Porucznik Hieronim Piotrowski
: 01 sty 2013, 06:47
Kazimierz Krajewski
Tomasz Łabuszewski
Sprawa porucznika „Jura”
Porucznik Hieronim Piotrowski (pseud. „Jur”, „Andrzej”, „Mohort”) naleŜy do tych
dowódców AK-WiN, którzy pomimo ogromnych zasług pozostają do dziś postaciami zapomnianymi i w zasadzie nieznanymi. Historię bohatera niniejszego szkicu charakteryzuje się
równieŜ ta okoliczność, iŜ nie doczekał się on za Ŝycia naleŜytego uznania ze strony przełoŜonych, a przeciwnie – małostkowość i wręcz małość niektórych spośród nich sprawiła, iŜ został
skrzywdzony niewłaściwą oceną swych dokonań. Materiał dotyczący jego działalności niepodległościowej jest tak bogaty i interesujący, Ŝe zdecydowaliśmy się wybrać zeń podstawowe dokumenty, aby przypomnieć sylwetkę tego wybitnego Ŝołnierza Polskiego Państwa Podziemnego i oddać mu spóźnioną sprawiedliwość, której nie doczekał się od swych białostockich dowódców. W przeciwieństwie do niektórych spośród nich okazał się on Ŝołnierzem niezłomnym, który nie zraŜał się przeciwnościami losu, nie starał się uchylać od słuŜby – co w
dramatycznych momentach przełomowych mógł łatwo uczynić, wykonywał najtrudniejsze
nawet polecenia przełoŜonych, nawet wówczas, gdy musiał innym przekazywać swój niewątpliwy dorobek organizacyjny i inni podpisywali się później pod jego sukcesami. Był wybitnym dowódcą partyzanckim, ale teŜ i świetnym organizatorem struktur konspiracyjnych, wyróŜniającym się zawsze odwagą, nie tylko w obliczu wroga – ale teŜ i odwagą cywilną w stosunkach słuŜbowych (co zapewne nie zjednywało mu zwolenników wśród części przełoŜonych i funkcyjnych towarzyszy broni, mniej od niego ideowych i mniej przepojonych duchem
słuŜby dla Rzeczypospolitej).
Przypomnijmy podstawowe fakty z Ŝycia i Ŝołnierskiej drogi por. Hieronima Piotrowskiego. Urodził się 20 sierpnia 1910 r. w Witebsku (Rosja), w rodzinie prawnika (ojciec jego
od 1926 r. sprawował funkcję prokuratora okręgowego w Zamościu). Tutaj teŜ Hieronim Piotrowski pobierał nauki w gimnazjum im. hetmana Jana Zamojskiego i w 1930 r. zdał maturę.
Następnie studiował prawo na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, które ukończył w 1934 r.
W tym tez okresie działał czynnie w harcerstwie (w okresie studenckim został odznaczony
przez Naczelnika Harcerstwa odznaką „Dziesięciolecie słuŜby”).
W latach 1934 – 1935 odbył słuŜbę wojskową w Szkole PodchorąŜych Artylerii we
Włodzimierzu Wołyńskim, po czym w stopniu plutonowego podchorąŜego rez. artylerii został
skierowany do 3 pułku artylerii cięŜkiej w Wilnie (w 1936 r. został awansowany do stopnia 2
podporucznika rezerwy). Z miastem tym związała go na trwałe nie tylko słuŜba wojskowa, ale
teŜ i sprawy osobiste, tutaj bowiem podjął praktykę prokuratorską, a w maju 1939 r. zawarł
związek małŜeński z Krystyną śeromską, córką wileńskiego prokuratora.
Uczestniczył w wojnie obronnej 1939 r. w szeregach macierzystego 3 pac (wchodzą-
cego w skład Armii „Prusy”). Do niemieckiej niewoli nie poszedł. Powrócił do Wilna i bardzo
szybko znalazł się w konspiracji niepodległościowej. Początkowo, według ustaleń Zygmunta
Kłosińskiego, była to konspiracja „Kół Pułkowych”, potem w siatce terenowej Wileńskiego
Okręgu ZWZ – AK
1
. Jednak z dokumentacji jego wniosków awansowych i odznaczeniowych
sporządzonych juŜ w AK wynika, iŜ słuŜbę konspiracyjna zaliczono mu od 1943 r. (a więc z
pominięciem Kół Pułkowych). W okresie największego rozwoju partyzantki AK na Wileńszczyźnie, wiosną 1944 r. i on wyruszył w pole, dołączając do 3 Brygady Wileńskiej AK. Po
wyodrębnieniu 15 maja 1944 r. z jej składu Oddziału Rozpoznawczego Komendanta Okręgu
(ORKO) został skierowany do tej jednostki jako dowódca 1 plutonu kawalerii. JuŜ wówczas
wyróŜniał się z grona kadry tej jednostki, okazując się jej najwybitniejszym oficerem. Pomimo iŜ zadanie jego macierzystego oddziału sprowadzało się z zasadzie do zapewnienia ochrony ppłk A. KrzyŜanowskiemu „generałowi Wilkowi” i jego sztabowi, wykonał na przełomie
czerwca i lipca 1944 r. na trakcie lidzkim (na wysokości Trokiel i Werenowa) kilka udanych
zasadzek na samochody niemieckie. 3 lipca 1944 r. rozbił tam pododdział Wehrmachtu, zadając przeciwnikowi spore straty i zdobywając działko ppanc z zapasem amunicji, 2 rkm oraz 20
sztuk broni długiej
2
. Wraz z całym ORKO uczestniczył w operacji „Ostra Brama”, stanowiąc
osłonę „gen. Wilka”. Uniknął rozbrojenia przez Armię Sowiecką, które stało się udziałem
większości oddziałów AK skoncentrowanych pod Wilnem, gdyŜ 16 lipca 1944 r. został wysłany z piętnastoosobowym patrolem ułanów z zadaniami kwatermistrzowskimi w rejon
Konwaliszek (tj. na południowy – wschód od Wilna).
Zaskoczony rozwojem sytuacji, która zaistniała następnego dnia, ppor. „Jur” postanowił kontynuować dalszą walkę i nie składać broni przez Rosjanami. Większość rozbitków
spod Wilna kierowała się na zachód – w stronę Polski centralnej. „Jur” podjął decyzję nietypową - odskoczył daleko na południowy – wschód, w kierunku Puszczy Nalibockiej. Podczas
długiego marszu musiał wymykać się obławom sowieckim. Pierwszą walkę stoczył 24 lipca
1944 r., przebijając się z okrąŜenia, 4 sierpnia 1944 r. bił się pod folwarkiem BoŜy Dar (stracił
2 zabitych i rannego). W początkach sierpnia 1944 r. „Jur” ze swą grupą dotarł na teren
Ośrodka AK „Cis” (Iwje – Juraciszki) z Nowogródzkiego Okręgu AK, leŜącego na przedpolu
1
Zygmunt Kłosiński Porucznik Hieronim Piotrowski „Jur” (1910 – 1947), „Goniec Kresowy nr 1 – 2/1994. 3
Puszczy Nalibockiej. Niezwłocznie zgłosił się do komendanta ośrodka, por. Stanisława Trzeciakiewicza „Seta”, „Orkana”, „Zagona”, który z dniem 6 sierpnia 1944 r. mianował go dowódcą rejonu konspiracyjnego „Dąb” (obejmującego teren Juraciszek i Ługomowicz)
3
. Kierowanie pracą placówek terenowych rejonu „Dąb” nie było jedynym zadaniem ppor. „Jura”.
Stale przebywał przy swoim oddziale partyzanckim, do którego wcielał rozbitków z róŜnych
jednostek AK, głównie z miejscowego VI batalionu 77 pp AK (ale znaleźli się w ich gronie
takŜe ludzie z batalionu „Ragnera”, 3 brygady wileńskiej i UBK). W ciągu miesiąca stan oddziału wzrósł w ten sposób do 120 Ŝołnierzy. Oddział „Jura” likwidował agentów NKWD i
uciąŜliwych dla ludności przedstawicieli administracji sowieckiej, niszczył sielsowiety. Rozbrajał teŜ przesuwające się na zachód grupy rozbitków wojsk niemieckich (Wehrmacht po
rozbrojeniu puszczano wolno, SS-manów rozstrzeliwano). Wobec nasilających się obław w
końcu sierpnia „Jur” podzielił oddział na kilka mniejszych grup (jedną dowodził osobiście,
pozostałymi – ppor. „Jodła” i pchor. „Eryk” oraz plut. „Stalowy”). Jedynie grupa dowodzona
przez „Jura” przetrwała falę intensywnych operacji przeciwpartyzanckich NKWD, jakie przetoczyły się we wrześniu 1944 r. przez teren Ośrodka „Cis” (łączne straty wyniosły 25 zabitych
i wielu ujętych). Z zapisków ppor. „Jura” wynika, Ŝe w tym czasie jego grupa przeszła przez
10 obław. Pod koniec września 1944 r. oddział, ponownie rozbudowany po dołączeniu nowych ochotników, obozował odpoczywając i szkoląc się w północno – zachodniej części
Puszczy Nalibockiej. Jednak i stamtąd wyparły go sowieckie obławy (11 października, po
starciu z silną jednostką NKWD, „Jur” musiał zmienić miejsce postoju). Przez kolejny tydzień wymykał się obławom penetrującym puszczę. 19 października 1944 r. ppor. „Jur” podzielił oddział na dwie grupy. Cześć ludzi pozostawił w Puszczy Nalibockiej, a z resztą podjął
marsz na tereny podwileńskie. Do trzeciej dekady grudnia 1944 r. „Jur” operował na rozległych terenach od Szumska pod Mejszagołę.
Podczas owego rajdu por. „Jur” udał się osobiście do Wilna, w celu nawiązania kontaktu z Komendą Wileńskiego Okręgu AK (przebywał w Wilnie od 11 do 28 listopada). Tutaj
poinformowano go o istotnych decyzjach podjętych wobec jego grupy. Komendant Okręgu
wyznaczył bowiem nowego dowódcę oddziału – był nim rtm Władysław Kitowski „Orlicz”,
„Grom” (dawny dowódca ORKO), pozostawiając „Jura” jako jego zastępcę. Oddział otrzymał
obecnie nazwę 1 Oddziału Samoobrony Czynnej Ziemi Wileńskiej
4
.
2
Zygmunt Kłosiński Zasadzka na trakcie lidzkim, „Goniec Kresowy” nr 11/1992.
3
Kazimierz Krajewski Na Ziemi Nowogródzkiej. „Nów” – Nowogródzki Okręg AK, Warszawa 1997, s. 656 –
662.
4
Zygmunt Kłosiński Pierwszy Oddział Samoobrony Czynnej Ziemi Wileńskiej, „Goniec Kresowy” nr 8 /1991. 4
Przez kolejne trzy tygodnie „Jur” z oddziałem oczekiwał na przybycie nowego dowódcy, operując na Wileńszczyźnie. W okresie tym 1 OSCZW likwidował sielsowiety, sowiecką
administrację, konfidentów i aktywistów sowieckich. Przeprowadził teŜ kilka akcji przeciw
milicji i „istriebitielom” gnębiącym ludność (w jednym przypadku rozbroił pododdział czerwonoarmistów, których puścił wolno). Gdy wreszcie 21 grudnia 1944 r. zjawił się nowy dowódca, ppor. „Jur” lojalnie przekazał mu komendę. Po trzech dniach, oddział, liczący wówczas 35 ludzi, wyruszył z powrotem do Puszczy Nalibockiej. Po drodze stoczył kilka walk z
„istriebitielami”, milicją i NKWD (jedna z nich miała miejsce 24 grudnia pod Stefaniszkami).
W początkach stycznia 1945 r. 1 OSCZW osiągnął cel swego marszu. W dniach 9 –m 10
stycznia 1945 r. nastąpiło połączenie z grupami pozostawionymi przez „Jura” na terenie
Ośrodka „Cis”. W ciągu stycznia oddział osiągnął stan blisko 100 Ŝołnierzy. Dzielił się na
dwa plutony, zwiad konny i druŜynę CKM. W tym teŜ czasie do Puszczy Nalibockiej został
przesunięty 2 oddział SCZW dowodzony przez ppor. Witolda Turonka „Tura”, „Tumrego”
(ponad 80 Ŝołnierzy). Skoncentrowanie w tym rejonie prawie 200 wileńsko – nowogródzkich
partyzantów wiązało się z koncepcją ewakuacji aktywów organizacyjnych AK na zachód, za
„linię Curzona”.
W trzeciej dekadzie stycznia 1945 r. oddziały SCZW rozpoczęły „marsz do Polski”.
Trzeba dodać, Ŝe ich obecność w Puszczy Nalibockiej była dokładnie znana NKWD. Namierzała je agentura i lotnictwo, a naprzeciw nim wysłano oddział pozorowany NKWD, udający
rosyjskojęzyczną antykomunistyczną partyzantkę. Gdy tylko 1 i 2 oddział SCZW wyszły z
lasów nalibockich, przekroczyły Niemen i znalazły się na słabo zalesionych terenach na jego
lewym brzegu, uruchomiona została olbrzymia operacja przeciwpartyzancka. Do akcji rzucono pododdziały 135, 284 i 287 pułków strzeleckich WW NKWD („Jur” oceniał rok później
liczebność sowieckich sił na około 2 tysiące ludzi). 29 stycznia 1945 r. okrąŜyły one oddziały
polskie, kwaterujące we wsi Rowiny koło Korelicz (pow. Nowogródek)
5
. W wyniku kilkugodzinnego boju, toczącego się w trudnych warunkach atmosferycznych (śnieg po pas) zgrupowanie AK zostało rozbite. Poległo 89 partyzantów, 25, w tym 9 rannych, dostało się do niewoli (ilość rannych jest raŜąco niska w stosunku do poległych, gdyŜ sowieci rannych dobijali).
Po odniesieniu kontuzji przez rtm „Orlicza”, dowodzenie przejął ppor. „Jur”, który zdołał
wyprowadzić z kotła duŜą grupę Ŝołnierzy 1 OSCZW (w tym cały pluton Zygmunta Kłosiń-
skiego „Dana”; uniesiono teŜ z placu boju „Orlicza”).
5
Według zapisków por. „Jura” do walki por Rowinami doszło 2 lutego 1945 r.; wydaje się jednak, iŜ zapis z
dokumentów rosyjskich jest bardziej precyzyjny. 5
Odesławszy „Orlicza” pod Wilno, por. „Jur” powrócił na teren Ośrodka „Cis” w celu
wykonania zadań organizacyjnych. Wówczas to „Jur” wydzielił dwie druŜyny, z którymi nie
zdołał juŜ później nawiązać kontaktu, a które do jesieni 1945 r. działały jako partyzantka
Ośrodka „Cis”. Utracił teŜ zwiad konny, rozbity w zasadzce NKWD pod Szylwym Borem. 6
lutego 1945 r. grupa „Jura” poniosła poraŜkę w walce przewaŜającymi siłami rosyjskimi.
