Strona 1 z 4

Pierwszy polski ateista

: 12 mar 2011, 21:29
autor: Warka
W Internecie trwa akcja „Łyszczyński wraca do miasta”. O co chodzi?

Re: Pierwszy polski ateista

: 12 mar 2011, 21:31
autor: Adambik
Projekt mający na celu postawienie w Warszawie pomnika Kazimierza Łyszczyńskiego - filozofa.

Projekt "Łyszczyński Wraca Do Miasta - przestrzeń dla różnorodności" zakłada postawienie w Warszawie pomnika filozofa Kazimierza Łyszczyńskiego. W XVII w. myśliciel został tu skazany na karę śmierci za ateizm. Po ścięciu jego ciało wywieziono poza granice Warszawy i spalono. Chcemy upamiętnić jego postać pomnikiem, pokazując, że przestrzeń stolicy otwarta jest na różnorodność.

Jaki jest sens przypominania tego faktu? Pamięć o ponurej egzekucji nie powinna nam przesłaniać czegoś znacznie ważniejszego: wartości wniesionych przez Łyszczyńskiego do kultury polskiej, był on bowiem myślicielem niezależnym i śmiałym.

******
Kazimierz Łyszczyński napisał pierwszy polski traktat ateistyczny. Fragmenty.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,684

******
Życie i poglądy Kazimierza Łyszczyńskiego.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,520 ... .1634.1689

******
Internetowa Lista Ateistów i Agnostyków im. Kazimierza Łyszczyńskiego.

http://lista.racjonalista.pl/

******
Wyróżnienie AQUILA ATHEORUM im. Kazimierza Łyszczyńskiego - nagroda przyznawana przez Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,655 ... czynskiego

Re: Pierwszy polski ateista

: 12 mar 2011, 21:31
autor: naiwniak
Coz... to tylko kolejna zbrodnia z inspiracji kosciola rzymsko-katolickiego. A lista tych zbrodni jest dluga, bardzo dluga!

Re: Pierwszy polski ateista

: 12 mar 2011, 21:32
autor: ziomeka
Chyba jeszcze dłuższa jest lista zbrodni tych co w póżniejszej historii sprawowania władzy wierzyli,że Boga nie ma.Do kolekcji zbrodniarzy przecież doszły jeszcze masowe mordy.

Re: Pierwszy polski ateista

: 12 mar 2011, 21:33
autor: naiwniak
ziomeka pisze:Chyba jeszcze dłuższa jest lista zbrodni tych co w póżniejszej historii sprawowania władzy wierzyli,że Boga nie ma.Do kolekcji zbrodniarzy przecież doszły jeszcze masowe mordy.
Mordy masowe, rowniez nie sa obce kosciolowi jako zjawisku. Prosze poczytac, chociazby Z. Kossak Szczucka i materialy historyczne o nawracaniu - ogniem i mieczem -. Mysle, ze Luszczynski zasuguje na pomnik w Warszawie, bardziej niz Kaczynski. Luszczynski - czlowiek rozumu - ktory przyplacil meczenska smiercia, uzywanie glowy do myslenia. To bardzo warte zastanowienia sie nad konsekwencjami myslenia, rowniez w dzisiejszym swiecie, w ktorym - byty irracjonalne - sa na porzadku dziennym. Jestem za pomnikiem dla Kazimierza Leszczynskiego. Czy aby Kosciol Katolicki w Polsce nie sklania sie do - prosby o wybaczenie - za te zemste na czlowieku myslacym ?

