Strona 2 z 2

Re: Jan Kazimierz

: 09 kwie 2011, 10:48
autor: Skrzetuski
magdaw pisze:Ni znalama osobiscie Jana Kazimierza ;-), ale na filmie w "Potopie" wygladal na bardzo zatroskanego o Rzeczpospolita :-D
Tylko, że to "Potop" to tylko powieść/film. ;)
Czy to było realne?
Oczywiście. Połączone armie: koronna i litewska liczyły ok. 200 tysięcy uzbrojonych, posiadały olbrzymi tabor... Nic, tylko się bić. A że szansa pokonania Chmielnickiego była, pokazuje to Biała Cerkiew - Radziwiłł przeważał na prawym skrzydle, ale nie doczekał się wsparcia Potockiego, gdyż ten powiedział, że przyszedł po pokój, a nie wojnę. Gdyby był król, pewnie nastąpiłby atak wojsk koronnych.

Re: Jan Kazimierz

: 09 kwie 2011, 23:00
autor: MichałK
magdaw pisze:Ni znalama osobiscie Jana Kazimierza ;-), ale na filmie w "Potopie" wygladal na bardzo zatroskanego o Rzeczpospolita :-D
Jan Kazimierz był nijakim władcą, niezasłużenie rozsławiony przez Sienkiewicza w Trylogii. Miał być księdzem i szkoda, że się stało inaczej. Nie dotrzymał słynnych ślubów lwowskich z czasów Potopu, przyczynił się do rokoszu Lubomirskiego, a potem, nie mogąc przeforsować planów elekcji vivente rege, obraził się na własny naród i abdykował. Jego inicjały odczytywano jako Initium Calamitatis Regni-Początek Klęski Królestwa.

Re: Jan Kazimierz

: 08 lut 2015, 00:24
autor: Huzar
Według mnie Jan Kazimierz nie był znowu taki najgorszy, lecz jego największym błędem było wraz z żoną wysunięcie projektu elekcji vivente rege. Nie zapominajmy także, że musiał rządzić w trudnych czasach(potop szwedzki, powstanie Chmielnickiego, wojna z Moskwą), więc takie surowe oceny są trochę na wyrost.
Toteż zaliczyłbym go do "średniaków", jedynym pozytywnym aspektem było to, że znał się trochę na wojaczce i nie był znowu takim miernym wodzem.