Inaczej niż na Śląsku kształtowała się sytuacja w Wielkopolsce. Dzielnicą tą rządzili wspólnie synowie Odonica - starszy Przemysł I i młodszy Bolesław Pobożny. Faktyczne rządy sprawował jednak Przemysł I. Przeważyła jednak tendencja do podziału Wielkopolski. Trzy razy zmieniano przebieg granic. Ostatecznie ustalono, że zachodnia część Wielkopolski z Poznaniem będzie pod władzą Przemysła I, a wschodnia z Kaliszem i Gnieznem będzie podlegać Bolesławowi. Podział trwał krótko, bo w 1257 r. zmarł Przemysł I i Bolesław Pobożny objął władzę nad całą dzielnicą. Na mocy postanowienia Bolesława ziemia poznańska przeszła w ręce Przemysła II, który po śmierci Pobożnego objął rządy w całej Wielkopolsce. Książęta wielkopolscy niemal całą swoją uwagę skupili na obronie Wielkopolski przed pretensjami Nowej Marchii, która rozwijała swą ekspansję w tym kierunku. Najbardziej zagrożone były dwa grody - Santok i Drezdenko. Celem margrabiów brandenburskich było pogranicze wielkopolsko-pomorskie. Polska straciła na ich rzecz Santok (w 1265 bądź 1266 r.), a niedługo potem Drezdenko (1270 r.). Książęta wielkopolscy (Bolesław Pobożny i Przemysł II) toczyli z Nową Marchią walki, które doprowadziły do odzyskania obu grodów (1272 r. i 1278 r.). Bardzo ważne były także związki między dzielnicą wielkopolską a kujawską. Wnikały one z małżeństwa księcia Kazimierza, władcy Kujaw, ziemi łęczyckiej i sieradzkiej z córką Henryka Pobożnego. Wraz z tym związkiem kasztelania lądzka w Wielkopolsce dostała się pod władzę Kazimierza. Kiedy po śmierci Odonica do władzy w Wielkopolsce doszli jego synowie przystąpili do walk o Ląd. W 1261 r. Bolesław Pobożny zajął to miasto. Z kolei, kiedy doszło do buntu rycerstwa w ziemi inowrocławskiej na Kujawach (1268 r.), który obalił księcia Siemomysła wezwany przez to rycerstwo na pomoc Bolesław Pobożny skorzystał z okazji, by opanować tę część dzielnicy kujawskiej. Siemomysł zdołał jednak po trzech latach odzyskać rządy. Pobożny zachował dla siebie tylko kasztelanię kruszwicką. Do największych miast Wielkopolski tego czasu należały Gniezno, Kalisz, Poznań oraz Pyzdry.

Dzielnica kujawsko-mazowiecka po śmierci Konrada Mazowieckiego w 1243 r. podzieliła się na ziemię kujawską, mazowiecką oraz łęczycko-sieradzką. Już Konrad Mazowiecki przekazał Kujawy swemu synowi Kazimierzowi (1233 r.), a Mazowsze drugiemu, Bolesławowi. Dla siebie Konrad zatrzymał ziemię łęczycko-sieradzką, którą odłączył od Krakowa. Kiedy zmarł Bolesław Mazowsze przejął jego brat - Ziemowit. Kiedy zaś on zmarł z Mazowsza wyłoniły się dwie dzielnice - płocka i czerska, ale potem ponownie zostały połączone.