Re: Pierwszy polski ateista

: 12 mar 2011, 21:34
autor: ziomeka
naiwniak pisze:
ziomeka pisze:Chyba jeszcze dłuższa jest lista zbrodni tych co w póżniejszej historii sprawowania władzy wierzyli,że Boga nie ma.Do kolekcji zbrodniarzy przecież doszły jeszcze masowe mordy.
Mordy masowe, rowniez nie sa obce kosciolowi jako zjawisku. Prosze poczytac, chociazby Z. Kossak Szczucka i materialy historyczne o nawracaniu - ogniem i mieczem -. Mysle, ze Luszczynski zasuguje na pomnik w Warszawie, bardziej niz Kaczynski. Luszczynski - czlowiek rozumu - ktory przyplacil meczenska smiercia, uzywanie glowy do myslenia. To bardzo warte zastanowienia sie nad konsekwencjami myslenia, rowniez w dzisiejszym swiecie, w ktorym - byty irracjonalne - sa na porzadku dziennym. Jestem za pomnikiem dla Kazimierza Leszczynskiego. Czy aby Kosciol Katolicki w Polsce nie sklania sie do - prosby o wybaczenie - za te zemste na czlowieku myslacym ?
Swój komentarz zamieściłem w pewnym sensie przekornie,bo wkład w rozwój cywilizacyjny to nie tylko licytacja ilością popełnionych zbrodni.
Bardziej trzeba przejść do problemów,dziś choćby PRAWNICTWA,które to nieszczęście nie było znane barbarzyńcom.
"Osobliwe stąd wyjawia się przeznaczenie człowieka.Obejść się on od społeczności nie może,a tę społeczność nieustannie miesza i bezprzestannie narusza.W stanie barbarzyństwa jest dziki i okrutny;w stanie ucywilizowanym jest nieszczery,podstępny,chytry i nielitościwy."
Nie podejmuję się polemiki porównywania zaprezentowanych osób,którzy tak tragicznie odeszli z tego świata.Każdy z osobna coś innego symbolizuje.
W moim pojęciu jest pilne zapotrzebowanie na symbol męża stanu,tak potrzebny dla podniesienia rangi patriotyzmu gospodarczego.
Rodzina-Ojczyzna Rodzin-Europa Ojczyzn w takiej spólnocie można znależć receptę na pełzający kryzys wywołany kolejną utopią to jest GATT i globalny wolny handel.
Można zapytać kto tą i poprzednie utopie kreował?Z pewnością człowiek myślący.
Ale to oczywiście nie ma nic wspólnego z ideą pomnika dla tragicznego Łuszczyńskiego.

Re: Pierwszy polski ateista

: 12 mar 2011, 21:34
autor: naiwniak
to że "prawnictwo" (chyba chodzi o prawo), nie było znane barbarzyńcom - to chyba wyczytałeś z jakiegoś kolejnego dziełka, któregoś z księży, prawda?

Re: Pierwszy polski ateista

: 12 mar 2011, 21:35
autor: ziomeka
naiwniak pisze:to że "prawnictwo" (chyba chodzi o prawo), nie było znane barbarzyńcom - to chyba wyczytałeś z jakiegoś kolejnego dziełka, któregoś z księży, prawda?
Tym razem posługiwałem się KAJETANA KOŻMIŃSKIEGO KONCEPCJAMI WSPÓLNOTY POLITYCZNEJ,które opisał Maciej Myciński.

Re: Pierwszy polski ateista

: 12 mar 2011, 21:37
autor: naiwniak
Dlaczego nie napiszesz po prostu, ze chcialbyś miec Jaroslawa Kaczynskiego za tego - meza stanu,tak potrzebnego dla podniesienia rangi patriotyzmu gospodarczego. A patriotyzm gospodarczy, to bardzo prosta sprawa. Prosze kupowac polskie produkty ! Nikt Tobie tego nie zabrania. Z powazaniem

Re: Pierwszy polski ateista

: 12 mar 2011, 21:38
autor: Adambik
Niestety część zbrodni kk można zaliczyć w poczet ateistycznych, wiara była przez niego używana aby ogłupić jeszcze bardziej swoje owieczki.
Gdyby spojrzeć na więcej jak tysiąc lat działań kk na rzecz zaprowadzenia królestwa, to nie wiem czy niespełna sto lat w wykonaniu tych "ateistycznych zbrodniarzy" jest w stanie ich przebić. Zwłaszcza że m. in. Hitler czy Franko bynajmniej nie deklarowali się jako ateiści.