Kallimach ocena postaci
: 21 lut 2011, 05:00
Kallimach naprawdę nazywał się Filippo Buonaccorsi. Urodzony w San Gimignano w Toskanii w 1437r. , kształcił się we Florencji i w Wenecji, a następnie przeniósł się do Rzymu, gdzie brał udział w spotkaniach tamtejszej Akademii. W 1468 roku został wraz z innymi członkami Akademii oskarżony o przygotowywanie spisku przeciwko papieżowi Pawłowi II, za co musiał uchodzić z Italii. Długą drogę poprzez Neapol, Kretę, Cypr, Konstantynopol zakończył w Polsce, gdzie znalazł protektora w osobie arcybiskupa lwowskiego Grzegorza z Sanoka. Od początku lat 70-ych zaangażował się w życie środowiska krakowskiego (uniwersytet i dwór królewski) i pomimo amnestii dla spiskowców z 1471 roku zdecydował się pozostać w Polsce. Być może wpływ na ten wybór miały perspektywy, które otworzył dla niego Kazimierz Jagiellończyk, mianując go sekretarzem królewskim, a także wychowawcą swoich synów (choć ta druga rola była dość krótkotrwała i chyba przykłada się do niej często zbyt wielką wagę). Moim skromnym zdaniem toskański humanista zrozumiał, że w Italii byłby pewnie zaledwie jednym z wielu literatów, podczas gdy w Polsce był cenionym na dworze królewskim specjalistą, prekursorem nowej humanistycznej mody. Trudno chyba bowiem inaczej tłumaczyć wybór zimnej, nieznanej i dość siermiężnej (słowo to stosuję nie w sensie kwalifikacyjnym, ale raczej opisowym) wówczas Polski na drugą ojczyznę (tu czekam na Wasze opinie i uwagi). Kallimach wielokrotnie brał udział w zagranicznych misjach dyplomatycznych, był też autorem utworów historyczno-biograficznych oraz poetyckich.
Postać Kallimacha i jego znaczenie dla Polski są zazwyczaj oceniane dwutorowo. Z jednej strony trudno zaprzeczyć, że jego obecność w Polsce przyczyniła się do propagowania i rozwoju prądów renesansowych na wielu polach (literatura, dyplomacja, polityka). Z drugiej, już od najwcześniejszych lat po jego śmierci mamy do czynienia z tzw. "czarną legendą" Kallimacha w Polsce. Chodzi mianowicie o "Rady Kallimachowe", utwór krótki o charakterze memoriału, przypisywany właśnie toskańskiemu humaniście, który nie zachował się w oryginale a jedynie w późniejszych odpisach, których redakcje nie są identyczne. W skrócie mówiąc jest to zbiór pomysłów na rządzenie krajem dość daleki od ideałów "złotej wolności szlacheckiej", w którym władca zachęcany jest do sprawowania władzy absolutnej stosując wszystkie możliwe środki, nawet truciznę. Kallimach właśnie, jako były mentor synów Kazimierza, był posądzany o zgubny wpływ na Olbrachta i jego politykę (chodziło zwłaszcza o niesławną wyprawę mołdawską znaną z powiedzenia "Za króla Olbrachta wyginęła szlachta". Szesnastowieczni pisarze tacy jak Kromer czy Modrzewski w mniej lub bardziej jasny sposób sugerowali, że wyprawa była inspirowana przez Kallimacha, który w ten sposób chciał doprowadzić do przetrzebienia szlachty i wzmocnienia tym samym pozycji króla).
Na tym kończę ten opis i zwracam się do Was z pytaniem: jak Wy oceniacie postać Kallimacha? Na ile ważna była to postać dla naszej kultury i dla naszych dziejów? Co sądzicie o jego "czarnej legendzie". Pozdrawiam.
Postać Kallimacha i jego znaczenie dla Polski są zazwyczaj oceniane dwutorowo. Z jednej strony trudno zaprzeczyć, że jego obecność w Polsce przyczyniła się do propagowania i rozwoju prądów renesansowych na wielu polach (literatura, dyplomacja, polityka). Z drugiej, już od najwcześniejszych lat po jego śmierci mamy do czynienia z tzw. "czarną legendą" Kallimacha w Polsce. Chodzi mianowicie o "Rady Kallimachowe", utwór krótki o charakterze memoriału, przypisywany właśnie toskańskiemu humaniście, który nie zachował się w oryginale a jedynie w późniejszych odpisach, których redakcje nie są identyczne. W skrócie mówiąc jest to zbiór pomysłów na rządzenie krajem dość daleki od ideałów "złotej wolności szlacheckiej", w którym władca zachęcany jest do sprawowania władzy absolutnej stosując wszystkie możliwe środki, nawet truciznę. Kallimach właśnie, jako były mentor synów Kazimierza, był posądzany o zgubny wpływ na Olbrachta i jego politykę (chodziło zwłaszcza o niesławną wyprawę mołdawską znaną z powiedzenia "Za króla Olbrachta wyginęła szlachta". Szesnastowieczni pisarze tacy jak Kromer czy Modrzewski w mniej lub bardziej jasny sposób sugerowali, że wyprawa była inspirowana przez Kallimacha, który w ten sposób chciał doprowadzić do przetrzebienia szlachty i wzmocnienia tym samym pozycji króla).
Na tym kończę ten opis i zwracam się do Was z pytaniem: jak Wy oceniacie postać Kallimacha? Na ile ważna była to postać dla naszej kultury i dla naszych dziejów? Co sądzicie o jego "czarnej legendzie". Pozdrawiam.