Czy prawdą jest, że Jagiełło pod Grunwald dla wojska wysłał kilka wozów precli, by czekając na wroga mieli, czym zagryzać?
Pytanie wydaje się być śmieszne, ale stawiam je jak najbardziej poważnie.
Precle pod Grunwaldem?
-
- Administrator
- Posty: 4635
- https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
- Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
- Kontakt:
Re: Precle pod Grunwaldem?
Nie znam żadnych dowodów źródłowych o tym świadczących, czy ktoś takowe zna? Poza tym, jakoś ciągnienie precli za sobą nie wydaje mi się aż tak korzystne ekonomicznie, by na tyle urozmaicać jadłospis polskich i innych żołnierzy.
-
- Administrator
- Posty: 4635
- Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
- Kontakt:
Re: Precle pod Grunwaldem?
Otóż dowód podobno jest w archiwach Muzeum Historycznego miasta Krakowa:
"Przygotowując się do wojny z Krzyżakami, król Władysław Jagiełło zamówił u krakowskich piekarzy zrzeszonych wówczas w cechu kilkanaście wozów tego specjału!". - tak uważa Magistrat w Krakowie.
Ministerstwo Rolnictwa uznając precel krakowski za produkt tradycyjny powoływało się na to samo źródło.
Więcej tutaj: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798, ... celki.html
"Przygotowując się do wojny z Krzyżakami, król Władysław Jagiełło zamówił u krakowskich piekarzy zrzeszonych wówczas w cechu kilkanaście wozów tego specjału!". - tak uważa Magistrat w Krakowie.
Ministerstwo Rolnictwa uznając precel krakowski za produkt tradycyjny powoływało się na to samo źródło.
Więcej tutaj: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798, ... celki.html
Re: Precle pod Grunwaldem?
Po pierwsze, to świadczy tylko o tym, że zamówił, nie wykorzystał. Po drugie, dopóki nie zostaną odkryte potrzebne akty świadczące o tym zamówieniu, to to pozostanie chyba krakowską legendą.