Polska w latach 1935-1939

II Rzeczpospolita – państwo polskie odrodzone w 1918 po 123 latach zaborów.
Nazwa podkreśla ciągłość z I Rzecząpospolitą (1569–1795), zlikwidowaną traktatami rozbiorowymi zawartymi pomiędzy Austrią, Prusami i Rosją w drugiej połowie XVIII wieku (1773–1795). Urzędowym językiem II Rzeczypospolitej był polski, a walutą początkowo marka polska a od 1924 złoty polski.
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

Polska w latach 1935-1939

Post autor: Artur Rogóż »

Dlaczego w tak krótkim czasie Polska tak bardzo upadła? Dlaczego śmierć J.Piłsudskiego przyniosła takie wyniszczenie w Polskiej armii i nie tylko. Dlaczego "zjednoczona z Piłsudskim upadła przy Becku"?
ziomeka
Posty: 443
Rejestracja: 01 cze 2010, 03:37

Re: Drukuj temat Polska w latach 1935-1939

Post autor: ziomeka »

W okresie od 12 maja 1935 do 1 września 1939 roku brak historycznych wydarzeń mogących wskazywać na upadek Polskiego państwa. Było lepiej w rolnictwie, otworzyły sie rynki zbytu, nastąpił wzrost robót publicznych, powstawał COP, rozwijał sie przemysł motoryzacyjny itp. Wszystko to dla obserwatora stojącego z boku było "mało widoczne", ale dla Polski, która też odczuła kryzys gospodarczy z lat 1929 - 1933 roku, zachodzące zmiany miały duży wpływ na jej rozwój. Polska w latach 1918 - 1939 musiała zjednoczyć cały kraj z okresu rozbiorów, a więc stworzyć monolit państwa i gospodarki.
Śmierć Piłsudskiego nie przyniosła wyniszczenia polskiej armii. Skąd taka opinia ? Jak na polskie warunki, armia była liczebna i w miarę dobrze uzbrojona. W 1940 roku planowano rozbudowę wojsk pancernych i zmotoryzowanych. Wyniszczona armia nie tworzy 10 Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej oraz nie organizuje Warszawskiej Brygady Motorowej. Wyniszczona armia nie wprowadza nowych okretów - ORP Orzeł, nowych samolotów - PZL Łoś, altylerii przeciwlotniczej - Bofors 40 mm ( podejmuje produkcje na licencji ), altylerii przeciwpancernej - Bofors wz. 36 kal 37 mm, nie dąży do rozwoju wojsk pancernych - 7TP. To tylko przykłady.
Józef Beck. Co z nim ? Rezalizowal wole Piłsudskiego. Robił co mógł aby ochronić Polskę przed Niemcami i sowietami. To on doprowadził do sojuszu z Francją i Wielką Brytanią. To te państwa nie dotrzymały warunków sojuszu.
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

Re: Drukuj temat Polska w latach 1935-1939

Post autor: Artur Rogóż »

Wyniszczenie w polskiej armii, czyli chodziło mi raczej o dowództwo. Dlaczego tak wielu ludzi zajmowało tak wysokie stanowiska mimo że dobrymi strategami, ani dowódcami nie było. Przecież jedną z głównych wad kampanii wrześniowej było słabe dowództwo po stronie Polski, chyba nie zaprzeczysz? W tym między innymi marne i spóźnione wykorzystanie armii Poznań. Ogólna słaba organizacja wojska polskiego.
ziomeka
Posty: 443
Rejestracja: 01 cze 2010, 03:37

Re: Drukuj temat Polska w latach 1935-1939

Post autor: ziomeka »

