Tym razem prezentuję nader ciekawy tekst o jednej z najlepiej rozpoznawalnej jednostki bojowej dawnej Polski - husarii. Pełny artykuł na: http://lew-lechistanu.cba.pl/index.php/ ... e/husaria/
Więcej na LL.Husaria – jazda narodowego autoramentu (zaciągu) w dawnej Rzeczypospolitej, znana z wielu znakomitych zwycięstw i ciesząca się do dziś dużą popularnością i uznaniem. Składała się na trzon kawalerii polskiej w czasach XVI-XVIII w.
Składała się ze świetnie wyszkolonych jeźdźców na specjalnych koniach uzbrojonych w długie (nawet na 6m) kopie i dość często łuk, czekan oraz koncerz. Jeźdźcy posiadali także wytrzymały pancerz i chyba najbardziej popularny jej element – pióra na różnych częściach zbroi (czapkach, szyszakach, drzewcach kopii, tarczach) lub nawet na koniach. Dopiero potem zaczęto dodawać na plecach skrzydła z owymi piórami. Najczęściej były one jastrzębie, krucze lub gęsie, ale bogatsza szlachta wykorzystywała też pióra orle. W czym te skrzydła pomagały? Wiązały się z pewnym elementem psychologicznym tak samo dla ludzi, jak i wobec koni. U nieprzyjaciela potęgowała wrażenie „mocarności” husarii, budząc w nich lęk. Konie zaś nie bały się ich ze względu na szum, który i tak nie byłby słyszalny w bitewnym zgiełku, ale również przez wygląd. Niektórzy husarze nosili na sobie także różnego rodzaju skóry. Dowódcy – niedźwiedzie lub wilcze, a zwykli żołnierze – tygrysie lub lamparcie, co do dziś wywołuje dziwne nieporozumienia (dlaczego to nie dowódcy nosili tak pięknych i rzadkich skór, zostawiając je żołnierzom?).
Ale przechodząc do informacji ważniejszych. Jak atakowała i wygrywała polska husaria? [...]