Osłabiona grupa „odskoczyła” aŜ pod Rudomina koło Wilna. Tu część ludzi zamelinowanych
na konspiracyjnych kwaterach, wpadła – w wyniku zdrady – w ręce NKWD. Przy „Jurze”
pozostało juŜ tylko około 10 Ŝołnierzy, z którymi w końcu lutego 1945 r. podjął, zgodnie z
wcześniejszymi rozkazami – marsz „do Polski”. Po trzytygodniowym rajdzie saniami przez
puszcze – Rudnicką i Ruską – osiągnął Kanał Augustowski. Granicę przekroczył w walce,
szczęśliwie odskakując od przeciwnika.
JuŜ w końcu marca 1945 r. nawiązał kontakt z komendantem obwodu AK-AKO Sokółka, a poprzez niego z inspektorem sokólsko – białostockim AK-AKO mjr Aleksandrem
Rybnikiem „Jerzym” (komendantem inspektoratu „F”). Po krótkim okresie „sprawdzania”, w
połowie kwietnia 1945 r., inspektor „Jerzy” powierzył ppor. „Jurowi” funkcję dowódcy samoobrony Inspektoratu „F”
6
(obejmującego powiaty Sokółka i Białystok). Misja, jaką otrzymał „Jur”, była trudna; teren białostocko – sokólski nie miał tradycji powaŜniejszych działań
partyzanckich i dywersyjnych z okresu okupacji niemieckiej, brakowało tu takŜe doświadczonej, ostrzelanej kadry. Pomimo tego „Jur” bardzo sprawnie zorganizował kierowanie samoobroną na szczeblu inspektoratu oraz „postawił na nogi” samoobronę obwodową. Spośród
istotnych działań organizacyjnych podjętych przez niego, naleŜy wymienić stworzenie odrębnej sieci łączności pionu samoobrony, niezaleŜnego od łączności siatki terenowej. Na jego
rozkaz patrole samoobrony nie tylko zwalczały agenturę komunistyczną, ale teŜ zapewniały
bezpieczeństwo ludności poprzez podjęcie stałej akcji patrolowania terenu (przyczyniło się to
do znacznego zmniejszenia przestępczości pospolitej). Jako „centralny” oddział samoobrony
Inspektoratu „F” sformował w Puszczy Knyszyńskiej Zgrupowanie „Piotrków”, liczące w
końcu czerwca 1945 r. blisko 280 Ŝołnierzy (2 kompanie piechoty + szwadron kawalerii),
którym dowodził osobiście
7
. Podlegały mu ponadto trzy oddziały – „Bohuna”, „Sokoła” i
„Wira” w powiecie Sokółka oraz batalionowe i kompanijne patrole samoobrony w strukturach
terenowych Inspektoratu „F”. O skali realizacji zadań świadczyć mogą dane dotyczące działań
likwidacyjnych, przeprowadzonych wiosną i latem 1945 r. przez siły podległe „Jurowi” (w
6
Samoobrona w ramach AKO była odpowiednikiem Kedywu z czasów AK 6
czerwcu było to ponad 170 agentów, współpracowników UB i NKWD oraz osób dopuszczających się przestępstw pospolitych, w lipcu – 74).
8 lipca 1945 r. obóz Zgrupowania „Piotrków” znajdujący się w rejonie wsi Ogóły w
zachodniej części Puszczy Knyszyńskiej został zaatakowany przez pododdziały 1 „praskiego”
pp 1 Dywizji „Kościuszkowskiej”, wspartej przez kilka baterii artylerii. Pomimo początkowego zaskoczenia oddziały AK-AKO wyszły z tego boju bez powaŜniejszych strat, odrywając
się od przeciwnika. W drugiej fazie walki w wyniku kontrakcji podjętej przez por. „Jura” odbito nawet większość spośród kilkunastu jeńców, jacy wpadli w ręce Ŝołnierzy LWP, przy
czym wzięto teŜ do niewoli grupę „kościuszkowców”. Ze strony komunistycznej padł między
innymi zastępca dowódcy pułku ds. polityczno – wychowawczych kpt. Eugeniusz Oksanicz.
Pomimo iŜ faktycznym dowódcą w tej walce był ppor. „Jur”, splendor wątpliwego zwycię-
stwa spłynął na mjr A. Rybnika „Jerzego” (inspektor zaaranŜował nawet przygotowanie
„adersu” kadry dowódczej zgrupowania z podziękowaniem dla siebie za dowodzenie w boju
pod Ogółami – choć w istocie nie odegrał w nim głównej roli). W ogóle trzeba powiedzieć, Ŝe
poprzez ustawicznie przejawianą chęć osobistego kierowania Zgrupowaniem „Piotrków”, a
nie mając wypracowanej w tym zakresie Ŝadnej koncepcji, mjr „Jerzy” zdeterminował w negatywny sposób losy owej jednostki.
Dokonania ppor. „Jura” sprawiły, iŜ z dniem 1 czerwca 1945 r. został awansowany do
stopnia porucznika, zaś w sierpniu tegoŜ roku przełoŜeni przedstawili go do odznaczenia
KrzyŜem Virtuti Militari. Uzasadnienie wniosku zawierało sformułowanie: „Ideowy Ŝołnierz
wolności. W czasie walk i akcji samoobrony niejednokrotnie uratował oddział od zagłady”
8
.
Mimo iŜ ówczesny p.o. komendanta Okręgu mjr Stanisław Sędziak „Warta”, „Oset” poparł
przedłoŜony wniosek, Delegat Sił Zbrojnych jednak nakreślił na nim adnotację: „Nadaję
K[rzyŜ] W[alecznych]” (warto dodać, Ŝe na mocy tego samego rozkazu odznaczeniowego
inspektor „Jerzy” otrzymał KVM).
Rozkazy DSZ sprawiły, iŜ białostocko – sokólska partyzantka, w tym takŜe Zgrupowanie „Piotrków”, została latem 1945 r. stopniowo rozformowana. Choć por. „Jur” był w
zasadzie przeciwnikiem tak daleko posuniętej demobilizacji, zauwaŜając iŜ wpływa ona na
złamanie nastrojów Ŝołnierzy i społeczeństwa niezorganizowanego, dostosował się do otrzy-
7
Na temat działalności tej jednostki pisze szerzej Jerzy Kułak w opracowaniach: Działalność Zgrupowania AKO
krypt. „Piotrków”. Wiosna – lato 1945 r., w: „RubieŜe” nr 2/3 1993 oraz Zgrupowanie oddziałów AKO kryptonim „Piotrków”, w: „Zeszyty Naukowe Muzeum Wojska”, nr 7/1993.
8
Rozkaz Delagata Sił Zbrojnych na Kraj nr 319 („Sarna”, „Grzyb”), opr. Hanna Rybicka, Warszawa 2001, s.
15, 28. 7
manych rozkazów. W efekcie blisko pół tysiąca partyzantów AK-AKO zostało rozpuszczonych do domów lub skierowanych na „meliny” organizacyjne.
Gdy we wrześniu 1945 r. powołane zostało do Ŝycia Zrzeszenie WiN, cały Białostocki
Okręg WiN znalazł się w jego strukturach. NaleŜy w tym miejscu zauwaŜyć jednak, iŜ nigdy
nie udało się na Białostocczyźnie wypracować modelu organizacyjnego postulowanego w
dokumentach statutowych WiN, formy pracy wojskowej dominowały tu do końca istnienia
Okręgu. Był to problem, z którym musieli się tu zetknąć wszyscy dowódcy terenowi - z jednej
strony kolejne Zarządy Zrzeszenia oczekiwały od nich przestawienia się na cywilne formy
działalności, z drugiej – ogół Ŝołnierzy oczekiwał od nich pracy wojskowej z partyzantką i
akcją zbrojną włącznie, traktując WiN jako naturalne przedłuŜenie AK. Z problemem tym
zetknął się i por. „Jur”, gdy w październiku 1945 r., po reorganizacji struktur Inspektoratu
„F”, powierzono mu funkcję nowej jednostki organizacyjnej – Obwodu „Maria”, „Maciejka” -
powstałego z połączenia obwodu Sokółka i północnej części obwodu Białystok – powiat. Na
przydzielonym mu terenie panowała wówczas dość trudna sytuacja organizacyjna. Nastroje
we własnych szeregach uległy pewnemu załamaniu, praca organizacyjna i dyscyplina rozchwianiu, autorytet dowództwa ponownie został poderwany – zwłaszcza po ujawnieniu się
przed UBP komendanta Obwodu Białystok – powiat por. Stanisława Łodko „Marka”. W terenie kręciło się paruset zdemobilizowanych partyzantów, którzy czuli się opuszczeni przez
organizację i gotowi byli zdobywać zaopatrzenie na własną rękę, stosunki z NSZ były zaognione. Pomimo to por. „Jurowi” w ciągu pięciu miesięcy udało się całkowicie opanować
teren, ująć w karby organizacyjne osoby zdemobilizowane (ludzi całkowicie „spalonych” wysłano do województw zachodnich, przywrócić dyscyplinę w szeregach – m.in. poprzez zwalczanie pijaństwa, a co najwaŜniejsze – przywrócić autorytet organizacji wśród społeczeństwa.
Efekty jego pracy były doprawdy znaczne. Usprawnił pracę łączności i wywiadu (wchodząc
swą siecią informacyjną nawet na teren miasta Białystok oraz sięgającą po Olsztyn). Wznowił
zamarłą ostatnio pracę BiP obwodu i punktów nasłuchu radiowego, która od lata 1945 r. zupełnie podupadła. Sprawnie kierował pracą samoobrony, likwidującej szpicli i przestępców
pospolitych. Zgodnie z zaleceniami przełoŜonych dbał teŜ o „cywilne” formy pracy organizacyjnej - doprowadził do powstania PSL na terenie Obwodu i sprawował opiekę nad kształcą-
cymi się Ŝołnierzami WiN oraz osobami przybywającymi zza „linii Curzona”. Doprowadził
teŜ do uregulowania stosunków z NSZ. Spośród całkowicie „spalonych” podkomendnych,
którzy nie chcieli zdjąć mundurów i opuszczać terenu, sformował około trzydziestoosobowy
oddział osłonowy, z którym stale poruszał się po terenie. 8
Ofiarną pracą por. „Jur” zdobył sobie wysoki autorytet wśród szeregowych Ŝołnierzy
obwodu kadry średniego szczebla. Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, Ŝe nie cała kadra dowódcza Inspektoratu „F” prezentowała taki poziom dyscypliny, ofiarności oraz ideowości
połączonej z wysoką kulturą osobistą, jaki charakteryzował tego wybitnego oficera. Niektó-
rym spośród współtowarzyszy, których znacznie przerastał osobowością i dokonaniami, zaczął swym dąŜeniem do podnoszenia poziomu pracy organizacyjnej i dyscypliny po prostu
przeszkadzać (nie był ponadto „jednym z nich”, przyszedł tu z zewnątrz, przynosząc styl pracy do jakiego dotychczas nieprzywykli). I gdy wraz z grupą przyboczną krąŜył w styczniu i
lutym 1945 r. po powiecie sokólskim załatwiając sprawy organizacyjne, za jego plecami rozpętała się sieć intryg
9
. Nie bez znaczenia mogła być tu okoliczność, iŜ poprzedni komendant
obwodu, Franciszek Potyrała „Oracz”, „Pokrzywa”, pełniący obecnie funkcję zastępcy inspektora „F”, przebywał w tym czasie na terenie powiatu sokółskiego, wchodzącego w skład Obwodu „Maria”. PoniewaŜ porządki zaprowadzane przez „Jura” w gruncie rzeczy sprowadzały
się w znacznym stopniu do zakwestionowania stylu kierowania obwodem przez poprzedniego
komendanta, mógł on – patrząc na to od strony czysto ludzkiej – nie być z nich zadowolony.
Nie będziemy starali się odtwarzać mechanizmu zaistniałych intryg, wystarczy wskazać, Ŝe
większość kadry sokólskiej części obwodu „Maria”, z którym „Jur” był najbardziej związany,
opowiedziała się w tym konflikcie zdecydowanie po jego stronie – dając temu wyraz w pisemnych oświadczeniach lub sprawozdaniach. Porównanie, kto takie dokumenty podpisał, a
kto nie, moŜe dać wiele do myślenia nad personalną „geografią” intryg. „Oracz”, jako zastępca inspektora inspektoratu „F” posiadał bezpośrednie, dobre „przełoŜenie” na inspektora. Inspektor – mjr A. Rybnik „Jerzy”, człowiek którego osobowość moŜe charakteryzować dwukrotne porzucenie powierzonego sobie odcinka pracy konspiracyjnej, w stosunku do „Jerzego” dodatkowo obciąŜony pewnymi kompleksami (sprawa uzurpowania sobie zwycięstwa
pod Ogółami), nie wykazał krytycyzmu wobec niesprawdzonych, a w rzeczywistości gołosłownych oskarŜeń, przekazując je wyŜej – do Komendy Okręgu. PoniewaŜ równolegle do
funkcji inspektora sprawował od października 1945 r. funkcję zastępcy prezesa Okręgu, jego
opinia musiała mieć zasadnicze znaczenie dla dalszego przebiegu sprawy. Dodajmy, Ŝe pewne, niekoniecznie pozytywne strony osobowości ówczesnego prezesa Okręgu ppłk „Juhasa”,
charakteryzuje dość dobrze w swych wspomnieniach ks. Stanisław Kossakowski
10
. Obaj oficerowie prezentowali raczej psychiczny typ urzędników wojskowych, nie zaś dowódców li-
9
Ks. Kazimierz Litwiejko, Sokółsko – białostocki obwód Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” (X 1945 – 15 IV
1947), w: Dzieje polskiego podziemia na Białostocczyźnie. Materiały z sesji naukowej 24 kwietnia 1992 r. w
Instytucie Studiów Politycznych PAN, Toruń 1992, s. 65. 9
niowych, czy partyzanckich. W efekcie zaistniałego splotu okoliczności w dniu 16 lutego
1945 r. ppłk „Juhas” wydal rozkaz odwołujący por. „Jura” z zajmowanej funkcji i przenoszą-
cy go do rezerwy organizacyjnej (został on bezterminowo urlopowany). Uzasadnienie było
niekonkretne – oskarŜono go ogólnikowo o podrywanie autorytetu organizacji oraz przełoŜonych, demoralizowanie podwładnych i tolerowanie ich przestępstw, brak dyscypliny wykazany przez wykonywanie tylko tych rozkazów, które mu się podobają oraz naduŜywanie alkoholu. Zwłaszcza zarzuty pijaństwa i demoralizowania podwładnych, w świetle zachowanych
rozkazów „Jura” ostro dyscyplinujących w tym zakresie „teren”, wydają się absurdalne. Por.
