Strona 1 z 2

Święta w PRL

: 03 kwie 2011, 04:17
autor: asda
Jakie były Święta w PRLu, jak były obchodzone, a wreszcie czy braliście w nich czynny udział?

Re: Święta w PRL

: 03 kwie 2011, 04:18
autor: Adambik
Ale czy święta w dzisiejszym tego słowa znaczeniu, czy jakieś uroczystości oficjalnych władz.
Wybacz asda ale troszkę źle sformułowałeś pytanie. :roll:

Re: Święta w PRL

: 03 kwie 2011, 04:18
autor: Kazik36
Pamiętam 1 maja i 22 lipca. Z pompą (nieoficjalnie) 8 marca. No i do tego obchodzone dziś wszystkie kościelne.

Re: Święta w PRL

: 03 kwie 2011, 04:19
autor: karateka
asda miał zapewne na mysli święta państwowe.A tych świąt P. troszeczke było np chyba najbardziej znane 1 maj - czyli swięto pracy . 22 lipca - tzw swięto PKWN . Było jeszcze święto wybuchu rewolucji pażdziernikowej ( czy jak kto woli listopadowej ) , ale tym świętem polacy zbytnio zainteresowani nie byli . Najważniejsze w tamtym okresie było święto 1 maja . Nie można powiedzieć ze partia do pujścia na pochody aż tak zmuszała .Ludzie sli z własnej woli , spotykali się rodzinami . Z dystansu czasu nie było to aż tak głupie . Odpowiednikiem tego swięta teraz są bankiety pracownicze . Pozostałe święta to rocznica wybuchu 2 w.ś. , jak i rocznica jej zakończenia . Swieta kościelne były dniami wolnymi od pracy , oprócz święta kościelnego 3 maja . Swięto 3 maja było świętem państwowym do wybuchu 2 wojny światowej.

Re: Święta w PRL

: 03 kwie 2011, 04:21
autor: MichałK
W Warszawie obchodzone było święto, i tu proszę wstrzymać oddech "Trybuny Ludu"
Jakiż to był festyn ;)

Re: Święta w PRL

: 03 kwie 2011, 04:21
autor: asda
MichałK pisze:W Warszawie obchodzone było święto, i tu proszę wstrzymać oddech "Trybuny Ludu"
Jakiż to był festyn ;)
A dokładniej?

A czy wyciągno konsekwencje wobec tych, co nie poszli, sprawdzano dokładnie obecność? Wreszcie jakie groziły kary?

Czy oprócz Święta 1 maja inne również były takie tłumne?

Re: Święta w PRL

: 03 kwie 2011, 04:22
autor: Kazik36
asda pisze:
MichałK pisze:W Warszawie obchodzone było święto, i tu proszę wstrzymać oddech "Trybuny Ludu"
Jakiż to był festyn ;)
A dokładniej?

A czy wyciągno konsekwencje wobec tych, co nie poszli, sprawdzano dokładnie obecność? Wreszcie jakie groziły kary?

Czy oprócz Święta 1 maja inne również były takie tłumne?


01.05.1986r. byłem w IV klasie szkoły średniej. Dzień ten był tradycyjnie wolny, wiadomo - 1 maja - wielkie święto :P . Zapowiedziano nam - obecność na pochodzie obowiązkowa (wręczano nam różne flagi i choragiewki, do niesienia). Jako że był to dzień wolny, piękny majowy, wiosenny - wybrałem wraz z kolegami piwo od pochodu. :mrgreen: Na drugi dzień dowiedziałem się, że wychowca internatu (uczyłem się poza miejscem zamieszkania) latał z jakimś "kapownikiem", i zapisywał, kogo nie ma. Konsekwencją tego był "dywanik" u dyrektora szkoły. Wytłumaczyłem sie prosto - tak, na pochodzie byłem, ale w miejscu swego zamieszkania - wykorzystując dzień wolny pojechałem do domu ... :P ;) ;)

Re: Święta w PRL

: 03 kwie 2011, 04:23
autor: mefisto
Pod koniec lat 80-tych za nieusprawiedliwioną nieobecność na pochodzie wylatywało się z Wyższej Szkoły Morskiej na ryj!

Re: Święta w PRL

: 03 kwie 2011, 04:24
autor: Marshal
Ja to słyszałem o takim święcie od mojej babci, ale dokładnie nie pamiętam jak się ono nazywało. Musiała to być jakaś rocznica zajęcia jakiegoś ważnego miejsca przez Rusków. Mniejsza z tym teraz trochę o "uroczystości". :wink:
Ten, kto nie był na święcie bądź z jasnych i uzasadnionych przyczyn na nie mógł przyjść, był karany w zakładach pracy. (Już dokładnie nie pamiętam jakie sankcje stosowano)
Zwłaszcza, że w tamtych czasach nie przelewało się, więc ludzie chętnie chodzili. W ramach rekompensaty za godzinę chodzenia (procesja) szykowała się wyżerka. :} Największym frykasem była darmowa golonka. :mrgreen:

Re: Święta w PRL

: 03 kwie 2011, 04:24
autor: Adambik
23. sierpnia- Dzień Lotnictwa Polskiego, 9 . maja-Dzień Zwycięstwa i 12. października-Dzień Wojska Polskiego- ależ to były parady...