Marne dowództwo ? Tak wielu na wysokich stanowiskach ? Bez przesady. Było wielu świetnych dowódców. Po niemieckiej stronie też można wskazać miernych dowódców, a co dopiero po francuskiej lub ruskiej. Poprostu szkoda gadać. Spójrz jeszcze na włoskich oficerów. To dopiero operetka.
Głównym problemem września 39 była niemiecka taktyka. Polska armia stała się jej pierwszą ofiarą, a później Dania, Holandia, Belgia, Francja, Jugosławia, Grecja i do połowy 1943 roku także CCCP. Z tych wszystkich krajów Tylko Polska dostała nóż w plecy i pomimo zapewnień sojuszniczych walczyła osamotniona.
Francja, ta militarna światowa potęga z tamtego okresu nie dorastała do pięt Polskiej armii z kampanii wrześniowej. Wojna z 1940 roku to ze strony francuzów totalny blamaż.
Podstawowa wada września to długość frontu, liczebność wojsk spowodowana szopką mobilizacyjną, beznajdziejna łączność i zdrada sojuszników. Za brak zdecydowania w wykorzystaniu A. Poznań główną winą można obarczyć Rydza-Śmigłego, ale nie dwództwo liniowe. Za miernego dowódcę osobiście uznałbym gen. Fabrycy, ale tylko dlatego, że mając dowodzić A. Małopolska uciekł do Lwowa, pozostawiając wojsko bez głównego dowódcy.
Słaba organizacja ? Armia Polska była tak zorganizowana jak pozwalały na to ówczesne warunki. Armia dopiero przechodziła okres przekształcania, a do tego trzeba mieć fundusze. Aby całkowicie zreformować armię musisz mieć duuuuuużo pieniędzy.
Co daleko szukać. Dzisiejsza armia jest taka jaka jest. Będą pieniądze będzie wiecęj F-16, lepsze czołgi, okrety, działa samobieżne zamiast Goździków, itp.
Pomimo klęski wrześniowej nie mamy się czego wstydzić.
stach
Posty: 496
Rejestracja: 19 cze 2010, 03:48

Re: Drukuj temat Polska w latach 1935-1939

Post autor: stach »

Cho cho powoli ,błędów było dużo i znaczących ,pozwolę sobie zacytować jeden z podstawowych za płk. Porwitem .....Błędem była wyniesiona z wojny 1920 skrajna centralizacja dowodzenia ,brak dowództw grup armii ,ingerencje Rydza-Śmigłego w rozkazodawstwo na poziomie dywizji a nawet brygad niemal zawsze spóźnione i nie adekwatne do istniejącej sytuacji zresztą znamienne są opinie historyków i współpracowników Rydza -Śmigłego ,min gen Stachiewicza że był pozbawiony błyskotliwości ,mało inteligentny ,drobiazgowy ,uparty ale energiczny.
Nie będę wymieniał wszystkich ale pod sąd powinien iść gen Dąb-Biernacki winnego klęski pod Tomaszowem -jednej jak nie najważniejszej bitwy w kampanii - i jego ucieczka w cywilnym przebraniu z pola walki ,Fabrycy za ucieczkę znad Sanu do Lwowa i odmowę powrotu na front ,Rómmla za porzucenie Armii Łódź wyjazd do Warszawy i odmowę pomocy walczącym nad Bzurą Armią Poznań i Pomorze itd itd....
ziomeka
Posty: 443
Rejestracja: 01 cze 2010, 03:37

Re: Drukuj temat Polska w latach 1935-1939

Post autor: ziomeka »

Dąb-Biernacki pełna zgoda - pisząc post nie pomyślałem o nim, a to jest niewybaczalne.
Rydz-Śmigły - napisałem że do kitu łączność z armiami; osobiście marszałka sytuacja przerosła. Rómmel trudny do oceny. Z jednej strony odmówił Kutrzebie, ale chciał wzmocnić obronę granic Warszawy. Z drugiej strony doprowadził do powstwania SZP, ale zabronił walczyć z ruskimi.
Pokonanego zawsze można krytykować. Przy każdej okazji znajdzie się argument niedołęstwa wojskowego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzieje II Rzeczypospolitej ogólnie”