Inaczej potoczyły się losy dzielnicy kujawsko-łęczycko-sieradzkiej. W ziemi łęczycko-sieradzkiej rządy przejął Leszek Czarny (syn Kazimierza kujawskiego), a Kujawy weszły w posiadanie Siemomysła. Dzielnica ta musiała jednak ulec dalszemu podziałowi, ponieważ Kazimierz miał jeszcze trzech synów - Ziemowit dostał ziemię dobrzyńską, a Władysław Łokietek i Kazimierz II władali Kujawami brzeskimi i ziemią łęczycką. Kiedy zmarł Leszek Czarny Łokietek zajął ziemię sieradzką. Dalsze rozdrabnianie się tej dzielnicy zapowiadał fakt, że Ziemowit miał czterech synów, a Siemomysł trzech. W polityce zagranicznej tej dzielnicy najważniejszą sprawą było zagrożenie ze strony Jaćwięgów. Już Konrad Mazowiecki uciekł się przeciw nim do pomocy rycerzy dobrzyńskich. Konrad umieścił ich w Drohiczynie. Nie przyniosło to jednak żadnych efektów. Najazdy jaćwięskie nadal docierały do Mazowsza, a nawet do Małopolski (1282 r.). Tradycyjnie natomiast tutejsi książęta mieli bliskie kontakty z Rusią i bardzo dobrze się z nią dogadywali.

W drugiej połowie XIII w. coraz silniej i powszechniej zaczęły ujawniać się tendencje zjednoczeniowe w społeczeństwie polskim i jego elitach politycznych. W dużym stopniu do tych nastrojów przyczyniły się przemiany, jakie w dziedzinie gospodarki i stosunków społecznych zaszły na ziemiach polskich w ciągu XII w. W ich wyniku wytworzyły się warunki ekonomiczne i społeczne, które umożliwiły zjednoczenie ziem polskich. Pomiędzy poszczególnymi dzielnicami ukształtowały się więzi gospodarcze i handlowe. Ta powstająca gospodarka towarowo-pieniężna potrzebowała dla swego rozwoju opieki i oparcia w silnej władzy centralnej, która chroniłaby interes kupców i tych, którzy zajmowali się handlem na większą skalę, niż tylko w obszarze jednego księstwa. Na silną grupę społeczną, posiadającą wspólne i niezależne od podziałów dzielnicowych interesy wyrastało rycerstwo. Także możni zaczęli wiedzieć swój interes w powstaniu silnej władzy centralnej i jednolitej struktury państwa. Nie można pominąć Kościoła, będącego instytucją ponaddzielnicową. Dla Kościoła rozbicie dzielnicowe było zjawiskiem bardzo niekorzystnym, z uwagi na fakt, iż podziały dzielnicowe przebiegały często w obrębie prowincji kościelnych. Częste spory między książętami także i duchownym uprzykrzały pracę. Najlepszym wyrazem tendencji zjednoczeniowych była popularność kultu świętego Stanisława; zapowiedzią zjednoczenia ziem polskich miało być cudowne zrośnięcie się członków świętego męczennika. Kult tego świętego był istotnym argumentem tych, którzy opowiadali się za zjednoczeniem dzielnic w jeden organizm państwowy. Niewątpliwie powodzeniu ideologii zjednoczenia sprzyjał fakt, iż wszystkimi niemal dzielnicami władała jedna dynastia Piastów. Mimo konfliktów wszyscy jej członkowie mieli świadomość więzi rodowej, jaka ich łączyła i obowiązywała ich niepisana zasada nie oddawania ziemi poza obręb rodziny. Potrzebę zjednoczenia i stabilizacji odczuwało także z pewnością społeczeństwo polskie.

Jak się uważa Henryk IV Probus, Leszek Czarny, Henryk głogowski i Przemysł II porozumieli się w sprawie następstwa w dzielnicy krakowskiej; nie wykluczone jest także, że porozumienie to dotyczyło także ich dziedzicznych ziem. Niektórzy jednak podważają ten pogląd. Pozostaje jednak faktem, że wszyscy ci książęta przejawiali usilne dążenia do zjednoczenia ziem polskich w końcu XIII w.

