Alkohol a historia
-
- Posty: 112
- https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
- Rejestracja: 14 gru 2010, 04:41
Re: Alkohol a historia
Nie wiem. A możesz mi go objaśnić?
Re: Alkohol a historia
Receptura na zacier z cukru: 1410
1 kg cukru
4 litry wody
10 deka drożdży
1 kg cukru
4 litry wody
10 deka drożdży
Re: Alkohol a historia
Ha ,
Wyzsza szkola jazdy jest pedzenie bimbru bez cukru. W peerelu towaru deficytowego i na kartki.
Technologicznie odrobine skomplikowane ale bimber da sie wypic.
Albo "ekspresowe" pedzenie - w wydaniu mojego sp. Dziadka. Ow dostal sie w sierpniu 1944 za "Wehrkraftzersetzung" do obozu. Filii Auschwitz w Blachowni Slaskiej. Dzieki sowitej lapowce dla
gestapowca w Blachownii zostal w listopadzie albo grudniu 1944 zwolniony.
W styczniu 1945 jak na rogatkach slychac bylo gasiennice rosyjskich czolgow przywital bojcow swiezutkim
samogonem. Jak opowiadal jeszcze nigdy przedtem i nigdy potem nie udalo mu sie tak szybko
"nadeptac" bimbru. Libacja miala taki skutek , ze odziany w szynel nastepnego ranka pojechal razem z nimi w kierunku Odry " na Bjerlin" . Nie bylo go dwa tygodnie. Wrocil trzezwy, zawszony i zarosniety, o obszarpanym
mundurze sowieckim (a byl weteranem wojny bolszewickiej z 1920 roku ....)
Wyzsza szkola jazdy jest pedzenie bimbru bez cukru. W peerelu towaru deficytowego i na kartki.
Technologicznie odrobine skomplikowane ale bimber da sie wypic.
Albo "ekspresowe" pedzenie - w wydaniu mojego sp. Dziadka. Ow dostal sie w sierpniu 1944 za "Wehrkraftzersetzung" do obozu. Filii Auschwitz w Blachowni Slaskiej. Dzieki sowitej lapowce dla
gestapowca w Blachownii zostal w listopadzie albo grudniu 1944 zwolniony.
W styczniu 1945 jak na rogatkach slychac bylo gasiennice rosyjskich czolgow przywital bojcow swiezutkim
samogonem. Jak opowiadal jeszcze nigdy przedtem i nigdy potem nie udalo mu sie tak szybko
"nadeptac" bimbru. Libacja miala taki skutek , ze odziany w szynel nastepnego ranka pojechal razem z nimi w kierunku Odry " na Bjerlin" . Nie bylo go dwa tygodnie. Wrocil trzezwy, zawszony i zarosniety, o obszarpanym
mundurze sowieckim (a byl weteranem wojny bolszewickiej z 1920 roku ....)
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 wrz 2015, 15:52
- Lokalizacja: Kraków
Re: Alkohol a historia
Nie słyszałem o jakimś szczególnym wpływie alkoholu na przebieg historii.
Pozdrawiam
http://longevitas.pl/ żyj zdrowo
Pozdrawiam
http://longevitas.pl/ żyj zdrowo