„Jur”, jak przystało na zdyscyplinowanego oficera przekazał protokolarnie obwód wyznaczonemu oficerowi (21 marca 1946 r.). Miał jednak głębokie poczucie krzywdy i w piśmie skierowanym do Komendy Okręgu, zawierającym prośbę o przyjęcie go do raportu stwierdzał:
„Do dnia dzisiejszego nie wiem, jakie popełniłem przestępstwa i za co ukarano mnie.” Dodawał przy tym: „Wszystkie zarzucane mi przestępstwa są oparte jedynie na donosach wypływających z niechęci osobistej, a nie na prawdzie obiektywnej”.
Wydaje się, Ŝe do raportu przed komendantem Okręgu nigdy nie stanął. Choć opowiedziała się za nim znaczna część kadry Obwodu „Maria”, nie naprawiono wyrządzonej mu
krzywdy. Jedyna zmiana w decyzjach dowództwa polegała na tym, Ŝe dano mu nowy przydział organizacyjny, kierując go do dyspozycji komendanta Obwodu Ostrów Mazowiecka,
który od dawna sygnalizował brak oficera mogącego uporządkować dowodzenie partyzantką
tej jednostki organizacyjnej Zrzeszenia WiN. Pozwolono mu nawet zabrać ze sobą grupę
ochrony osobistej. Cel intryg został jednak osiągnięty – definitywnie pozbyto się „Jura” i najbardziej związanych z nim ludzi z terenu sokólsko – białostockiego. Inspektor „Jerzy” zdecydował się nawet „wielkodusznie” wypłacić mu zaległe dwumiesięczne pobory. Dziękując za
ten gest por. „Jur” dodał jednak, Ŝe pieniądze przyjmuje jedynie dlatego, iŜ jest w „sytuacji
bez wyjścia” i Ŝe „krzywda pozostaje krzywdą”.
Nowy przydział por. „Jura” był równie trudny jak i poprzednie etapy jego słuŜby. Obwód Ostrów Mazowiecka krypt. „Osty”, od lutego 1945 r. podporządkowany Białostockiemu
Okręgowi AK-AKO-WiN, całkowicie zdezorganizowany po stratach w akcji „Burza” i pierwszych sowieckich represjach, musiał zostać właściwie na nowo zbudowany. Tego trudnego
dzieła dokonał kpt. „Stanisławskiego” i do białostockiego WiN-u obwód wszedł jako struktura stosunkowo silna - licząca kilkuset zaprzysięŜonych członków sieci terenowej i dysponują-
ca nawet czterema grupami partyzanckimi (uŜywał wówczas kolejno kryptonimów „Omsk” i
10
S. Kossakowski Byłem adiutantem „Mścisława”, Rajgród 1999, s. 162-168 10
„Otylia”). W maju 1946 r. por. „Jur” poprzez punkty kontaktowe w Obwodzie WiN Zambrów
dotarł na teren Obwodu WiN Ostrów Mazowiecka (uŜywał wówczas nowych pseudonimów –
„Mohort” i „Andrzej”). Początkowo „chodził” wspólnie z oddziałem Dariusza Kieliszka „Ponurego” na terenie powiatu ostrowskiego, zaś w lipcu 1946 r. przydzielono mu jako teren operacyjny powiaty radzymiński i węgrowski, „zagospodarowane” przez ostrowski WiN. Kpt.
„Stanisławski” powierzył por. „Jurowi” uporządkowanie działalności oddziałów partyzanckich, które złoŜone z bojowego i ideowego elementu, miały jednak pewne problemy z dyscypliną (zdarzyło się m.in. Ŝe dowódca jednego z nich – „Mikołaj” – odmówił wręcz wykonania
rozkazu, który mu nie odpowiadał, paraliŜując w ten sposób przeprowadzenie złoŜonej operacji polegającej na uderzeniu na Ostrów Mazowiecką). Por. „Jur” jak zawsze sprawnie wywią-
zał się z powierzonej mu misji. Część ludzi rozpuścił do domów, odwołał jednego dowódcę
grupy, a z pozostałych uczynił sprawnie działający pion samoobrony obwodu. Zazwyczaj
przebywał przy swej grupie osłonowej, dowodzonej przez pchor. Stanisława Łaneckiego
„Przelotnego” (dlatego teŜ często jest ona określana jako oddział „Jura”). 20 lipca 1946 r.
inspektor rejonu „B”, „Buki” (obejmującego obwody Ostrów Mazowiecka, Zambrów i Ostro-
łęka), mjr Edward Filochowski „San” powierzył mu funkcję komendanta obwodu Ostrów
Mazowiecka „Otylia” (kpt. „Stanisławski”, jako całkowicie „spalony” otrzymał nowy przydział organizacyjny; aresztowany przez UB zginął bohatersko podczas śledztwa, nie dając
„resortowi” Ŝadnego materiału).
Na nowym stanowisku por. „Jur” kontynuował styl wypracowany przez kpt. „Stanisławskiego”. Charakteryzował się on staranną pracą organizacyjna, zmierzającą do rozbudowy
obwodu, w połączeniu z dość intensywną akcją dywersyjno – partyzancką. Obwód, który juŜ
wcześniej „zagospodarował” tereny b. obwodu AK Radzymin (zorganizowano tam 4 placówki) i wschodnią część b. obwodu AK Węgrów, pod komendą „Jura” dalej poszerzał swe
wpływy organizacyjne na terenach „zewnętrznych”. Rozbudowano organizację w węgrowskiem, a w końcu października podporządkowano „Otylii” obwód ROAK Pułtusk, którego
struktura nadrzędna – Inspektorat ROAK „Mazowiecki” została rozbita przez UB.
Oddziały partyzanckie podlegające „Jurowi” wykonały wiele akcji przeciwko UB i
KBW, a takŜe działań z zakresu samoobrony. Sam „Jur” podczas jednego z wypadów zapuścił
się aŜ do podwarszawskiego Rembertowa, gdzie rozbroił milicję i przeprowadził rekwizycje 11
Ŝywności. NajpowaŜniejszą operacją zarządzoną przez „Jura” było rozbicie więzienia w Puł-
tusku, wykonane w listopadzie 1946 r. przez oddziały „Przelotnego”, „Visa” i „Skowronka”
11
.
Por. Hieronim Piotrowski „Jur” poległ 16 stycznia 1947 r., zaskoczony przez grupę
operacyjna KBW i UB na kwaterze we wsi Brzuza w pow. węgrowskim, gdzie kurował się z
gnębiącej go choroby. Podjęta próba przebicia powiodła się tylko jego trzyosobowej ochronie.
On sam, cięŜko chory, podczas wymiany ognia ranny w nogę, nie zdołał wyrwać się „z kotła”.
Osaczony przez przeciwników ostrzeliwał się, jednocześnie starając się zniszczyć dokumenty.
Ostatni nabój przeznaczył dla siebie.
Funkcjonariusze resortu zabrali ciało por. „Jura” do PUBP w Węgrowie. Nie wiadomo, gdzie je zakopano.
Obaj antagoniści por. „Jerzego” z okresu słuŜby w sokólsko – białostockich Zrzeszeniach WiN takŜe zginęli. Mjr Aleksander Rybnik „Jerzy”, ujęty w kwietniu 1946 r. przez UB
został skazany na karę śmierci i zamordowany „w majestacie prawa”. Kpt. Franciszek Potyra-
ła „Oracz”, opowiadający się za odrzuceniem amnestii z 1947 r. ogłoszonej przez władze i
opowiadający się za kontynuowaniem walki, zginął od kuli swych towarzyszy broni ze Zrzeszenia WiN.
Od kilku lat społeczna szkoła we wsi Brzuza nosi imię Hieronima Piotrowskiego „Jura”. Wzniesiono mu tam takŜe skromny pomnik w formie krzyŜa ze stosowna tablicą.
11
Kazimierz Krajewski, Tomasz Łabuszewski, Ostatnia akcja ppor. „Przelotnego”. Rozbicie więzienia w Pułtusku 25/26 XI 1946 r. w świetle dokumentów WiN, KBW i UB, „Zeszyty Historyczne WiN-u”, nr 19-20/2003. 12
Dokumenty dotyczące słuŜby porucznika „Jura”
w AK – AKO – WiN
1
Dowództwo oddziałów Armii Krajowej Okręgów Wileńskiego i Nowogródzkiego.
LEGITYMACJA WOJSKOWA Nr 2062.
Nazwisko – „Jur”.
Stopień wojskowy – podporucznik.
Przydział słuŜbowy – O[ddział]R[ozpoznawczy] - K[omendy] O[kręgu].
Data wystawienia – 18 V 1944 r.
Podpis dowódcy - /-/ „Grom”
12
.
Odcisk palca.
m.p.
AIPN 0255/44, k. 40, odpis, mps.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
2
M.p. dn. 16 VII 1944 r.
PRZEPUSTKA Nr 11
Dla ppor. „Jura” udającego się do Konwaliszek z 15 ułanami w celu – jako patrol Ŝywnościowy.
Przepustka waŜna do dn. 18 VII [19]44 r. do godz. 24.
„Brankart” ppor.
13
Podpis dowódcy
K Kamandiram Krasnoj Armii. Proszu niezadierŜywat i pomocz w wypałnienju zadaczi. Wołkorabiszki 16 VII [19]44 r. [Do dowódców Armii Czerwonej. Proszę nie zatrzymywać i pomóc w wykonaniu zadania. Wołkorabiszki 16 VII [19]44 r.]
12
Por./rtm Władysław Kitowski „Grom” (od grudnia 11944 r., dowódca 1 oddziału SCZW pod pseudonimem
„Orlicz”). 13
AUPN 0255/44, k. 40, odpis, mps
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
3
Ob. „Jur” jest d[owód]cą rejonu „Dąb”
14
. Wszyscy d[owód]cy placówek z rejonu
„Dąb” winni mu [się] podporządkować.
„Orkan”
15
6 VIII [19]44 r.
AIPN 0255/44, k. 40, odpis, mps
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
4
M.p. dn. 27 VI 1945 r.
P[rzewo]d[ni]k
16
Okr[ęgu] „Moskwa”
17
Miesięczny meldunek dyw[ersyjny] za m[iesiąc] czerwiec
W wykonaniu rozkazu P[rzewo]d[ni]ka Okr[ęgu] nr 102
18
– w okresie sprawozdawczym zdwojono akcję oczyszczania terenu ze szpicli i współpracowników NKWD i UBP.
Siłami samoobrony Rejonu „F”
19
zlikwidowano 93 szkodników Państwa i Narodu
Polskiego. Celem utrzymania porządku w 341 wypadkach zastosowano karę chłosty.
Siłami O[bwodu] 13
20
– zlikwidowano 64 szkodników.
Siłami O[bwodu] 14
21
– zlikwidowano 15 szkodników.
13
Ppor. Eryk Budzyński „Brankard”, adiutant „gen. <Wilka>” w sztabie polowego Dowództwa Oddziałów Wileńskiego Okręgu AK.
14
„Dąb” – kryptonim rejonu (kompanii konspiracyjnej) AK obejmującej teren pomiędzy Juraciszkami i Ługomowiczami w Ośrodku „Cis” (Iwje – Juraciszki) Nowogródzkiego Okręgu AK.
15
Ppor. Stanisław Trzeciakiewicz „Set”, „Orkan”, „Zagon”, dowódca Ośrodka AK „Cis”, aresztowany w lutym
1945 r., prawdopodobnie zginął z rąk NKWD.
16
Przewodnik, w AKO odpowiednik komendanta lub dowódcy.
17
„Moskwa” – kryptonim Białostockiego Okręgu AK-AKO.
18
Rozkaz nr 102 ppłk Komendanta Białostockiego Okręgu AKO ppłk Władysława Liniarskiego „Mścisława” z
25 maja 1945 r., regulujący pracę poszczególnych pionów organizacji, w zakresie samoobrony nakazywał: „Polecam w pierwszych dniach czerwca br. przeprowadzić specjalną czystkę likwidacyjną zdrajców, szpicli, donosicieli itd., którzy są na usługach NKWD i PKWN” (zob. K. Krajewski, T. Łabuszewski Białostocki Okręg AKAKO (VII 1944 – VIII 1945), Warszawa 1997, s. 785).
19
Rejon „F” – w AKO odpowiednik Białostockiego Inspektoratu AK, obejmującego Obwody Białystok - powiat,
Białystok - miasto i Sokółka.
20
Obwód nr 13 – Sokółka.
21
Obwód nr 14 – Białystok – powiat. 14
Odprawy. Zostały przeprowadzone odprawy z P[rzewo]d[nikiem] S[amoobrony]
O[bwodu] 13 i P[rzewo]d[nikiem] S[amoobrony] O[bwodu] 14 – na których opracowano plan
akcji oraz udzielono szczegółówych instrukcji.
Łączność. Na terenie Rej[onu] „F” została stworzona siatka łączności samoobrony,
niezaleŜna od sieci konspiracyjnej.
Ochrona lasów. Przeprowadzono akcję ochrony lasów przed dewastacją ze strony ludności cywilnej. Osiągnięto pozytywne wyniki. Akcja oczyszczania lasów z odpadów i pielenie
szkółek w toku.
Utrzymanie porządku. Celem utrzymania porządku w terenie stałe patrole kedyw
strzegą we dnie i w nocy powierzonych im odcinków.
Zawdzięczając przeprowadzonym akcjom m.p. Rej[onu] „F” jest całkowicie opanowane przez nasze oddziały. Jedynie tereny w pobliŜu B[iałego]stoku nie są jeszcze kompletnie
opanowane.
Straty. Oddziały Part[yzanckie] Kedyw poniosły nieocenione straty: w dniu 12 VI
br zginął plut. pchor. „Pantera”
22
, d[owód]ca 1 plutonu komp[anii] „Niemen”
23
oraz 19 VI br.
zginął z rąk skrytobójczych ppor. sł. st. „Grom”
24
, d[owód]ca komp[anii] „Niemen”.
Dywersja propagandowa. W ramach samoobrony Rej[onu] „F” uruchomiono komórkę
propagandową, która stale wypuszcza aktualne wiadomości oraz redaguje materiał propagandowy na podstawie przysyłanych przez BiP „Moskwa” konspektów propagandowych.
P[rzewo]d[ni]k Rej[onu] P[rzewo]d[nik] S[amoobron]y Rej[onu]
/-/ „Dziki”
25
/-/ „Jur”
AIPN, 0255/44, k. 19, odpis, mps.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
5
„F”/S[amoobrona]
22
Prawdopodobnie pchor. Stanisław Danilczuk „Pantera”.
23
„Niemen”, kryptonim kompanii partyzanckiej wchodzącej w skład Zgrupowania „Piotrków” (noszącej numer 1
kompanii 42 pp).