Kiedy w 1288 r. zmarł Leszek Czarny jego sukcesorem za zgodą małopolskiego rycerstwa został Bolesław, książę Płocka. Jednak Sułko, pełniący urząd kasztelana krakowskiego, zdecydował o przekazaniu władzy w ręce Henryka IV Probusa. Tego ostatniego popierało bowiem mieszczaństwo. Do walki o panowanie nad Krakowem stanął także Władysław Łokietek, który wkrótce zajął miasto. Łokietek miał do tego pewne prawne podstawy, ponieważ Bolesław płocki przelał na niego prawa do ziem, które odziedziczył po śmierci Leszka Czarnego. Na Kraków wyprawił się także Henryk IV Probus i zdobył miasto. Łokietkowi pozostała tylko ziemia sandomierska. Zwycięski Probus rozpoczął starania o koronację, ale nie zdążył ich sfinalizować, ponieważ zmarł bardzo szybko, a przyczyną jego śmierci była trucizna. Zdążył sporządzić testament, w którym zapisał Przemysłowi II ziemię krakowską, a swoją dziedziczną ziemię wrocławską oddał Henrykowi głogowskiemu. Przemysł II zajął zatem Kraków. Pewne problemy z przejęciem spuścizny po Henryku IV miał Henryk głogowski, który napotkał na sprzeciw ze strony Henryka wrocławskiego. Doszło do kilku wojen. Po śmierci Henryka Grubego z Legnicy (1296 r.) z jego posiadłości wyłoniły się trzy księstwa: brzeskie (wokół Brzegu nad Odrą), wrocławskie i legnickie. Najsilniejszym księciem na Śląsku stał się Henryk głogowski.

Po koniec XIII w. z roszczeniami do ziemi krakowskiej wystąpił król Czech z dynastii Przemyślidów - Wacław II. Czeska tradycja przechowała informacje o przekazaniu tej ziemi (i też sandomierskiej zapewne) przez Gryfinę, wdowę po Leszku Czarnym i ciotkę Wacława II na rzecz swego siostrzeńca. Mimo, iż polskie prawo dynastyczne nie uwzględniało tego rodzaju zapisów, Wacław II zamierzał opanować Kraków. Kroki w tym kierunku rozpoczął już w 1289 r., kiedy uzyskał od księcia Bytomia, a potem od książąt Opola i Cieszyna (1291 r.) oraz Raciborza (1292 r.) hołd lenny. Stworzył sobie tym samym swoisty pomost prowadzący do Krakowa. Okazją do podbudowania pretensji Wacława II do ziemi krakowskiej była śmierć Henryka IV Probusa. Ten ostatni złożył w 1280 r. hołd lenny królowi niemieckiemu Rudolfowi Habsburgowi. Wacław II postanowił skorzystać z tej okazji i uzyskał od króla niemieckiego przelanie jego praw lennych do ziem zmarłego Henryka IV na siebie. Wacław II nie przejmował się tym, że w momencie, kiedy Henryk IV składał hołd lenny królowi niemieckiemu nie panował w Krakowie. Opanował ziemię krakowską dopiero później. Poza budowaniem tych wątpliwych podstaw prawnych, Wacław II postanowił zorganizować sobie w Małopolsce polityczne zaplecze, które mogłoby udzielić mu poparcia w decydującej rozgrywce. Ku Czechom skłaniała się pewna grupa małopolskich możnych; był wśród nich też biskup Paweł z Przemankowa. Poparcie biskupa zaważyło na ostatecznym rozstrzygnięciu. Wcześniej wspierał on bowiem Przemysła II, księcia Wielkopolski, ale kiedy od niego odstąpił na rzecz Wacława II, Przemysł II zdecydował się zrezygnować z walki zbrojnej z Wacławem II o Kraków. Wtedy wojska czeskie na czele z biskupem Bamberga, Arnoldem, weszły do Krakowa w 1291 r. Wacław II ogłosił się księciem krakowskim i sandomierskim, mimo, że księciem Sandomierza był nadal Łokietek. W zamian za elekcję Wacława II na tron w Krakowie, rycerstwo małopolskie i Kościół otrzymali od króla czeskiego przywilej wydany w Lutomyślu. Zapewniał on Kościołowi i rycerstwu dalsze posiadanie dotychczasowych przywilejów. Niedługo później Wacław II przystąpił do rozprawy z Łokietkiem. Pokonany Łokietek musiał uciekać z Sandomierza, a potem bronić się w Sieradzu. Ostatecznie zgodził się na złożenie hołdu lennego Wacławowi II i zrzekł się na jego rzecz Małopolski. Wacław II zhołdował wówczas także Kazimierza, brata Łokietka oraz Bolesława płockiego. Król Czech miał wówczas w swym ręku całą Małopolskę. Nie rządził jednak w tej dzielnicy osobiście, lecz w jego imieniu zarząd miał sprawować starosta. Urząd ten otrzymywały jedynie zaufane i lojalne wobec Wacława II osoby pochodzące spoza ziemi krakowskiej (np. książę opawski - Mikołaj, Tasso z Wiesenburga, książę Opola - Bolko). Było to sprzeczne z przywilejem lutomyskim, który gwarantował panom miejscowym wpływ na obsadzanie urzędów.

