Polska polityka zagraniczna przed PO
-
- Posty: 6
- https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
- Rejestracja: 02 wrz 2010, 20:28
Polska polityka zagraniczna przed PO
była nakierowana na zrobienie dobrze USA. Na zasadzie: "Ala ma kota, kot ma Alę. Ala go kocha a kot ją wcale". Cały ten okres po 1989 r. do PO to okres partyzantki antyunijnej. Okres PO to okres złapania za dwa cycki i próba wyduszenia ile się da, a że da się niewiele to mamy niewiele. Od śmierci Piłsudskiego Polska nie miała nigdy kompetentnego rządu, bywali kompetentni ministrowie: Belka, Religa na przykład. Ale rządy były, są i pewnie zawsze będą do ... A zatem o ile nie pojawi się jakaś postępowa siła która mogłaby uzdrowić sytuację, pomalutku zjedziemy z tej zjeżdżalni na poziom Zimbabwe.
Re: Polska polityka zagraniczna przed PO
Z punktu widzenia historii rządy polskie będą ocenione łagodniej niż przez ludzi im współczesnych.
Re: Polska polityka zagraniczna przed PO
Nie demonizujmy tak Wystarczy, że nie będzie wrzasków i tylko spokojne osiąganie swoich celów strategicznych przez Polskę.bimber pisze:była nakierowana na zrobienie dobrze USA. Na zasadzie: "Ala ma kota, kot ma Alę. Ala go kocha a kot ją wcale". Cały ten okres po 1989 r. do PO to okres partyzantki antyunijnej. Okres PO to okres złapania za dwa cycki i próba wyduszenia ile się da, a że da się niewiele to mamy niewiele. Od śmierci Piłsudskiego Polska nie miała nigdy kompetentnego rządu, bywali kompetentni ministrowie: Belka, Religa na przykład. Ale rządy były, są i pewnie zawsze będą do ... A zatem o ile nie pojawi się jakaś postępowa siła która mogłaby uzdrowić sytuację, pomalutku zjedziemy z tej zjeżdżalni na poziom Zimbabwe.
Re: Polska polityka zagraniczna przed PO
A jakie to cele?