24
Por. Józef Borowski „Grom”, zginął 19 VI 1945 r., prawdopodobnie zamordowany skrytobójczo z inspiracji
UB. Został pochowany na cmentarzu w Supraślu.
25
Mjr Aleksander Rybnik „Zając”, „Popławski”, „Dziki”, „Jerzy”, oficer zawodowy KOP, w okresie pierwszej
okupacji sowieckiej uczestnik konspiracji niepodległościowej na terenie Wilna, pierwszy komendant Obwodu
AK Słonim w Nowogródzkim Okręgu AK, po porzuceniu tam słuŜby w listopadzie 1942 r. pozostawał bez przydziału, w okresie czerwiec – sierpień 1943 r. w UBK, od września 1943 r. komendant Obwodu Białystok – po-15
Sprawozdanie miesięczne samoobrony
za m[iesią]c lipiec 1945 roku
W miesiącu sprawozdawczym na terenie Rej[onu] „F” zanotowano:
a) morderstw na tle politycznym 58
b) likwidacji band rabunkowych (osób) 16
Dn. 8 VII [19]45 r. o godz. 13 min. 30 obóz Oddziałów Samoobrony Rej[onu] „F” został napadnięty przez 3 bataliony 1 praskiego pułku piech[oty] oraz 4 baterie dział róŜnego
kalibru. W czasie 2-godzinnej akcji n[ie]p[rzyjacie]l został rozbity [ze] stratami:
a) zabici: 2 ofic[erów], w tym zastępca d[owód]cy pułku
26
1 podoficer
23 szeregowych
27
b) ranni: większa ilość
c) jeńcy: 1 podoficer (chorąŜy)
8 szeregowych
Straty własne: 2 zabitych, 3 rannych, 3 wziętych do niewoli.
W akcji wyróŜnili się: st. ogn. „Konrad”, plut. „Zbyszek”, kpr. „Smyk” oraz strzelcy
„Grześ” i „Szatan”.
Stan początkowo wziętych do niewoli naszych Ŝołnierzy wynosił – 13 strz[elców], na
skutek zorganizowanej akcji odbito – 10 strz[elców].
W dn. 26 VII br. jeden z naszych oddziałów samoobrony w przemarszu przez Puszczę
Knyszyńską został zaatakowany przez przewaŜające ilościowo oddziały sow[ieckie]. Dzięki
szybkiej orientacji d[owód]cy oraz waleczności Ŝołnierzy oddział po stoczonej walce udał się
w zamierzonym kierunku.
W dn. 10 VII br. przeprowadzono kontrolę wyszkolenia Samoobrony na terenie
O[bwodu] 13. Stan wyszkolenia d[owód]cy oddz[iału] ob. „Wira”
28
– b. dobry, oddz[iału] –
b. dobry.
wiat, następnie inspektor inspektoratu „F” w strukturach AKO-WiN, od października 1945 r. takŜe zastępca
prezesa Białostockiego Okręgu WiN. Aresztowany 19 IV 1946 r., skazany na karę śmierci i stracony.
26
Kpt. Eugeniusz Oksanicz, zginął w wyniku własnej nadgorliwości, zapuszczając się zbyt daleko w pościgu za
partyzantami, podczas gdy większość jego podkomendnych pozostała w zdobytym obozowisku plądrując wozy
taborowe z Ŝywnością.
27
Władze komunistyczne przyznawały się oficjalnie do znacznie mniejszych strat, ograniczających się do zaledwie 3 zabitych, w tym 2 oficerów oraz 9 zaginionych, zawyŜały natomiast straty partyzantów, określając je na 35
zabitych i 17 wziętych do niewoli.
28
Stefan Ejsmont „Wir”, dowódca oddziału partyzanckiego w Obwodzie AK-AKO Sokółka, w Zrzeszeniu WiN
pełnił funkcję szefa samoobrony Obwodu sokólsko – białostockiego.16
Na terenie rej[onu] „F” sytuacja Oddziałów samoobrony jest cięŜka ze względu na
przemarsze cofających się wojsk sowieckich oraz masowe obławy przeprowadzane przez
UBP, NKWD, NKGB, przy czym bolszewicy w większości wypadków występują pod płaszczykiem naszych oddziałów. Ostatnio na teren O[bwodu] 14 zostały rzucone uzbrojone większe grupy UBP w ubraniach cywilnych.
Zgodnie z rozkazem ustnym ob. „Osta” stany oddziałów samoobrony zmniejszono do
minimum. Posunięcie to ujemnie wpłynęło na stan psychiczny Ŝołnierzy i społeczeństwa. od
ludności cywilnej często słyszy się o zupełnym bankructwie naszych poczynań.
[...] Odczuwa się dotkliwy brak wiadomości dotyczących sytuacji w kraju – województwie, co
jest konieczne do normalnej pracy w oddz[iale] samoobrony, obecnie i na dalszy okres.
P[rzewo]d[ni]k rej[onowej] Samoobrony
AIPN, 0255/44, k. 22, odpis, mps.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
6
O[bwód] 13
dn. 21 X [19]45 r.
ob. „Kret”
29
Przypominam ob. mój zakaz przeprowadzania dywersji.
Do dn. 26 bm. wyjaśnić, na jakiej podstawie i dla kogo, z polecenia ob. jest zbierana Ŝywność
na terenie wsi sąsiadujących z m.p. ob.
Jeszcze raz ogłosić wszystkim Ŝołnierzom mój rozkaz dotyczący zakazu picia wódki.
Przygotować księgi: komp[anijnego] Kedyw (mat[eriałową ?] i kas[ową]) do kontroli na
dzień 22/23 bm. godz. 7 rano. Meldować się osobiście z ob. „Lwowem” w miejscu, które
wskaŜe goniec.
Posiadany zapas papieru do powielacza w dn. 23 bm. dostarczyć do mego mp.
Przypominam o terminie 25 X br. stworzenia punktu Ŝywnościowego komp[anii]. śywność
pobrać z terenu swojej komp[anii], a nie sąsiada, jak ob. projektował.
Zabronić kategorycznie Ŝołnierzom nawiedzać mp. ob. „Janeczka”.
29
Edward Kucharczyk „Kret”. 17
Zołnierzy zam[ieszkałych] na płn. wsch. od m. Przytulanka przekazać do komp[anii] ob „Popiela” – dawniej ob. „Taka” (kontakt przez ob. „Taka” (wykonanie meldować do dn. 28 bm).
Przypomnieć Ŝoł[nierzom] o obowiązku zachowania tajemnicy wojsk[owej].
Dla dobra sprawy jak najwięcej wnikać w teren.
P[rzewo]d[ni]k O[bwodu] 13
„Jur”
AIPN 0255/44, k. 76, mps.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
7
„Otto”
30
m.p. 16 II 19[46] r.
w/g rozdzielnika
1. Ob. „Jura” zwalniam ze stanowiska K[o]m[en]danta Obwodu „Maria” i bezterminowo
urlopuję. Przewinienia:
a) podrywanie autorytetu AK
b) podrywanie autorytetu przełoŜonych
c) demoralizowanie podwładnych i tolerowanie ich przestępstw
d) brak dyscypliny wykazany przez wykonywanie tylko tych rozkazów, które mu się podobają.
e) naduŜywanie alkoholu
Ob. „Jurowi” przypominam, Ŝe mimo bezterminowego urlopowania wiąŜe go nadal przysięga
Ŝołnierska i obowiązek zachowania tajemnicy słuŜbowej.
2. Ob. „Ziółko”
31
I-go z[atęp]cę mianuję p.o. K[o]m[en]danta Obw[odu] „Maria”.
3. Zdanie i objęcie funkcji meldować do dnia 28 II [19]46 r. Inspektorowi rejonu „Franciszek”
przedkładając mu:
a) protokół zdawczo-odbiorczy
b) sprawozdanie kasowe za czas do ostatnio otrzymanego z K[o]m[en]dy absolutorium
do chwili zakończenia funkcji zdawczo-odbiorczych.
Komendant Okręgu
30
„Otto” – kryptonim komendy Białostockiego Okręgu WiN.
31
Ppor. cz.w. Franciszek Stefanowicz „Ziółko”, I zastępca prezesa sokólsko – białostockiego Obwodu WiN I
zarazem szef wywiadu tej struktury. 18
„Juhas”
32
Otrzymują:
Insp[ektor] Rej[onowy] „Franciszek”
K[o]m[nd]ant Obw[odu] „Maria”
1 egzemplarz a/a
AIPN, 0255/44, k. 11, oryginał, rkps
----------------------------------------------------------------------------------------------------
8
M.p. 17 III [19]46
Oświadczenie
Oświadczam, Ŝe b[yłego] Komendanta Obwodu Ob. „Jura” poznałem 3 kwietnia 1945
r. po przekroczeniu granicy tak zwanej linii Curzona przez niego z grupą uzbrojonych Ŝołnierzy AK. Ob. „Jur” był zawsze wzorem Ŝołnierza, przełoŜonego, kolegi, zawsze dbał o dobro
AK. Ob. „Jur” na odprawach i w rozmowach zawsze odnosił się z szacunkiem do naszych
przełoŜonych. Dbał o podniesienie morale Ŝołnierza, nie naduŜywał alkoholu, tępił objawy
pijaństwa w naszych szeregach. Ob. „Jur” przychodził nam zawsze w chwilach cięŜkich z
radą i pomocą. W wypadku stwierdzenia jakichś przekroczeń polecał ścigać takowe.
/-/ „Brzoza” ppor.
33
AIPN, 0255/44, k. 119, odpis, mps.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
9
„Maria” II
m.p. 17 III [19]46 r.
Sprawozdanie z działalności drugiego zastępcy Kom[endanta] Obw[odu] „Jura”
(teren bat[alionów] „Matecznik”
34
, „Knieja”
35
, „Zagajnik”
36
, „Uroczysko”
37
)
32
Ppłk sł. st. Marian Świtalski „Juhas”, „Sulima”, „Szczuka”, szef Oddziału III Komendy Białostockiego Okręgu
AK-AKO, w Zrzeszeniu WiN od października 1946 r. prezes tegoŜ okręgu.
33
Ppor. cz.w. Józef Repko „Brzoza”. Podobne oświadczenia złoŜyli dowódcy batalionów konspiracyjnych WiN
ppor. Cezary Zbrojniak „Koncerz”, ppor. Jakub Górski „Jurand” i wachm. Stanisław Wolter „Sewer”.
34
„Matecznik” – kryptonim batalionu terenowego WiN obejmującego gminy: Janów, Korycin, Sokolany i miasto
Sokółka.
35
„Knieja” – kryptonim batalionu terenowego WiN obejmującego gminy: Dolistowo, Suchowola i Dąbrowa.
36
„Zagajnik” – kryptonim batalionu terenowego WiN obejmującego gminy: Szudziałowo i częściowo Sokółka
oraz rejon wsi Malawicze Dolne i Górne, Puciłki, Bohoniki, Poniatowicze i Orłowicze. 19
za czas od października 1945 r. do marca 1946 r.
38
Stanowisko II-go zastępcy Kom[endanta] Obw[odu] ob. „Jura” objąłem po ustąpieniu
ob. „Oracza”.
I. Na pierwszej odprawie z Kom[endantem] Obw[odu] ob. „Jurem” otrzymałem polecenie
kierowania pracą konspiracyjną byłego Obw[odu] 13, a to dlatego, Ŝe on nie znał terenu i warunków pracy w powierzonej mi części obwodu. Podczas tej odprawy ob. „Jur” wydał mi następujące rozkazy:
1. Przyciszenie pracy dywersji za wyjątkiem odbijania aresztowanych i walki z nieprzyjacielem w obronie Ŝycia oraz likwidowania przechodzących szpicli.
2. Bezwzględnej walki z bandytyzmem w terenie i samowolnym rabunkiem dokonywanym przez naszych ludzi.
3. Usprawnienia wywiadu, łączności i propagandy.
4. Spaleni winni byli wyjechać na zachód lub do Prus. Zainteresowanym miały być wskazane meliny oraz dawane zapomogi doraźne.
5. Zakazał noszenia przy sobie broni i bezcelowej strzelania w terenie.
6. Zabronił uŜywania wódki i brania udziału w zgromadzeniach połączonych z pijatyką.
Aparaty samogonowe miały być niszczone w miarę ich wykrywania. Handlarzom
wódki towar miał być rekwirowany i niszczony (wylewany na miejscu).
7. W związku z nalotami UB polecił wprowadzić nocne warty wiejskie, zaciemnianie
okien, oraz zabronił spalonym nocowania we własnych domach.
8. śołnierzom AK podczas przeprowadzania akcji, stykając się z ludnością cywilną winni byli zachowywać się poprawnie i grzecznie, by w ten sposób zdobywać zaufanie
społeczeństwa i odróŜniać się od innych org[anizacji].
9. Polecił, aby w terenach, gdzie melinuje się Insp[ektor] „F” nie przeprowadzać Ŝadnych
akcji, aby nie naraŜać naszego przełoŜonego na „spalenie”.
10. W związku z obławami polecił uprzedzić naszych ludzi o podstępnych metodach stosowanych przez UBP, mających na celu zniszczenie AK.
37
„Uroczysko” – kryptonim batalionu terenowego WiN obejmującego gminy: Nowy Dwór, Zalesie, Sidra, Kuź-
nica i część gminy Dąbrowa.
38
Podobne sprawozdania, solidarystyczne w stosunku do por. „Jura”, napisali takŜe: szef BiP Obwodu „Maciejka” – Wiktor Koziejko „Nallas”, dowódcy batalionów terenowych: „Gaj” - Jakub Górski „Jurand”, „Bór” – Czesław Zbrojniak „Koncerz”, „Knieja” – Stanisław Wolter „Sewer”, „Matecznik” – Hieronim Augustynowicz
„Modrzew”, a takŜe dowódcy kompanii terenowych: „Proso” – Tadeusz Bednarczyk „Sęk”, „Groch” – NN
„Grzmot”, „śyto” – Zygmunt Cybulko „Sum”, „Pszenica” – Wincenty Becz „OdrowąŜ”, „Jęczmień” – NN
„Grzyb”, „Owies” – NN „Zawisza”, „Gryka” – NN „Edward”, „Rzepak” – „Popiel”, „Peluszka” – Jan Hońko
„Pług”. 20
11. Celem ułatwienia pracy konsp[iracyjnej] teren został podzielony na 4 Bat[aliony].
12. Wobec tego, Ŝe na terenie naszego powiatu PSL nie istnieje, ob. „Jur” przeprowadził
rozmowy z wartościowymi jednostkami w terenie i zostały stworzone: powiatowe i
gminne jednostki PSL. na czołowe stanowiska zostali wyznaczeni nasi ludzie.