Tymczasem Przemysł II, mimo zrzeczenia się praw do Sandomierza i Krakowa, nie zrezygnował z walki o Kraków. W 1292 r. odwołał tę rezygnację. Rozpoczął starania o koronę w Rzymie, które zakończyły się sukcesem. W 1295 r. odbyła się w Gnieźnie koronacja Przemysła II na króla Polski. Dokonał jej metropolita Jakub Świnka. Był to kolejny ważny krok na drodze do zjednoczenia Polski, choć sam Przemysł II miał pod swym panowaniem jedynie Wielkopolskę i Pomorze Gdańskie. W posiadanie tej ostatniej ziemi wszedł na mocy układu, który zawarł w 1282 r. z Mszczujem II; książę pomorski przekazał wówczas Pomorze Przemysłowi II po swej śmierci. Po około pół roku rządów (luty 1296 r.) Przemysł II padł ofiarą zamachu w Rogoźnie, w wyniku którego został zamordowany.

Po śmierci Przemysła II do walki o spuściznę po nim stanęli Henryk głogowski i Władysław Łokietek. O ile Henryka poprało mieszczaństwo, o tyle Łokietek oparł się na warstwie rycerskiej i Kościele. Jednak w 1296 r. obaj pretendenci zawarli układ w Krzywinie. Podzieli się w nim władzą nad dziedzictwem Przemysła II. Henryk głogowski dostał południowo-zachodnią cześć tej spuścizny, a Łokietek wszedł w posiadanie Pomorza Gdańskiego, Poznania, Kalisza i Gniezna. Jednak wkrótce Łokietek utracił większość tych ziem. Ich utrzymanie stało się bowiem niemożliwe wobec nacisku Wacława II oraz wojen, jakie toczyły się w Wielkopolsce. Łokietek musiał zrezygnować na rzecz Wacława II z Sandomierza i Krakowa. Znacznemu pogorszeniu ulegała jego sytuacja w samej Wielkopolsce, gdzie wytworzyła się przeciw niemu opozycja wśród duchowieństwa. Poparło ono teraz Henryka głogowskiego. Łokietek został wygnany przez rycerstwo, a do Wielkopolski zaproszono Wacława II. Sam Wacław II ożenił się wcześniej z Ryksą - córką Przemysła II. Po tym sukcesie Wacław II przyjął z rąk metropolity Jakuba Świnki koronę króla polskiego. Był to 1300 rok.

Wacław II zjednoczył w swych rękach Małopolskę, dzielnicę wielkopolską, cześć Kujaw, ziemię łęczycko-sieradzką oraz Pomorze Gdańskie. Była to zatem niemal większość polskich dzielnic. Do tego należy dodać te ziemie, nad którymi Wacław II sprawował władzę zwierzchnią, a mianowicie inowrocławską część Kujaw, księstwo opolsko-raciborskie, a być może jakąś część Mazowsza. Władzy Wacława II nie podlegały jedynie ziemie na Śląsku właściwym oraz ziemia dobrzyńska.

