Strona 1 z 1

Sytuacja na ziemiach polskich po kongresie wiedeńskim

: 04 kwie 2011, 02:53
autor: asda
Wielki Księstwo Poznańskie i Królestwo Polskie - podobne?
Czy widzicie podobieństwa między tymi tworami? Czy uważacie te twory za eksperymenty dzielących Polskę mocarstw?

Re: Sytuacja na ziemiach polskich po kongresie wiedeńskim

: 04 kwie 2011, 02:54
autor: Marshal
A czy WKP miało konstytucję? Z tego co pamiętam to nie. Co prawda Kongresówka faktycznie nie miała konstytucji, bo była ciągle łamana, ale formalnie ją miała. Więc IMHO te twory zbyt podobne nie są.

Re: Sytuacja na ziemiach polskich po kongresie wiedeńskim

: 04 kwie 2011, 02:55
autor: mefisto
Marshal pisze:A czy WKP miało konstytucję? Z tego co pamiętam to nie. Co prawda Kongresówka faktycznie nie miała konstytucji, bo była ciągle łamana, ale formalnie ją miała. Więc IMHO te twory zbyt podobne nie są.
Nie miało konstytucji. Przez okres trwania Wielkiego Księstwa Poznańskiego na sejmach prowincjonalnych kilkakrotnie ponawiano wnioski o nadanie mu tejże ustawy, lecz, jak nietrudno się domyślić, wszystkie były odrzucane.

asda napisał:
Czy widzicie podobieństwa między tymi tworami?

Zależy w którym okresie, bo np. na początku ich trwania, można powiedzieć, że były podobne, chociaż Kongresówka miała większe swobody. Jeśli zaś patrząc na cały czas, to stwierdzam, że raczej nie.

Natomiast w II połowie XIX wieku (już po powstaniu styczniowym) można doszukać się pewnych podobieństw pomiędzy położeniem Wielkopolski i "Kraju Przywiślańskiego", przy czym należy też zauważyć, że w zaborze pruskim Polacy mieli możliwość przeciwstawiania się akcjom typu Hakata w ramach prawodawstwa Rzeszy, w Reichstagu, Reichsracie, Landtagu, itd., zaś pod berłem cara było zupełnie inaczej.

Re: Sytuacja na ziemiach polskich po kongresie wiedeńskim

: 04 kwie 2011, 02:56
autor: MarcinP
Mefisto ma rację nie bardzo, można dopatrzeć się podobieństw pomiędzy Kongresówką a WKP (vel Provinz Posen jak się potem mówiło w oficjalnej Pruskiej nomenklaturze), jak już co to można porównywać ustroje KP i Rzeczpospolitej Krakowskiej. A co do eksperymentów to rzeczywiście można traktować KP jako liberalny eksperyment Aleksandra, który chciał wypróbować zachodnie "nowinki", początkowo bardzo się do tego zapalił ale dosyć szybko dał sobie z tym spokój no i jak to się skończyło wiemy wszyscy.

Re: Sytuacja na ziemiach polskich po kongresie wiedeńskim

: 04 kwie 2011, 02:57
autor: mefisto
MarcinP pisze:Mefisto ma rację nie bardzo, można dopatrzeć się podobieństw pomiędzy Kongresówką a WKP (vel Provinz Posen jak się potem mówiło w oficjalnej Pruskiej nomenklaturze), jak już co to można porównywać ustroje KP i Rzeczpospolitej Krakowskiej. A co do eksperymentów to rzeczywiście można traktować KP jako liberalny eksperyment Aleksandra, który chciał wypróbować zachodnie "nowinki", początkowo bardzo się do tego zapalił ale dosyć szybko dał sobie z tym spokój no i jak to się skończyło wiemy wszyscy.
Kongresówkę swoistym eksperymentem nazwać można, lecz nie zgodzę się, że Aleksander "chciał wypróbować zachodnie nowinki". Czy sądzisz, że, co tu dużo mówić, świadomy władca, mógłby sobie pozwolić na groźbę utraty znacznego terytorium ze względu na swoją zachciankę? Moim zdaniem dopatrywać sie tu trzeba raczej sytuacji wewnątrz polskiego społeczeństwa, kongresu itp.

Re: Sytuacja na ziemiach polskich po kongresie wiedeńskim

: 04 kwie 2011, 02:58
autor: asda
Ja się zgadzam- Aleksander I chciał sprawdzić jak działa państwo konstytucyjne pod berłem. To był pewien eksperyment.

Re: Sytuacja na ziemiach polskich po kongresie wiedeńskim

: 04 kwie 2011, 02:58
autor: MarcinP
mefisto pisze:
MarcinP pisze:Mefisto ma rację nie bardzo, można dopatrzeć się podobieństw pomiędzy Kongresówką a WKP (vel Provinz Posen jak się potem mówiło w oficjalnej Pruskiej nomenklaturze), jak już co to można porównywać ustroje KP i Rzeczpospolitej Krakowskiej. A co do eksperymentów to rzeczywiście można traktować KP jako liberalny eksperyment Aleksandra, który chciał wypróbować zachodnie "nowinki", początkowo bardzo się do tego zapalił ale dosyć szybko dał sobie z tym spokój no i jak to się skończyło wiemy wszyscy.
Kongresówkę swoistym eksperymentem nazwać można, lecz nie zgodzę się, że Aleksander "chciał wypróbować zachodnie nowinki". Czy sądzisz, że, co tu dużo mówić, świadomy władca, mógłby sobie pozwolić na groźbę utraty znacznego terytorium ze względu na swoją zachciankę? Moim zdaniem dopatrywać sie tu trzeba raczej sytuacji wewnątrz polskiego społeczeństwa, kongresu itp.

No cóż Aleksander chciał pokazać światu jaki to on nie jest postępowy/liberalny i dlatego dał KP tak liberalną konstytucję, poza tym do jakiegoś 1817/18 nosił się z zamiarem nadania konstytucji także samemu Imperium, więc KP były swego rodzaju poligonem doświadczalnym, ostatecznie właśnie około 1818 r. następuje odwrót od liberalizmu i powrót do samodzerżawia no a potem Aleksander staje się super pobożny (istnieją hipotezy, że Aleksander miał spore problemy psychiczne, związane z tym, że nigdy nie wybaczył sobie udziału w zamordowaniu ojca) więc co do jego "świadomości" można różnie podchodzić, a poza tym niczego nie ryzykował, "Święte Przymierze" gwarantowało mu to, że w KP nic złego stać się nie mogło.

Re: Sytuacja na ziemiach polskich po kongresie wiedeńskim

: 04 kwie 2011, 02:59
autor: asda
Aleksander I chciał się pokazać jako wyzwoliciel narodów, zyskać sobie sympatię i wypróbowań nowe formy.