13. Członkom naszej org[anizacji] (w ilości 20) zostało ułatwione wstąpienie do średnich
zakładów naukowych oraz udziela im Kom[enda] Obw[odu] pomocy w czasie studiów.
14. Kom[endant] Obw[odu] szczególną uwagę zwrócił na zorganizowanie prasy
Obw[odu] i wydawanie jej w większym nakładzie. Do miesiąca stycznia Obw[ód]
rozporządzał jednym powielaczem i to niezdatnym do uŜytku. Staraniem
Kom[endanta] Obw[odu] i jego podwładnych zdobyto i kupiono 2 powielacze rotacyjne i jeden powielacz skrzynkowy oraz odszukano źródło nabycia papieru, powielaczowych matryc, siatki powielaczowej i farby. wspomnianych materiałów zrobiono
większy zapas, co pociągało za sobą większe koszta. Ponadto zakupiono jeden szapirograf. W celu podniesienia poziomu wydawnictwa został zorganizowany komitet redakcyjny z osób rozsianych po terenie. Na kupno i wyszukanie drukarni Obw[odu]
przeznaczył większą kwotę pienięŜną oraz prosił ob. „Oracza”
39
i innych, by wyszukali źródło nabycia drukarni. Ob. „Oracz” wspomniał, iŜ są powaŜne widoki kupienia
drukarni.
15. P[un]kt radiowy został zaopatrzony w nowy odbiornik radiowy kosztem 10000 zł.
16. Usprawniono dział informacyjny przez wyszukanie osób cieszących się zaufaniem, a
pracujących w urzędach państwowych i samorządowych, jak posterunki MO,
N[arodowe] R[ady] Gm[inne] itp. Wspomniane osoby dostarczają nam wiadomości
dotyczące spraw nas interesujących.
17. Sprawność łączności została podniesiona przez przydzielenie do niej najlepszych ludzi, oraz zaopatrzenie ich w środki łączności.
Sprawozdanie niniejsze nie obejmuje całokształtu pracy, gdyŜ ze względu na pacyfikację teren jest niespokojny – warunki pracy są trudne.
II Zastęp[ca] Kom[endanta] Obw[odu]
39
Tomasz Łabuszewski
Sprawa porucznika „Jura”
Porucznik Hieronim Piotrowski (pseud. „Jur”, „Andrzej”, „Mohort”) naleŜy do tych
dowódców AK-WiN, którzy pomimo ogromnych zasług pozostają do dziś postaciami zapomnianymi i w zasadzie nieznanymi. Historię bohatera niniejszego szkicu charakteryzuje się
równieŜ ta okoliczność, iŜ nie doczekał się on za Ŝycia naleŜytego uznania ze strony przełoŜonych, a przeciwnie – małostkowość i wręcz małość niektórych spośród nich sprawiła, iŜ został
skrzywdzony niewłaściwą oceną swych dokonań. Materiał dotyczący jego działalności niepodległościowej jest tak bogaty i interesujący, Ŝe zdecydowaliśmy się wybrać zeń podstawowe dokumenty, aby przypomnieć sylwetkę tego wybitnego Ŝołnierza Polskiego Państwa Podziemnego i oddać mu spóźnioną sprawiedliwość, której nie doczekał się od swych białostockich dowódców. W przeciwieństwie do niektórych spośród nich okazał się on Ŝołnierzem niezłomnym, który nie zraŜał się przeciwnościami losu, nie starał się uchylać od słuŜby – co w
dramatycznych momentach przełomowych mógł łatwo uczynić, wykonywał najtrudniejsze
nawet polecenia przełoŜonych, nawet wówczas, gdy musiał innym przekazywać swój niewątpliwy dorobek organizacyjny i inni podpisywali się później pod jego sukcesami. Był wybitnym dowódcą partyzanckim, ale teŜ i świetnym organizatorem struktur konspiracyjnych, wyróŜniającym się zawsze odwagą, nie tylko w obliczu wroga – ale teŜ i odwagą cywilną w stosunkach słuŜbowych (co zapewne nie zjednywało mu zwolenników wśród części przełoŜonych i funkcyjnych towarzyszy broni, mniej od niego ideowych i mniej przepojonych duchem
słuŜby dla Rzeczypospolitej).
Przypomnijmy podstawowe fakty z Ŝycia i Ŝołnierskiej drogi por. Hieronima Piotrowskiego. Urodził się 20 sierpnia 1910 r. w Witebsku (Rosja), w rodzinie prawnika (ojciec jego
od 1926 r. sprawował funkcję prokuratora okręgowego w Zamościu). Tutaj teŜ Hieronim Piotrowski pobierał nauki w gimnazjum im. hetmana Jana Zamojskiego i w 1930 r. zdał maturę.
Następnie studiował prawo na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, które ukończył w 1934 r.
W tym tez okresie działał czynnie w harcerstwie (w okresie studenckim został odznaczony
przez Naczelnika Harcerstwa odznaką „Dziesięciolecie słuŜby”).
W latach 1934 – 1935 odbył słuŜbę wojskową w Szkole PodchorąŜych Artylerii we
Włodzimierzu Wołyńskim, po czym w stopniu plutonowego podchorąŜego rez. artylerii został
skierowany do 3 pułku artylerii cięŜkiej w Wilnie (w 1936 r. został awansowany do stopnia 2
podporucznika rezerwy). Z miastem tym związała go na trwałe nie tylko słuŜba wojskowa, ale
teŜ i sprawy osobiste, tutaj bowiem podjął praktykę prokuratorską, a w maju 1939 r. zawarł
związek małŜeński z Krystyną śeromską, córką wileńskiego prokuratora.
Uczestniczył w wojnie obronnej 1939 r. w szeregach macierzystego 3 pac (wchodzą-
cego w skład Armii „Prusy”). Do niemieckiej niewoli nie poszedł. Powrócił do Wilna i bardzo
szybko znalazł się w konspiracji niepodległościowej. Początkowo, według ustaleń Zygmunta
Kłosińskiego, była to konspiracja „Kół Pułkowych”, potem w siatce terenowej Wileńskiego
Okręgu ZWZ – AK
1
. Jednak z dokumentacji jego wniosków awansowych i odznaczeniowych
sporządzonych juŜ w AK wynika, iŜ słuŜbę konspiracyjna zaliczono mu od 1943 r. (a więc z
pominięciem Kół Pułkowych). W okresie największego rozwoju partyzantki AK na Wileńszczyźnie, wiosną 1944 r. i on wyruszył w pole, dołączając do 3 Brygady Wileńskiej AK. Po
wyodrębnieniu 15 maja 1944 r. z jej składu Oddziału Rozpoznawczego Komendanta Okręgu
(ORKO) został skierowany do tej jednostki jako dowódca 1 plutonu kawalerii. JuŜ wówczas
wyróŜniał się z grona kadry tej jednostki, okazując się jej najwybitniejszym oficerem. Pomimo iŜ zadanie jego macierzystego oddziału sprowadzało się z zasadzie do zapewnienia ochrony ppłk A. KrzyŜanowskiemu „generałowi Wilkowi” i jego sztabowi, wykonał na przełomie
czerwca i lipca 1944 r. na trakcie lidzkim (na wysokości Trokiel i Werenowa) kilka udanych
zasadzek na samochody niemieckie. 3 lipca 1944 r. rozbił tam pododdział Wehrmachtu, zadając przeciwnikowi spore straty i zdobywając działko ppanc z zapasem amunicji, 2 rkm oraz 20
sztuk broni długiej
2
. Wraz z całym ORKO uczestniczył w operacji „Ostra Brama”, stanowiąc
osłonę „gen. Wilka”. Uniknął rozbrojenia przez Armię Sowiecką, które stało się udziałem
większości oddziałów AK skoncentrowanych pod Wilnem, gdyŜ 16 lipca 1944 r. został wysłany z piętnastoosobowym patrolem ułanów z zadaniami kwatermistrzowskimi w rejon
Konwaliszek (tj. na południowy – wschód od Wilna).
Zaskoczony rozwojem sytuacji, która zaistniała następnego dnia, ppor. „Jur” postanowił kontynuować dalszą walkę i nie składać broni przez Rosjanami. Większość rozbitków
spod Wilna kierowała się na zachód – w stronę Polski centralnej. „Jur” podjął decyzję nietypową - odskoczył daleko na południowy – wschód, w kierunku Puszczy Nalibockiej. Podczas
długiego marszu musiał wymykać się obławom sowieckim. Pierwszą walkę stoczył 24 lipca
1944 r., przebijając się z okrąŜenia, 4 sierpnia 1944 r. bił się pod folwarkiem BoŜy Dar (stracił
2 zabitych i rannego). W początkach sierpnia 1944 r. „Jur” ze swą grupą dotarł na teren
Ośrodka AK „Cis” (Iwje – Juraciszki) z Nowogródzkiego Okręgu AK, leŜącego na przedpolu
1
Zygmunt Kłosiński Porucznik Hieronim Piotrowski „Jur” (1910 – 1947), „Goniec Kresowy nr 1 – 2/1994. 3
Puszczy Nalibockiej. Niezwłocznie zgłosił się do komendanta ośrodka, por. Stanisława Trzeciakiewicza „Seta”, „Orkana”, „Zagona”, który z dniem 6 sierpnia 1944 r. mianował go dowódcą rejonu konspiracyjnego „Dąb” (obejmującego teren Juraciszek i Ługomowicz)
3
. Kierowanie pracą placówek terenowych rejonu „Dąb” nie było jedynym zadaniem ppor. „Jura”.
Stale przebywał przy swoim oddziale partyzanckim, do którego wcielał rozbitków z róŜnych
jednostek AK, głównie z miejscowego VI batalionu 77 pp AK (ale znaleźli się w ich gronie
takŜe ludzie z batalionu „Ragnera”, 3 brygady wileńskiej i UBK). W ciągu miesiąca stan oddziału wzrósł w ten sposób do 120 Ŝołnierzy. Oddział „Jura” likwidował agentów NKWD i
uciąŜliwych dla ludności przedstawicieli administracji sowieckiej, niszczył sielsowiety. Rozbrajał teŜ przesuwające się na zachód grupy rozbitków wojsk niemieckich (Wehrmacht po
rozbrojeniu puszczano wolno, SS-manów rozstrzeliwano). Wobec nasilających się obław w
końcu sierpnia „Jur” podzielił oddział na kilka mniejszych grup (jedną dowodził osobiście,
pozostałymi – ppor. „Jodła” i pchor. „Eryk” oraz plut. „Stalowy”). Jedynie grupa dowodzona
przez „Jura” przetrwała falę intensywnych operacji przeciwpartyzanckich NKWD, jakie przetoczyły się we wrześniu 1944 r. przez teren Ośrodka „Cis” (łączne straty wyniosły 25 zabitych
i wielu ujętych). Z zapisków ppor. „Jura” wynika, Ŝe w tym czasie jego grupa przeszła przez
10 obław. Pod koniec września 1944 r. oddział, ponownie rozbudowany po dołączeniu nowych ochotników, obozował odpoczywając i szkoląc się w północno – zachodniej części
Puszczy Nalibockiej. Jednak i stamtąd wyparły go sowieckie obławy (11 października, po
starciu z silną jednostką NKWD, „Jur” musiał zmienić miejsce postoju). Przez kolejny tydzień wymykał się obławom penetrującym puszczę. 19 października 1944 r. ppor. „Jur” podzielił oddział na dwie grupy. Cześć ludzi pozostawił w Puszczy Nalibockiej, a z resztą podjął
marsz na tereny podwileńskie. Do trzeciej dekady grudnia 1944 r. „Jur” operował na rozległych terenach od Szumska pod Mejszagołę.
Podczas owego rajdu por. „Jur” udał się osobiście do Wilna, w celu nawiązania kontaktu z Komendą Wileńskiego Okręgu AK (przebywał w Wilnie od 11 do 28 listopada). Tutaj
poinformowano go o istotnych decyzjach podjętych wobec jego grupy. Komendant Okręgu
wyznaczył bowiem nowego dowódcę oddziału – był nim rtm Władysław Kitowski „Orlicz”,
„Grom” (dawny dowódca ORKO), pozostawiając „Jura” jako jego zastępcę. Oddział otrzymał
obecnie nazwę 1 Oddziału Samoobrony Czynnej Ziemi Wileńskiej
4
.
2
Zygmunt Kłosiński Zasadzka na trakcie lidzkim, „Goniec Kresowy” nr 11/1992.
3
Kazimierz Krajewski Na Ziemi Nowogródzkiej. „Nów” – Nowogródzki Okręg AK, Warszawa 1997, s. 656 –
662.
4
Zygmunt Kłosiński Pierwszy Oddział Samoobrony Czynnej Ziemi Wileńskiej, „Goniec Kresowy” nr 8 /1991. 4
Przez kolejne trzy tygodnie „Jur” z oddziałem oczekiwał na przybycie nowego dowódcy, operując na Wileńszczyźnie. W okresie tym 1 OSCZW likwidował sielsowiety, sowiecką
administrację, konfidentów i aktywistów sowieckich. Przeprowadził teŜ kilka akcji przeciw
milicji i „istriebitielom” gnębiącym ludność (w jednym przypadku rozbroił pododdział czerwonoarmistów, których puścił wolno). Gdy wreszcie 21 grudnia 1944 r. zjawił się nowy dowódca, ppor. „Jur” lojalnie przekazał mu komendę. Po trzech dniach, oddział, liczący wówczas 35 ludzi, wyruszył z powrotem do Puszczy Nalibockiej. Po drodze stoczył kilka walk z
„istriebitielami”, milicją i NKWD (jedna z nich miała miejsce 24 grudnia pod Stefaniszkami).
W początkach stycznia 1945 r. 1 OSCZW osiągnął cel swego marszu. W dniach 9 –m 10
stycznia 1945 r. nastąpiło połączenie z grupami pozostawionymi przez „Jura” na terenie
Ośrodka „Cis”. W ciągu stycznia oddział osiągnął stan blisko 100 Ŝołnierzy. Dzielił się na
dwa plutony, zwiad konny i druŜynę CKM. W tym teŜ czasie do Puszczy Nalibockiej został
przesunięty 2 oddział SCZW dowodzony przez ppor. Witolda Turonka „Tura”, „Tumrego”
(ponad 80 Ŝołnierzy). Skoncentrowanie w tym rejonie prawie 200 wileńsko – nowogródzkich
partyzantów wiązało się z koncepcją ewakuacji aktywów organizacyjnych AK na zachód, za
„linię Curzona”.
W trzeciej dekadzie stycznia 1945 r. oddziały SCZW rozpoczęły „marsz do Polski”.