Rządy swe oparł Wacław II nade wszystko na armii oraz na urzędach, które obsadzał zaufanymi sobie ludźmi, głównie Czechami i Niemcami. Uważano, że to Wacław II spowodował zniknięcie z ziem polskich rabusiów. Nie zdobył sobie jednak sympatii wszystkich polskich książąt. Szczególny opór wywołały jego rządy na Kujawach, w ziemi dobrzyńskiej; w opozycji do Wacława znalazł się tez Bolko płocki. Czesi uwięzili księcia kujawskiego, Leszka, za to, że chciał porozumieć się z Łokietkiem, który przebywał na wygnaniu. Opozycja przeciw rządom Wacława II wzrosła, kiedy złożył on Brandenburgii obietnicę przekazania jej Pomorza Gdańskiego. Miała to być cena za pomoc Brandenburgii w walce o tron węgierski, który Wacław II chciał uzyskać dla swojego syna - Wacława III. Wtedy w Polsce pojawił się Władysław Łokietek. Był to przełom 1304/1305 r. W 1305 r. zmarł Wacław II. Natychmiast na króla Czech koronował się syn Wacława II - Wacław III. Zamierzał także koronować się na króla Polski. Zorganizował w tym celu wyprawę na ziemie polskie, ale zanim dotarł do Polski zginął zamordowany w Ołomuńcu w 1306 r.

Tymczasem Władysław Łokietek pozyskał posiłki węgierskie i wrócił na ziemie polskie. Opanował najpierw ziemię sandomierską, w której wzmocnił swoje wojsko, rekrutując do niego część miejscowego rycerstwa, a także ludność wiejską. Okazją dla Łokietka stało się powstanie, jakie wybuchło w ziemi brzesko-kujawskiej przeciw Czechom. Dzięki temu Łokietek opanował to księstwo, które przecież bardzo dobrze znał. Jeszcze zanim został zamordowany Wacław III, Łokietek opanował Kraków. Następnie bez trudu zajął Pomorze Gdańskie; pozostawił tam wierne sobie załogi.

Choć z początku ziemie te pozostawały pod jego zwierzchnictwem ich utrzymanie wiele Łokietka kosztowało. Napotykał bowiem coraz częściej na opozycję możnych i dostojników Kościoła.

Bardzo groźni dla panowania Łokietka na Pomorzu Gdańskim byli margrabiowie brandenburscy. W XIII/XIV w. wpadły w ich ręce ważne grody nad Notecią - Santok i Drezdenko. Łokietek uwikłany w walki na innych ziemiach zmuszony był uciec się do pomocy Krzyżaków. Mieli oni usunąć Brandenburczyków z Gdańska. Zrobili to wprawdzie, ale sami usadowili się w tym mieście i nie zamierzali oddać go Polsce. Opanowali ponadto Tczew i Świecie, pokonując polskich książąt. Krzyżacy weszli w posiadanie całego Pomorza już w 1309 r. Łokietek musiał na razie zrezygnować z tej dzielnicy. Rozpoczął podporządkowywanie sobie Wielkopolski. Ostatecznie, po ciężkich zmaganiach, opanował całą tę dzielnicę w latach 1313-1314. Musiał między innymi stłumić opór wójta Poznania - Przemka, który trzymał stronę książąt głogowskich.
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

Re: Polska w okresie rozbicia dzielnicowego

Post autor: Artur Rogóż »

Rozbicie dzielnicowe (inaczej rozdrobnienie feudalne) jest okresem w historii Polski trwającym umownie od śmierci Bolesława Krzywoustego w 1138 do koronacji Władysława Łokietka w 1320.

Rozbicie dzielnicowe przyczyniło się do wzmocnienia tendencji odśrodkowych w państwie Piastów, wzrostu roli możnowładztwa i Kościoła oraz trwałego odejścia ziem Pomorza oraz Śląska.

Statut Krzywoustego był swego rodzaju konstytucją (ustawa zasadnicza). Regulował on sposób przejmowania władzy oraz kompetencje księcia princepsa zarówno w dziedzinie polityki zagranicznej jak i uprawnienia do sprawowania władzy w wewnątrz kraju.

Rządy - sposób sprawowania władzy w ramach istniejących praw i poprzez istniejące instytucje.

