Problemem w czasch saskich nie byli Wettynowie

W 1697 r., po śmierci Jana III Sobieskiego, elekcja miała charakter podwójny. Wybrani zostali jednocześnie dwaj kandydaci: elektor saski August Wettyn i popierany przez Francję książę Ludwik de Conti. Ten ostatni przybył nawet do Gdańska, ale nie dysponując szerszym poparciem, musiał wkrótce opuścić Rzeczpospolitą. W ten sposób na placu boju pozostał Wettyn, który objął tron i jako August II Mocny panował do 1733 r.
bimber
Posty: 6
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 02 wrz 2010, 20:28

Problemem w czasch saskich nie byli Wettynowie

Post autor: bimber »

Problemem była polska magnateria. W całym tym układzie Saksonia-Rzeczypospolita jedynie Saksonia była tym zdrowym małżonkiem. Rzeczypospolita była kaleką. Rządy Wettynów jakoś nie przeszkodziły Saksonii rozwinąć swoją ekonomię, tak że było to jedno z bogatszych państw regionu. Miało całkiem dobrą armię, pod tymi samymi Wettynami. Natomiast Rzeczypospolita była słaba przed Wettynami, za Wettynów i po Wettynach, bo rządzący nią ( podobnie jak to się dzieje dzisiaj ) nie mieli pojęcia jak to się robi.
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

Re: Problemem w czasch saskich nie byli Wettynowie

Post autor: Artur Rogóż »

Zgadzam się, że głównym problemem tych czasów była magnateria - a w szczególności jej walki o władzę. Praktycznie ten okres to całkowite odprężenie instytucji państwa polskiego, gdzie zaczęła panować anarchia.
Z drugiej jednak strony Wettynowie wiedzieli, że nie mają wiele do gadania jako królowie Rzeczpospolitej i raczej się nie przykładali do długookresowej polityki państwa polskiego.
Poza tym to pierwszy Sas na polskim tronie obiecał - wkręcił nas w wojnę Północną - pomoc carowi w wojnie przeciwko Szwedom.
Innym zdarzeniem sprowokowanym przez Wettynów jest prośba o pomoc Rosjan w celu zapanowania w sytuacji w Polsce - Sejm Niemy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sasi na tronie polskim”