Kandydaci do tronu
-
- Posty: 112
- https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
- Rejestracja: 14 gru 2010, 04:41
Kandydaci do tronu
Chodzi mi o to kto był pretendentem do tronu Polski po śmierci Władysława IV Wazy w 1648 , oprócz oczywiście Jana Kazimierza.
Re: Kandydaci do tronu
Na pewno drugi syn Zygmunta III Karol Ferdynand będący biskupem wrocławskim. Z początku pewne znaczenie miał również Zygmunt Rakoczy, syn księcia siedmiogrodzkiego, choć jako protestant...
Zapewne jednak na koronę miało ochotę więcej szlachetnie urodzonych i zapewne na Woli można było spotkać również agitatorów pomniejszych książąt, którzy zapewne nie wiedzieli nawet po której stronie Dunaju leży Rzeczpospolita
Zapewne jednak na koronę miało ochotę więcej szlachetnie urodzonych i zapewne na Woli można było spotkać również agitatorów pomniejszych książąt, którzy zapewne nie wiedzieli nawet po której stronie Dunaju leży Rzeczpospolita
Re: Kandydaci do tronu
Generalnie jednak na elekcji dało o sobie znać stronnictwo pokojowe(pamiętajmy o wciąż trwającym powstaniu),które opowiedziało się za Janem Kazimierzem mającym poparcie papieża,cesarza,elektora brandenburskiego,poselstwa Bohdana Chmielnickiego i staraniom stronnictwa Ludwiki Marii Gonzagi,którą notabene pózniej poślubił,co praktycznie przesądziło sprawę.Nowy król szybko ogłosił więc zakończenie wojny i powołał komisję z Adamem Kisielem do rokowań z Kozakami.
Re: Kandydaci do tronu
Początkowo kandydatów było owszem trzech
Jan Kazimierz
Karol Ferdynand
Jerzy I Rakoczy (miał początkowo duże szanse, ponieważ był popierany przez Janusza Rzadziwiłła oraz Jeremiego Wisniowieckiego, niestety jego śmierć pokrzyżowała ich plany a jego syn Zygmunt nie był juz tak silną kandydaturą jak jego ojciec)
Stronnictwo "pokojowe" na czele z kanclerzem Ossolińskim popierało Jana Kazimierza natomiast jego brata Karola Ferdynanda (chciał z własnej kieszeni wystawic 10 tys. woja na wojne z Kozakami)popierało stronnictwo "wojenne" na czele z Radziwiłłem, Wiśniowieckim oraz biskupem Leszczyńskim. Po pewnym czasie Karol zrezygnował z kandydatury, więc tron stał otworem dla Jana Kazimierza.
Jan Kazimierz
Karol Ferdynand
Jerzy I Rakoczy (miał początkowo duże szanse, ponieważ był popierany przez Janusza Rzadziwiłła oraz Jeremiego Wisniowieckiego, niestety jego śmierć pokrzyżowała ich plany a jego syn Zygmunt nie był juz tak silną kandydaturą jak jego ojciec)
Stronnictwo "pokojowe" na czele z kanclerzem Ossolińskim popierało Jana Kazimierza natomiast jego brata Karola Ferdynanda (chciał z własnej kieszeni wystawic 10 tys. woja na wojne z Kozakami)popierało stronnictwo "wojenne" na czele z Radziwiłłem, Wiśniowieckim oraz biskupem Leszczyńskim. Po pewnym czasie Karol zrezygnował z kandydatury, więc tron stał otworem dla Jana Kazimierza.
Re: Kandydaci do tronu
Z jakim Radziwiłłem? Z Januszem, który poparł Jana Kazimierza?
A ten Leszczyński to chyba podkanclerzy?
A o wyborze Jana Kazimierza zadecydowała porażka pod Piławcami oraz głos Chmielnickiego.
A ten Leszczyński to chyba podkanclerzy?
A o wyborze Jana Kazimierza zadecydowała porażka pod Piławcami oraz głos Chmielnickiego.
Re: Kandydaci do tronu
Witam
Czy możecie mnie bardziej oświecić na temat tej elekcji?
Czy możecie mnie bardziej oświecić na temat tej elekcji?
Re: Kandydaci do tronu
A co konkretnie chciałbyś wiedzieć?
Odsyłam do:
Wójcik, Jan Kazimierz Waza
Wasilewski, Ostatni Waza
Widacki, Jarema
Odsyłam do:
Wójcik, Jan Kazimierz Waza
Wasilewski, Ostatni Waza
Widacki, Jarema
Re: Kandydaci do tronu
Króciutki opis stronnictw oraz obraz sytuacji przed elekcją.Skrzetuski pisze:A co konkretnie chciałbyś wiedzieć?
Odsyłam do:
Wójcik, Jan Kazimierz Waza
Wasilewski, Ostatni Waza
Widacki, Jarema
Re: Kandydaci do tronu
Na początku większe szanse miał Karol Ferdynand, którego popierali m.in. Leszczyński i Wiśniowiecki - stronnictwo wojenne. Jana Kazimierza popierało stronnictwo pokojowe na czele z kanclerzem Ossolińskim. Gdyby nie Piławce, królem pewnie zostałby KF, ale w związku z porażką (choć lepszym słowem byłaby ucieczka) stronnictwo wojenne się skompromitowało, a Chmielnicki podszedł pod Zamość. Wysłał list do Warszawy, że jest skłonny paktować, jeśli królem zostanie JK. KF ustąpił i królem został najstarszy królewicz.
Re: Kandydaci do tronu
Dzięki