Trzeba dodać, Ŝe ich obecność w Puszczy Nalibockiej była dokładnie znana NKWD. Namierzała je agentura i lotnictwo, a naprzeciw nim wysłano oddział pozorowany NKWD, udający
rosyjskojęzyczną antykomunistyczną partyzantkę. Gdy tylko 1 i 2 oddział SCZW wyszły z
lasów nalibockich, przekroczyły Niemen i znalazły się na słabo zalesionych terenach na jego
lewym brzegu, uruchomiona została olbrzymia operacja przeciwpartyzancka. Do akcji rzucono pododdziały 135, 284 i 287 pułków strzeleckich WW NKWD („Jur” oceniał rok później
liczebność sowieckich sił na około 2 tysiące ludzi). 29 stycznia 1945 r. okrąŜyły one oddziały
polskie, kwaterujące we wsi Rowiny koło Korelicz (pow. Nowogródek)
5
. W wyniku kilkugodzinnego boju, toczącego się w trudnych warunkach atmosferycznych (śnieg po pas) zgrupowanie AK zostało rozbite. Poległo 89 partyzantów, 25, w tym 9 rannych, dostało się do niewoli (ilość rannych jest raŜąco niska w stosunku do poległych, gdyŜ sowieci rannych dobijali).
Po odniesieniu kontuzji przez rtm „Orlicza”, dowodzenie przejął ppor. „Jur”, który zdołał
wyprowadzić z kotła duŜą grupę Ŝołnierzy 1 OSCZW (w tym cały pluton Zygmunta Kłosiń-
skiego „Dana”; uniesiono teŜ z placu boju „Orlicza”).
5
Według zapisków por. „Jura” do walki por Rowinami doszło 2 lutego 1945 r.; wydaje się jednak, iŜ zapis z
dokumentów rosyjskich jest bardziej precyzyjny. 5
Odesławszy „Orlicza” pod Wilno, por. „Jur” powrócił na teren Ośrodka „Cis” w celu
wykonania zadań organizacyjnych. Wówczas to „Jur” wydzielił dwie druŜyny, z którymi nie
zdołał juŜ później nawiązać kontaktu, a które do jesieni 1945 r. działały jako partyzantka
Ośrodka „Cis”. Utracił teŜ zwiad konny, rozbity w zasadzce NKWD pod Szylwym Borem. 6
lutego 1945 r. grupa „Jura” poniosła poraŜkę w walce przewaŜającymi siłami rosyjskimi.
Osłabiona grupa „odskoczyła” aŜ pod Rudomina koło Wilna. Tu część ludzi zamelinowanych
na konspiracyjnych kwaterach, wpadła – w wyniku zdrady – w ręce NKWD. Przy „Jurze”
pozostało juŜ tylko około 10 Ŝołnierzy, z którymi w końcu lutego 1945 r. podjął, zgodnie z
wcześniejszymi rozkazami – marsz „do Polski”. Po trzytygodniowym rajdzie saniami przez
puszcze – Rudnicką i Ruską – osiągnął Kanał Augustowski. Granicę przekroczył w walce,
szczęśliwie odskakując od przeciwnika.
JuŜ w końcu marca 1945 r. nawiązał kontakt z komendantem obwodu AK-AKO Sokółka, a poprzez niego z inspektorem sokólsko – białostockim AK-AKO mjr Aleksandrem
Rybnikiem „Jerzym” (komendantem inspektoratu „F”). Po krótkim okresie „sprawdzania”, w
połowie kwietnia 1945 r., inspektor „Jerzy” powierzył ppor. „Jurowi” funkcję dowódcy samoobrony Inspektoratu „F”
6
(obejmującego powiaty Sokółka i Białystok). Misja, jaką otrzymał „Jur”, była trudna; teren białostocko – sokólski nie miał tradycji powaŜniejszych działań
partyzanckich i dywersyjnych z okresu okupacji niemieckiej, brakowało tu takŜe doświadczonej, ostrzelanej kadry. Pomimo tego „Jur” bardzo sprawnie zorganizował kierowanie samoobroną na szczeblu inspektoratu oraz „postawił na nogi” samoobronę obwodową. Spośród
istotnych działań organizacyjnych podjętych przez niego, naleŜy wymienić stworzenie odrębnej sieci łączności pionu samoobrony, niezaleŜnego od łączności siatki terenowej. Na jego
rozkaz patrole samoobrony nie tylko zwalczały agenturę komunistyczną, ale teŜ zapewniały
bezpieczeństwo ludności poprzez podjęcie stałej akcji patrolowania terenu (przyczyniło się to
do znacznego zmniejszenia przestępczości pospolitej). Jako „centralny” oddział samoobrony
Inspektoratu „F” sformował w Puszczy Knyszyńskiej Zgrupowanie „Piotrków”, liczące w
końcu czerwca 1945 r. blisko 280 Ŝołnierzy (2 kompanie piechoty + szwadron kawalerii),
którym dowodził osobiście
7
. Podlegały mu ponadto trzy oddziały – „Bohuna”, „Sokoła” i
„Wira” w powiecie Sokółka oraz batalionowe i kompanijne patrole samoobrony w strukturach
terenowych Inspektoratu „F”. O skali realizacji zadań świadczyć mogą dane dotyczące działań
likwidacyjnych, przeprowadzonych wiosną i latem 1945 r. przez siły podległe „Jurowi” (w
6
Samoobrona w ramach AKO była odpowiednikiem Kedywu z czasów AK 6
czerwcu było to ponad 170 agentów, współpracowników UB i NKWD oraz osób dopuszczających się przestępstw pospolitych, w lipcu – 74).
8 lipca 1945 r. obóz Zgrupowania „Piotrków” znajdujący się w rejonie wsi Ogóły w
zachodniej części Puszczy Knyszyńskiej został zaatakowany przez pododdziały 1 „praskiego”
pp 1 Dywizji „Kościuszkowskiej”, wspartej przez kilka baterii artylerii. Pomimo początkowego zaskoczenia oddziały AK-AKO wyszły z tego boju bez powaŜniejszych strat, odrywając
się od przeciwnika. W drugiej fazie walki w wyniku kontrakcji podjętej przez por. „Jura” odbito nawet większość spośród kilkunastu jeńców, jacy wpadli w ręce Ŝołnierzy LWP, przy
czym wzięto teŜ do niewoli grupę „kościuszkowców”. Ze strony komunistycznej padł między
innymi zastępca dowódcy pułku ds. polityczno – wychowawczych kpt. Eugeniusz Oksanicz.
Pomimo iŜ faktycznym dowódcą w tej walce był ppor. „Jur”, splendor wątpliwego zwycię-
stwa spłynął na mjr A. Rybnika „Jerzego” (inspektor zaaranŜował nawet przygotowanie
„adersu” kadry dowódczej zgrupowania z podziękowaniem dla siebie za dowodzenie w boju
pod Ogółami – choć w istocie nie odegrał w nim głównej roli). W ogóle trzeba powiedzieć, Ŝe
poprzez ustawicznie przejawianą chęć osobistego kierowania Zgrupowaniem „Piotrków”, a
nie mając wypracowanej w tym zakresie Ŝadnej koncepcji, mjr „Jerzy” zdeterminował w negatywny sposób losy owej jednostki.
Dokonania ppor. „Jura” sprawiły, iŜ z dniem 1 czerwca 1945 r. został awansowany do
stopnia porucznika, zaś w sierpniu tegoŜ roku przełoŜeni przedstawili go do odznaczenia
KrzyŜem Virtuti Militari. Uzasadnienie wniosku zawierało sformułowanie: „Ideowy Ŝołnierz
wolności. W czasie walk i akcji samoobrony niejednokrotnie uratował oddział od zagłady”
8
.
Mimo iŜ ówczesny p.o. komendanta Okręgu mjr Stanisław Sędziak „Warta”, „Oset” poparł
przedłoŜony wniosek, Delegat Sił Zbrojnych jednak nakreślił na nim adnotację: „Nadaję
K[rzyŜ] W[alecznych]” (warto dodać, Ŝe na mocy tego samego rozkazu odznaczeniowego
inspektor „Jerzy” otrzymał KVM).
Rozkazy DSZ sprawiły, iŜ białostocko – sokólska partyzantka, w tym takŜe Zgrupowanie „Piotrków”, została latem 1945 r. stopniowo rozformowana. Choć por. „Jur” był w
zasadzie przeciwnikiem tak daleko posuniętej demobilizacji, zauwaŜając iŜ wpływa ona na
złamanie nastrojów Ŝołnierzy i społeczeństwa niezorganizowanego, dostosował się do otrzy-
7
Na temat działalności tej jednostki pisze szerzej Jerzy Kułak w opracowaniach: Działalność Zgrupowania AKO
krypt. „Piotrków”. Wiosna – lato 1945 r., w: „RubieŜe” nr 2/3 1993 oraz Zgrupowanie oddziałów AKO kryptonim „Piotrków”, w: „Zeszyty Naukowe Muzeum Wojska”, nr 7/1993.
8
Rozkaz Delagata Sił Zbrojnych na Kraj nr 319 („Sarna”, „Grzyb”), opr. Hanna Rybicka, Warszawa 2001, s.
15, 28. 7
manych rozkazów. W efekcie blisko pół tysiąca partyzantów AK-AKO zostało rozpuszczonych do domów lub skierowanych na „meliny” organizacyjne.
Gdy we wrześniu 1945 r. powołane zostało do Ŝycia Zrzeszenie WiN, cały Białostocki
Okręg WiN znalazł się w jego strukturach. NaleŜy w tym miejscu zauwaŜyć jednak, iŜ nigdy
nie udało się na Białostocczyźnie wypracować modelu organizacyjnego postulowanego w
dokumentach statutowych WiN, formy pracy wojskowej dominowały tu do końca istnienia
Okręgu. Był to problem, z którym musieli się tu zetknąć wszyscy dowódcy terenowi - z jednej
strony kolejne Zarządy Zrzeszenia oczekiwały od nich przestawienia się na cywilne formy
działalności, z drugiej – ogół Ŝołnierzy oczekiwał od nich pracy wojskowej z partyzantką i
akcją zbrojną włącznie, traktując WiN jako naturalne przedłuŜenie AK. Z problemem tym
zetknął się i por. „Jur”, gdy w październiku 1945 r., po reorganizacji struktur Inspektoratu
„F”, powierzono mu funkcję nowej jednostki organizacyjnej – Obwodu „Maria”, „Maciejka” -
powstałego z połączenia obwodu Sokółka i północnej części obwodu Białystok – powiat. Na
przydzielonym mu terenie panowała wówczas dość trudna sytuacja organizacyjna. Nastroje
we własnych szeregach uległy pewnemu załamaniu, praca organizacyjna i dyscyplina rozchwianiu, autorytet dowództwa ponownie został poderwany – zwłaszcza po ujawnieniu się
przed UBP komendanta Obwodu Białystok – powiat por. Stanisława Łodko „Marka”. W terenie kręciło się paruset zdemobilizowanych partyzantów, którzy czuli się opuszczeni przez
organizację i gotowi byli zdobywać zaopatrzenie na własną rękę, stosunki z NSZ były zaognione. Pomimo to por. „Jurowi” w ciągu pięciu miesięcy udało się całkowicie opanować
teren, ująć w karby organizacyjne osoby zdemobilizowane (ludzi całkowicie „spalonych” wysłano do województw zachodnich, przywrócić dyscyplinę w szeregach – m.in. poprzez zwalczanie pijaństwa, a co najwaŜniejsze – przywrócić autorytet organizacji wśród społeczeństwa.
Efekty jego pracy były doprawdy znaczne. Usprawnił pracę łączności i wywiadu (wchodząc
swą siecią informacyjną nawet na teren miasta Białystok oraz sięgającą po Olsztyn). Wznowił
zamarłą ostatnio pracę BiP obwodu i punktów nasłuchu radiowego, która od lata 1945 r. zupełnie podupadła. Sprawnie kierował pracą samoobrony, likwidującej szpicli i przestępców
pospolitych. Zgodnie z zaleceniami przełoŜonych dbał teŜ o „cywilne” formy pracy organizacyjnej - doprowadził do powstania PSL na terenie Obwodu i sprawował opiekę nad kształcą-
cymi się Ŝołnierzami WiN oraz osobami przybywającymi zza „linii Curzona”. Doprowadził
teŜ do uregulowania stosunków z NSZ. Spośród całkowicie „spalonych” podkomendnych,
którzy nie chcieli zdjąć mundurów i opuszczać terenu, sformował około trzydziestoosobowy
oddział osłonowy, z którym stale poruszał się po terenie. 8
Ofiarną pracą por. „Jur” zdobył sobie wysoki autorytet wśród szeregowych Ŝołnierzy
obwodu kadry średniego szczebla. Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, Ŝe nie cała kadra dowódcza Inspektoratu „F” prezentowała taki poziom dyscypliny, ofiarności oraz ideowości
połączonej z wysoką kulturą osobistą, jaki charakteryzował tego wybitnego oficera. Niektó-
rym spośród współtowarzyszy, których znacznie przerastał osobowością i dokonaniami, zaczął swym dąŜeniem do podnoszenia poziomu pracy organizacyjnej i dyscypliny po prostu
przeszkadzać (nie był ponadto „jednym z nich”, przyszedł tu z zewnątrz, przynosząc styl pracy do jakiego dotychczas nieprzywykli). I gdy wraz z grupą przyboczną krąŜył w styczniu i
lutym 1945 r. po powiecie sokólskim załatwiając sprawy organizacyjne, za jego plecami rozpętała się sieć intryg
9
. Nie bez znaczenia mogła być tu okoliczność, iŜ poprzedni komendant
obwodu, Franciszek Potyrała „Oracz”, „Pokrzywa”, pełniący obecnie funkcję zastępcy inspektora „F”, przebywał w tym czasie na terenie powiatu sokółskiego, wchodzącego w skład Obwodu „Maria”. PoniewaŜ porządki zaprowadzane przez „Jura” w gruncie rzeczy sprowadzały
się w znacznym stopniu do zakwestionowania stylu kierowania obwodem przez poprzedniego
komendanta, mógł on – patrząc na to od strony czysto ludzkiej – nie być z nich zadowolony.