Polityka - kierunek aktywności gospodarczej , społecznej , publicznej Ta konstytucja miała silne oparcie w instytucjach międzynarodowych , zatwierdzona przez papieża i przez papieża. Po śmierci Krzywoustego księciem princepsem został Władysław , zwany później Wygnańcem. Zgoda między braćmi nie trwała długo, bo Władysław usiłował, prowadzić politykę ojca i przegnać braci, doszło do walk między seniorem, a juniorami, gdzie min. obie strony korzystały z posiłków zagranicznych ( min. Władysław z z posiłków ruskich ). Do klęski Władysława przyczyniła się sprawa Piotra Własta ( był on wojewodą i gwarantem nienaruszalności statutu Krzywoustego. Został on uwięziony i oślepiony, ale ukaranie jego doprowadziło do tego, że zagrożone poczuło się możnowładztwo). Kościół obłożył Władysława klątwą. Wobec takiego przebiegu zdarzeń Władysław musiał uchodzić z kraju, zaś następcom czyli księciem princesem został Bolesław IV Kędzierzawy (1146 - 1173 ). W obronie uprawnień wygnanego Władysława wystąpił cesarz , Fryderyk Barbarossa , który w 1157 r. zmusił juniorów do złożenia hołdu lennego oraz zobowiązał ich do płacenia wysokiego trybutu i udziału w wyprawie cesarza do Włoch. Juniorzy nie do końca wywiązali się ze swojego obowiązku , cesarz ponownie interweniował w Polsce i zmusił Kędzierzawego do przekazania dzielnicy Śląskiej synowi Władysława II.

Bolesław Wysoki otrzymał- Wrocław

Mieszko Plątonogi - dostał Racibórz

Najmłodszy z synów otrzymał Głogów.

W 1166 r. bezpotomnie zmarł Henryk Sandomierski i jego dzielnicę Bolesław Kędzierzawy przyznał Kazimierzowi zwanemu potem Sprawiedliwym. Po śmierci Kędzierzawego zgodnie z porządkiem statutu tron krakowski obiął władca Wielkopolski Mieszko zwany Starym 1173-1177

Mieszko Stary będąc pewnym swoich uprawnień wprowadził bezwzględną politykę fiskalną. ważne urzędy obsadzał ludźmi Wielkopolski co wzbudziło niezadowolenie wśród klasy możnowładców. Doszło do buntu. Mieszka pozbawiono tronu krakowskiego , a w niedługim czasie swojej dziedzicznej dzielnicy.

Na tron powołano Kazimierza zwanego Sprawiedliwym , ale w tym momencie pojawił się problem legalizacji władzy(Było to jawne złamanie zasady senioratu, po raz I w dokumentach polskich pojawia się pojęcie Rzeczpospolita Res Publica. Książę zostaje powołany do władzy wolą ludu, w przeciwieństwie do sukcesji - mocą statutu ). Kompetentnym do legalizacji był papież , który był gwarantem testamentu , a więc tylko duchowieństwo mogło postarać się o zatwierdzenie legalności nowego władcy , oczywiście nie za darmo. I tak w 1180 r. na zjeździe w Łęczycy Kazimierz Sprawiedliwy zrzekł się majątku ruchomego po zmarłych biskupach i opatach tzw. " jus spolii " oraz zwolnił ludność wsi kościelnych od obowiązku udzielania podwód urzędnikom książęcym.

Ten dokument zwalniał ludność od prawa stancji czyli kwaterunku. Kościół w trosce o wła-ne dobro uzyskał od Księcia zwolnienie podatkowe. Tego typu zwolnienie po raz I doprowadziło do rozróżnienia między tym co urzędnikom księcia wolno , a co nie wolno. Przywilej ten obowiązywał tylko w czasie pokoju , w warunkach wojny nie funkcjonował. Przy rządach Sprawiedliwego po raz pierwszy pojawiło się określenie Res Publica - wtedy to rozumiane było jako wspólna sprawa; odpowiednik naszego państwa.

Kazimierz Sprawiedliwy zmarł w 1194 r. i w tym momencie pojawił się problem sukcesji. Kazimierz zostawił 2 synów : Leszka zwanego Białym oraz Konrada. Do prawa do sukcesji sięgnął też mocą testamentu Krzywoustego Mieszko Stary z tym , że przegrał bitwę pod Mozgawą ( rzeka ) 1195 r. i władze na jakiś czas w formie regencji sprawowała matka młodych książąt.

Pod koniec swojego życia Mieszko Stary odzyskał jeszcze tron krakowski , ale już na warunkach podyktowanych przez możnowładców. W 1202 r. władzę w Krakowie obiął Leszek Biały, zaś na Mazowszu Konrad Mazowiecki.

W dalszym ciągu pretensje do tronu krakowskiego rościł sobie Władysław zwany Laskonogim Popierał go jeden z najsilniejszych władców Śląskich - Henryk zwany Brodatym.

W ten sposób utworzył się obóz Książąt Młodszych mających oparcie tylko w możnowładztwie i rycerstwie oraz obóz Książąt Starszych mający oparcie w statucie Krzywoustego. W jakiś sposób los sprzyjał książętom młodszym, albowiem arcybiskupem Gniezna był wtedy Henryk Kietlicz , który popierał opozycję w dzielnicy Władysława Laskonogiego. Kietlicz realizował politykę papieską na terenie Polski i on udzielił poparcia obozowi Książąt Młodszych. I tak w 1207 r. Leszek Biały oddał Polskę pod opiekę papiestwa , otrzymując ją z powrotem jako lenno.W 1208 r. Leszek zrzekł się prawa inwestytury tj. nadawania godności kościelnych przez władze świeckie , pozostawiając wybór kapitule - tzw. elekcja kanoniczna 9 ten sposób obierania biskupa przetrwał 200 lat, do panowania W . Jagielończyka : pierwszym biskupem wybranym kanonicznie był Wincenty Kadłubek ), i wreszcie w 1210 r. Kietlicz zwołał do Bożykowa synod, na którym oprócz duchowieństwa obecni byli Leszek Biały, Konrad Mazowiecki, Władysław Odoniec- książę kaliski, Henryk Brodaty - książę wrocławski. Na synodzie tym przyjęto wolny wybór biskupów, swobodę obsadzania przez dochowieństwo urzędów kościelnych , oddawanie duchowieństwa wyłącznie pod sądy duchowne , potwierdzono zniesienie " jus spolii " , oficjalnie wprowadzono celibat.

W 1215 r. na zjeździe książąt dzielnicowych w Wolborzu , Kościół otrzymał pełen immunitet sądowy dający mu prawo sądzenia ludności osiadłej w dobrach kościelnych i zwolnienie z wielu świadczeń na rzecz księcia. Przewaga Kietlicza nie trwała długo bo po śmierci Innocentego Kietlicz również utracił wpływy , niedługo potem umarł. Podobnie tragicznie potoczył się los Leszka Białego , który w 1227 r. został zamordowany na zjeździe w Gąsawie i przyjmuje się , że wraz z jego śmiercią nastąpił zmierzch pryncypatu. Przy wszystkich ograniczeniach książę krakowski w dalszym ciągu uznawany był za księcia zwierzchniego. W Polsce rozpoczął się okres walk i zamętu , z tym , że już w 1228 r. Władysław Laskonogi został powołany przez panów Małopolskich na tron krakowski , ale pod warunkiem , że zobowiązuje się dochować " prawa słuszne i godne wg. rady biskupa i baronów ". Jest to I przywilej ziemski dla rycerstwa. Po śmierci Laskonogiego większość dzielnic polskich udało się zjednoczyć Henrykowi Brodatemu 1232 - 1238. ( Brodaty : Małopolska , większa część Wielkopolski i znaczna część Śląska ). W 1238 r. Brodaty umiera , a jego dziedzictwo przejął Hehryk Pobożny , z tym , że panował do 1241 r , zginął w bitwie pod Legnicą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polska dzielnicowa”