Nie będziemy starali się odtwarzać mechanizmu zaistniałych intryg, wystarczy wskazać, Ŝe
większość kadry sokólskiej części obwodu „Maria”, z którym „Jur” był najbardziej związany,
opowiedziała się w tym konflikcie zdecydowanie po jego stronie – dając temu wyraz w pisemnych oświadczeniach lub sprawozdaniach. Porównanie, kto takie dokumenty podpisał, a
kto nie, moŜe dać wiele do myślenia nad personalną „geografią” intryg. „Oracz”, jako zastępca inspektora inspektoratu „F” posiadał bezpośrednie, dobre „przełoŜenie” na inspektora. Inspektor – mjr A. Rybnik „Jerzy”, człowiek którego osobowość moŜe charakteryzować dwukrotne porzucenie powierzonego sobie odcinka pracy konspiracyjnej, w stosunku do „Jerzego” dodatkowo obciąŜony pewnymi kompleksami (sprawa uzurpowania sobie zwycięstwa
pod Ogółami), nie wykazał krytycyzmu wobec niesprawdzonych, a w rzeczywistości gołosłownych oskarŜeń, przekazując je wyŜej – do Komendy Okręgu. PoniewaŜ równolegle do
funkcji inspektora sprawował od października 1945 r. funkcję zastępcy prezesa Okręgu, jego
opinia musiała mieć zasadnicze znaczenie dla dalszego przebiegu sprawy. Dodajmy, Ŝe pewne, niekoniecznie pozytywne strony osobowości ówczesnego prezesa Okręgu ppłk „Juhasa”,
charakteryzuje dość dobrze w swych wspomnieniach ks. Stanisław Kossakowski
10
. Obaj oficerowie prezentowali raczej psychiczny typ urzędników wojskowych, nie zaś dowódców li-
9
Ks. Kazimierz Litwiejko, Sokółsko – białostocki obwód Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” (X 1945 – 15 IV
1947), w: Dzieje polskiego podziemia na Białostocczyźnie. Materiały z sesji naukowej 24 kwietnia 1992 r. w
Instytucie Studiów Politycznych PAN, Toruń 1992, s. 65. 9
niowych, czy partyzanckich. W efekcie zaistniałego splotu okoliczności w dniu 16 lutego
1945 r. ppłk „Juhas” wydal rozkaz odwołujący por. „Jura” z zajmowanej funkcji i przenoszą-
cy go do rezerwy organizacyjnej (został on bezterminowo urlopowany). Uzasadnienie było
niekonkretne – oskarŜono go ogólnikowo o podrywanie autorytetu organizacji oraz przełoŜonych, demoralizowanie podwładnych i tolerowanie ich przestępstw, brak dyscypliny wykazany przez wykonywanie tylko tych rozkazów, które mu się podobają oraz naduŜywanie alkoholu. Zwłaszcza zarzuty pijaństwa i demoralizowania podwładnych, w świetle zachowanych
rozkazów „Jura” ostro dyscyplinujących w tym zakresie „teren”, wydają się absurdalne. Por.
„Jur”, jak przystało na zdyscyplinowanego oficera przekazał protokolarnie obwód wyznaczonemu oficerowi (21 marca 1946 r.). Miał jednak głębokie poczucie krzywdy i w piśmie skierowanym do Komendy Okręgu, zawierającym prośbę o przyjęcie go do raportu stwierdzał:
„Do dnia dzisiejszego nie wiem, jakie popełniłem przestępstwa i za co ukarano mnie.” Dodawał przy tym: „Wszystkie zarzucane mi przestępstwa są oparte jedynie na donosach wypływających z niechęci osobistej, a nie na prawdzie obiektywnej”.
Wydaje się, Ŝe do raportu przed komendantem Okręgu nigdy nie stanął. Choć opowiedziała się za nim znaczna część kadry Obwodu „Maria”, nie naprawiono wyrządzonej mu
krzywdy. Jedyna zmiana w decyzjach dowództwa polegała na tym, Ŝe dano mu nowy przydział organizacyjny, kierując go do dyspozycji komendanta Obwodu Ostrów Mazowiecka,
który od dawna sygnalizował brak oficera mogącego uporządkować dowodzenie partyzantką
tej jednostki organizacyjnej Zrzeszenia WiN. Pozwolono mu nawet zabrać ze sobą grupę
ochrony osobistej. Cel intryg został jednak osiągnięty – definitywnie pozbyto się „Jura” i najbardziej związanych z nim ludzi z terenu sokólsko – białostockiego. Inspektor „Jerzy” zdecydował się nawet „wielkodusznie” wypłacić mu zaległe dwumiesięczne pobory. Dziękując za
ten gest por. „Jur” dodał jednak, Ŝe pieniądze przyjmuje jedynie dlatego, iŜ jest w „sytuacji
bez wyjścia” i Ŝe „krzywda pozostaje krzywdą”.
Nowy przydział por. „Jura” był równie trudny jak i poprzednie etapy jego słuŜby. Obwód Ostrów Mazowiecka krypt. „Osty”, od lutego 1945 r. podporządkowany Białostockiemu
Okręgowi AK-AKO-WiN, całkowicie zdezorganizowany po stratach w akcji „Burza” i pierwszych sowieckich represjach, musiał zostać właściwie na nowo zbudowany. Tego trudnego
dzieła dokonał kpt. „Stanisławskiego” i do białostockiego WiN-u obwód wszedł jako struktura stosunkowo silna - licząca kilkuset zaprzysięŜonych członków sieci terenowej i dysponują-
ca nawet czterema grupami partyzanckimi (uŜywał wówczas kolejno kryptonimów „Omsk” i
10
S. Kossakowski Byłem adiutantem „Mścisława”, Rajgród 1999, s. 162-168 10
„Otylia”). W maju 1946 r. por. „Jur” poprzez punkty kontaktowe w Obwodzie WiN Zambrów
dotarł na teren Obwodu WiN Ostrów Mazowiecka (uŜywał wówczas nowych pseudonimów –
„Mohort” i „Andrzej”). Początkowo „chodził” wspólnie z oddziałem Dariusza Kieliszka „Ponurego” na terenie powiatu ostrowskiego, zaś w lipcu 1946 r. przydzielono mu jako teren operacyjny powiaty radzymiński i węgrowski, „zagospodarowane” przez ostrowski WiN. Kpt.
„Stanisławski” powierzył por. „Jurowi” uporządkowanie działalności oddziałów partyzanckich, które złoŜone z bojowego i ideowego elementu, miały jednak pewne problemy z dyscypliną (zdarzyło się m.in. Ŝe dowódca jednego z nich – „Mikołaj” – odmówił wręcz wykonania
rozkazu, który mu nie odpowiadał, paraliŜując w ten sposób przeprowadzenie złoŜonej operacji polegającej na uderzeniu na Ostrów Mazowiecką). Por. „Jur” jak zawsze sprawnie wywią-
zał się z powierzonej mu misji. Część ludzi rozpuścił do domów, odwołał jednego dowódcę
grupy, a z pozostałych uczynił sprawnie działający pion samoobrony obwodu. Zazwyczaj
przebywał przy swej grupie osłonowej, dowodzonej przez pchor. Stanisława Łaneckiego
„Przelotnego” (dlatego teŜ często jest ona określana jako oddział „Jura”). 20 lipca 1946 r.
inspektor rejonu „B”, „Buki” (obejmującego obwody Ostrów Mazowiecka, Zambrów i Ostro-
łęka), mjr Edward Filochowski „San” powierzył mu funkcję komendanta obwodu Ostrów
Mazowiecka „Otylia” (kpt. „Stanisławski”, jako całkowicie „spalony” otrzymał nowy przydział organizacyjny; aresztowany przez UB zginął bohatersko podczas śledztwa, nie dając
„resortowi” Ŝadnego materiału).
Na nowym stanowisku por. „Jur” kontynuował styl wypracowany przez kpt. „Stanisławskiego”. Charakteryzował się on staranną pracą organizacyjna, zmierzającą do rozbudowy
obwodu, w połączeniu z dość intensywną akcją dywersyjno – partyzancką. Obwód, który juŜ
wcześniej „zagospodarował” tereny b. obwodu AK Radzymin (zorganizowano tam 4 placówki) i wschodnią część b. obwodu AK Węgrów, pod komendą „Jura” dalej poszerzał swe
wpływy organizacyjne na terenach „zewnętrznych”. Rozbudowano organizację w węgrowskiem, a w końcu października podporządkowano „Otylii” obwód ROAK Pułtusk, którego
struktura nadrzędna – Inspektorat ROAK „Mazowiecki” została rozbita przez UB.
Oddziały partyzanckie podlegające „Jurowi” wykonały wiele akcji przeciwko UB i
KBW, a takŜe działań z zakresu samoobrony. Sam „Jur” podczas jednego z wypadów zapuścił
się aŜ do podwarszawskiego Rembertowa, gdzie rozbroił milicję i przeprowadził rekwizycje 11
Ŝywności. NajpowaŜniejszą operacją zarządzoną przez „Jura” było rozbicie więzienia w Puł-
tusku, wykonane w listopadzie 1946 r. przez oddziały „Przelotnego”, „Visa” i „Skowronka”
11
.
Por. Hieronim Piotrowski „Jur” poległ 16 stycznia 1947 r., zaskoczony przez grupę
operacyjna KBW i UB na kwaterze we wsi Brzuza w pow. węgrowskim, gdzie kurował się z
gnębiącej go choroby. Podjęta próba przebicia powiodła się tylko jego trzyosobowej ochronie.
On sam, cięŜko chory, podczas wymiany ognia ranny w nogę, nie zdołał wyrwać się „z kotła”.
Osaczony przez przeciwników ostrzeliwał się, jednocześnie starając się zniszczyć dokumenty.
Ostatni nabój przeznaczył dla siebie.
Funkcjonariusze resortu zabrali ciało por. „Jura” do PUBP w Węgrowie. Nie wiadomo, gdzie je zakopano.
Obaj antagoniści por. „Jerzego” z okresu słuŜby w sokólsko – białostockich Zrzeszeniach WiN takŜe zginęli. Mjr Aleksander Rybnik „Jerzy”, ujęty w kwietniu 1946 r. przez UB
został skazany na karę śmierci i zamordowany „w majestacie prawa”. Kpt. Franciszek Potyra-
ła „Oracz”, opowiadający się za odrzuceniem amnestii z 1947 r. ogłoszonej przez władze i
opowiadający się za kontynuowaniem walki, zginął od kuli swych towarzyszy broni ze Zrzeszenia WiN.
Od kilku lat społeczna szkoła we wsi Brzuza nosi imię Hieronima Piotrowskiego „Jura”. Wzniesiono mu tam takŜe skromny pomnik w formie krzyŜa ze stosowna tablicą.
11
Kazimierz Krajewski, Tomasz Łabuszewski, Ostatnia akcja ppor. „Przelotnego”. Rozbicie więzienia w Pułtusku 25/26 XI 1946 r. w świetle dokumentów WiN, KBW i UB, „Zeszyty Historyczne WiN-u”, nr 19-20/2003. 12
Dokumenty dotyczące słuŜby porucznika „Jura”
w AK – AKO – WiN
1
Dowództwo oddziałów Armii Krajowej Okręgów Wileńskiego i Nowogródzkiego.
LEGITYMACJA WOJSKOWA Nr 2062.
Nazwisko – „Jur”.
Stopień wojskowy – podporucznik.
Przydział słuŜbowy – O[ddział]R[ozpoznawczy] - K[omendy] O[kręgu].
Data wystawienia – 18 V 1944 r.
Podpis dowódcy - /-/ „Grom”
12
.
Odcisk palca.
m.p.
AIPN 0255/44, k. 40, odpis, mps.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
2
M.p. dn. 16 VII 1944 r.
PRZEPUSTKA Nr 11
Dla ppor. „Jura” udającego się do Konwaliszek z 15 ułanami w celu – jako patrol Ŝywnościowy.
Przepustka waŜna do dn. 18 VII [19]44 r. do godz. 24.
„Brankart” ppor.
13
Podpis dowódcy
K Kamandiram Krasnoj Armii. Proszu niezadierŜywat i pomocz w wypałnienju zadaczi. Wołkorabiszki 16 VII [19]44 r. [Do dowódców Armii Czerwonej. Proszę nie zatrzymywać i pomóc w wykonaniu zadania. Wołkorabiszki 16 VII [19]44 r.]
12
Por./rtm Władysław Kitowski „Grom” (od grudnia 11944 r., dowódca 1 oddziału SCZW pod pseudonimem
„Orlicz”). 13
AUPN 0255/44, k. 40, odpis, mps
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
3
Ob. „Jur” jest d[owód]cą rejonu „Dąb”
14
. Wszyscy d[owód]cy placówek z rejonu
„Dąb” winni mu [się] podporządkować.
„Orkan”
15
6 VIII [19]44 r.
AIPN 0255/44, k. 40, odpis, mps
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
4
M.p. dn. 27 VI 1945 r.
P[rzewo]d[ni]k
16
Okr[ęgu] „Moskwa”
17
Miesięczny meldunek dyw[ersyjny] za m[iesiąc] czerwiec
W wykonaniu rozkazu P[rzewo]d[ni]ka Okr[ęgu] nr 102
18
– w okresie sprawozdawczym zdwojono akcję oczyszczania terenu ze szpicli i współpracowników NKWD i UBP.
Siłami samoobrony Rejonu „F”
19
zlikwidowano 93 szkodników Państwa i Narodu
Polskiego. Celem utrzymania porządku w 341 wypadkach zastosowano karę chłosty.
Siłami O[bwodu] 13
20
– zlikwidowano 64 szkodników.
Siłami O[bwodu] 14
21
– zlikwidowano 15 szkodników.
13
Ppor. Eryk Budzyński „Brankard”, adiutant „gen. <Wilka>” w sztabie polowego Dowództwa Oddziałów Wileńskiego Okręgu AK.
14
„Dąb” – kryptonim rejonu (kompanii konspiracyjnej) AK obejmującej teren pomiędzy Juraciszkami i Ługomowiczami w Ośrodku „Cis” (Iwje – Juraciszki) Nowogródzkiego Okręgu AK.
15
Ppor. Stanisław Trzeciakiewicz „Set”, „Orkan”, „Zagon”, dowódca Ośrodka AK „Cis”, aresztowany w lutym
1945 r., prawdopodobnie zginął z rąk NKWD.
16
Przewodnik, w AKO odpowiednik komendanta lub dowódcy.
17
„Moskwa” – kryptonim Białostockiego Okręgu AK-AKO.
18
Rozkaz nr 102 ppłk Komendanta Białostockiego Okręgu AKO ppłk Władysława Liniarskiego „Mścisława” z
25 maja 1945 r., regulujący pracę poszczególnych pionów organizacji, w zakresie samoobrony nakazywał: „Polecam w pierwszych dniach czerwca br. przeprowadzić specjalną czystkę likwidacyjną zdrajców, szpicli, donosicieli itd., którzy są na usługach NKWD i PKWN” (zob. K. Krajewski, T. Łabuszewski Białostocki Okręg AKAKO (VII 1944 – VIII 1945), Warszawa 1997, s. 785).
19
Rejon „F” – w AKO odpowiednik Białostockiego Inspektoratu AK, obejmującego Obwody Białystok - powiat,
Białystok - miasto i Sokółka.
20
Obwód nr 13 – Sokółka.
21
Obwód nr 14 – Białystok – powiat. 14
Odprawy. Zostały przeprowadzone odprawy z P[rzewo]d[nikiem] S[amoobrony]
O[bwodu] 13 i P[rzewo]d[nikiem] S[amoobrony] O[bwodu] 14 – na których opracowano plan
akcji oraz udzielono szczegółówych instrukcji.
Łączność. Na terenie Rej[onu] „F” została stworzona siatka łączności samoobrony,
niezaleŜna od sieci konspiracyjnej.
Ochrona lasów. Przeprowadzono akcję ochrony lasów przed dewastacją ze strony ludności cywilnej. Osiągnięto pozytywne wyniki. Akcja oczyszczania lasów z odpadów i pielenie
szkółek w toku.
Utrzymanie porządku. Celem utrzymania porządku w terenie stałe patrole kedyw
strzegą we dnie i w nocy powierzonych im odcinków.
Zawdzięczając przeprowadzonym akcjom m.p. Rej[onu] „F” jest całkowicie opanowane przez nasze oddziały. Jedynie tereny w pobliŜu B[iałego]stoku nie są jeszcze kompletnie
opanowane.
Straty. Oddziały Part[yzanckie] Kedyw poniosły nieocenione straty: w dniu 12 VI
br zginął plut. pchor. „Pantera”
22
, d[owód]ca 1 plutonu komp[anii] „Niemen”
23
oraz 19 VI br.
zginął z rąk skrytobójczych ppor. sł. st. „Grom”
24
, d[owód]ca komp[anii] „Niemen”.
Dywersja propagandowa. W ramach samoobrony Rej[onu] „F” uruchomiono komórkę
propagandową, która stale wypuszcza aktualne wiadomości oraz redaguje materiał propagandowy na podstawie przysyłanych przez BiP „Moskwa” konspektów propagandowych.
P[rzewo]d[ni]k Rej[onu] P[rzewo]d[nik] S[amoobron]y Rej[onu]
/-/ „Dziki”
25
/-/ „Jur”
AIPN, 0255/44, k. 19, odpis, mps.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
5
„F”/S[amoobrona]
22
Prawdopodobnie pchor. Stanisław Danilczuk „Pantera”.
23
„Niemen”, kryptonim kompanii partyzanckiej wchodzącej w skład Zgrupowania „Piotrków” (noszącej numer 1
kompanii 42 pp).
24
Por. Józef Borowski „Grom”, zginął 19 VI 1945 r., prawdopodobnie zamordowany skrytobójczo z inspiracji
UB. Został pochowany na cmentarzu w Supraślu.
25
Mjr Aleksander Rybnik „Zając”, „Popławski”, „Dziki”, „Jerzy”, oficer zawodowy KOP, w okresie pierwszej
okupacji sowieckiej uczestnik konspiracji niepodległościowej na terenie Wilna, pierwszy komendant Obwodu
AK Słonim w Nowogródzkim Okręgu AK, po porzuceniu tam słuŜby w listopadzie 1942 r. pozostawał bez przydziału, w okresie czerwiec – sierpień 1943 r. w UBK, od września 1943 r. komendant Obwodu Białystok – po-15
Sprawozdanie miesięczne samoobrony
za m[iesią]c lipiec 1945 roku
W miesiącu sprawozdawczym na terenie Rej[onu] „F” zanotowano:
a) morderstw na tle politycznym 58
b) likwidacji band rabunkowych (osób) 16
Dn. 8 VII [19]45 r. o godz. 13 min. 30 obóz Oddziałów Samoobrony Rej[onu] „F” został napadnięty przez 3 bataliony 1 praskiego pułku piech[oty] oraz 4 baterie dział róŜnego
kalibru. W czasie 2-godzinnej akcji n[ie]p[rzyjacie]l został rozbity [ze] stratami:
a) zabici: 2 ofic[erów], w tym zastępca d[owód]cy pułku
26
1 podoficer
23 szeregowych
27
b) ranni: większa ilość
c) jeńcy: 1 podoficer (chorąŜy)
8 szeregowych
Straty własne: 2 zabitych, 3 rannych, 3 wziętych do niewoli.
W akcji wyróŜnili się: st. ogn. „Konrad”, plut. „Zbyszek”, kpr. „Smyk” oraz strzelcy
„Grześ” i „Szatan”.
Stan początkowo wziętych do niewoli naszych Ŝołnierzy wynosił – 13 strz[elców], na
skutek zorganizowanej akcji odbito – 10 strz[elców].
W dn. 26 VII br. jeden z naszych oddziałów samoobrony w przemarszu przez Puszczę
Knyszyńską został zaatakowany przez przewaŜające ilościowo oddziały sow[ieckie]. Dzięki
szybkiej orientacji d[owód]cy oraz waleczności Ŝołnierzy oddział po stoczonej walce udał się
w zamierzonym kierunku.
W dn. 10 VII br. przeprowadzono kontrolę wyszkolenia Samoobrony na terenie
O[bwodu] 13. Stan wyszkolenia d[owód]cy oddz[iału] ob. „Wira”
28
– b. dobry, oddz[iału] –
b. dobry.
wiat, następnie inspektor inspektoratu „F” w strukturach AKO-WiN, od października 1945 r. takŜe zastępca
prezesa Białostockiego Okręgu WiN. Aresztowany 19 IV 1946 r., skazany na karę śmierci i stracony.
26
Kpt. Eugeniusz Oksanicz, zginął w wyniku własnej nadgorliwości, zapuszczając się zbyt daleko w pościgu za
partyzantami, podczas gdy większość jego podkomendnych pozostała w zdobytym obozowisku plądrując wozy
taborowe z Ŝywnością.
27
Władze komunistyczne przyznawały się oficjalnie do znacznie mniejszych strat, ograniczających się do zaledwie 3 zabitych, w tym 2 oficerów oraz 9 zaginionych, zawyŜały natomiast straty partyzantów, określając je na 35
zabitych i 17 wziętych do niewoli.
28
Stefan Ejsmont „Wir”, dowódca oddziału partyzanckiego w Obwodzie AK-AKO Sokółka, w Zrzeszeniu WiN
pełnił funkcję szefa samoobrony Obwodu sokólsko – białostockiego.16
Na terenie rej[onu] „F” sytuacja Oddziałów samoobrony jest cięŜka ze względu na
przemarsze cofających się wojsk sowieckich oraz masowe obławy przeprowadzane przez
UBP, NKWD, NKGB, przy czym bolszewicy w większości wypadków występują pod płaszczykiem naszych oddziałów. Ostatnio na teren O[bwodu] 14 zostały rzucone uzbrojone większe grupy UBP w ubraniach cywilnych.
Zgodnie z rozkazem ustnym ob. „Osta” stany oddziałów samoobrony zmniejszono do
minimum. Posunięcie to ujemnie wpłynęło na stan psychiczny Ŝołnierzy i społeczeństwa. od
ludności cywilnej często słyszy się o zupełnym bankructwie naszych poczynań.
[...] Odczuwa się dotkliwy brak wiadomości dotyczących sytuacji w kraju – województwie, co
jest konieczne do normalnej pracy w oddz[iale] samoobrony, obecnie i na dalszy okres.
P[rzewo]d[ni]k rej[onowej] Samoobrony
AIPN, 0255/44, k. 22, odpis, mps.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
6
O[bwód] 13
dn. 21 X [19]45 r.
ob. „Kret”
29
Przypominam ob. mój zakaz przeprowadzania dywersji.
Do dn. 26 bm. wyjaśnić, na jakiej podstawie i dla kogo, z polecenia ob. jest zbierana Ŝywność
na terenie wsi sąsiadujących z m.p. ob.
Jeszcze raz ogłosić wszystkim Ŝołnierzom mój rozkaz dotyczący zakazu picia wódki.
Przygotować księgi: komp[anijnego] Kedyw (mat[eriałową ?] i kas[ową]) do kontroli na
dzień 22/23 bm. godz. 7 rano. Meldować się osobiście z ob. „Lwowem” w miejscu, które
wskaŜe goniec.
Posiadany zapas papieru do powielacza w dn. 23 bm. dostarczyć do mego mp.
Przypominam o terminie 25 X br. stworzenia punktu Ŝywnościowego komp[anii]. śywność
pobrać z terenu swojej komp[anii], a nie sąsiada, jak ob. projektował.
Zabronić kategorycznie Ŝołnierzom nawiedzać mp. ob. „Janeczka”.
29
Edward Kucharczyk „Kret”. 17
Zołnierzy zam[ieszkałych] na płn. wsch. od m. Przytulanka przekazać do komp[anii] ob „Popiela” – dawniej ob. „Taka” (kontakt przez ob. „Taka” (wykonanie meldować do dn. 28 bm).
Przypomnieć Ŝoł[nierzom] o obowiązku zachowania tajemnicy wojsk[owej].
Dla dobra sprawy jak najwięcej wnikać w teren.
P[rzewo]d[ni]k O[bwodu] 13
„Jur”
AIPN 0255/44, k. 76, mps.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
7
„Otto”
30
m.p. 16 II 19[46] r.
w/g rozdzielnika
1. Ob. „Jura” zwalniam ze stanowiska K[o]m[en]danta Obwodu „Maria” i bezterminowo
urlopuję. Przewinienia:
a) podrywanie autorytetu AK
b) podrywanie autorytetu przełoŜonych
c) demoralizowanie podwładnych i tolerowanie ich przestępstw
d) brak dyscypliny wykazany przez wykonywanie tylko tych rozkazów, które mu się podobają.
e) naduŜywanie alkoholu
Ob. „Jurowi” przypominam, Ŝe mimo bezterminowego urlopowania wiąŜe go nadal przysięga
Ŝołnierska i obowiązek zachowania tajemnicy słuŜbowej.
2. Ob. „Ziółko”
31
I-go z[atęp]cę mianuję p.o. K[o]m[en]danta Obw[odu] „Maria”.
3. Zdanie i objęcie funkcji meldować do dnia 28 II [19]46 r. Inspektorowi rejonu „Franciszek”
przedkładając mu:
a) protokół zdawczo-odbiorczy
b) sprawozdanie kasowe za czas do ostatnio otrzymanego z K[o]m[en]dy absolutorium
do chwili zakończenia funkcji zdawczo-odbiorczych.
Komendant Okręgu
30
„Otto” – kryptonim komendy Białostockiego Okręgu WiN.
31
Ppor. cz.w. Franciszek Stefanowicz „Ziółko”, I zastępca prezesa sokólsko – białostockiego Obwodu WiN I
zarazem szef wywiadu tej struktury. 18
„Juhas”
32
Otrzymują:
Insp[ektor] Rej[onowy] „Franciszek”
K[o]m[nd]ant Obw[odu] „Maria”
1 egzemplarz a/a
AIPN, 0255/44, k. 11, oryginał, rkps
----------------------------------------------------------------------------------------------------
8
M.p. 17 III [19]46
Oświadczenie
Oświadczam, Ŝe b[yłego] Komendanta Obwodu Ob. „Jura” poznałem 3 kwietnia 1945
r. po przekroczeniu granicy tak zwanej linii Curzona przez niego z grupą uzbrojonych Ŝołnierzy AK. Ob. „Jur” był zawsze wzorem Ŝołnierza, przełoŜonego, kolegi, zawsze dbał o dobro
AK. Ob. „Jur” na odprawach i w rozmowach zawsze odnosił się z szacunkiem do naszych
przełoŜonych. Dbał o podniesienie morale Ŝołnierza, nie naduŜywał alkoholu, tępił objawy
pijaństwa w naszych szeregach. Ob. „Jur” przychodził nam zawsze w chwilach cięŜkich z
radą i pomocą. W wypadku stwierdzenia jakichś przekroczeń polecał ścigać takowe.
/-/ „Brzoza” ppor.
33
AIPN, 0255/44, k. 119, odpis, mps.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
9
„Maria” II
m.p. 17 III [19]46 r.
Sprawozdanie z działalności drugiego zastępcy Kom[endanta] Obw[odu] „Jura”
(teren bat[alionów] „Matecznik”
34
, „Knieja”
35
, „Zagajnik”
36
, „Uroczysko”
37
)
32
Ppłk sł. st. Marian Świtalski „Juhas”, „Sulima”, „Szczuka”, szef Oddziału III Komendy Białostockiego Okręgu
AK-AKO, w Zrzeszeniu WiN od października 1946 r. prezes tegoŜ okręgu.
33
Ppor. cz.w. Józef Repko „Brzoza”. Podobne oświadczenia złoŜyli dowódcy batalionów konspiracyjnych WiN
ppor. Cezary Zbrojniak „Koncerz”, ppor. Jakub Górski „Jurand” i wachm. Stanisław Wolter „Sewer”.
34
„Matecznik” – kryptonim batalionu terenowego WiN obejmującego gminy: Janów, Korycin, Sokolany i miasto
Sokółka.
35
„Knieja” – kryptonim batalionu terenowego WiN obejmującego gminy: Dolistowo, Suchowola i Dąbrowa.
36
„Zagajnik” – kryptonim batalionu terenowego WiN obejmującego gminy: Szudziałowo i częściowo Sokółka
oraz rejon wsi Malawicze Dolne i Górne, Puciłki, Bohoniki, Poniatowicze i Orłowicze. 19
za czas od października 1945 r. do marca 1946 r.
38
Stanowisko II-go zastępcy Kom[endanta] Obw[odu] ob. „Jura” objąłem po ustąpieniu
ob. „Oracza”.
I. Na pierwszej odprawie z Kom[endantem] Obw[odu] ob. „Jurem” otrzymałem polecenie
kierowania pracą konspiracyjną byłego Obw[odu] 13, a to dlatego, Ŝe on nie znał terenu i warunków pracy w powierzonej mi części obwodu. Podczas tej odprawy ob. „Jur” wydał mi następujące rozkazy:
1. Przyciszenie pracy dywersji za wyjątkiem odbijania aresztowanych i walki z nieprzyjacielem w obronie Ŝycia oraz likwidowania przechodzących szpicli.
2. Bezwzględnej walki z bandytyzmem w terenie i samowolnym rabunkiem dokonywanym przez naszych ludzi.
3. Usprawnienia wywiadu, łączności i propagandy.
4. Spaleni winni byli wyjechać na zachód lub do Prus. Zainteresowanym miały być wskazane meliny oraz dawane zapomogi doraźne.
5. Zakazał noszenia przy sobie broni i bezcelowej strzelania w terenie.
6. Zabronił uŜywania wódki i brania udziału w zgromadzeniach połączonych z pijatyką.
Aparaty samogonowe miały być niszczone w miarę ich wykrywania. Handlarzom
wódki towar miał być rekwirowany i niszczony (wylewany na miejscu).
7. W związku z nalotami UB polecił wprowadzić nocne warty wiejskie, zaciemnianie
okien, oraz zabronił spalonym nocowania we własnych domach.
8. śołnierzom AK podczas przeprowadzania akcji, stykając się z ludnością cywilną winni byli zachowywać się poprawnie i grzecznie, by w ten sposób zdobywać zaufanie
społeczeństwa i odróŜniać się od innych org[anizacji].
9. Polecił, aby w terenach, gdzie melinuje się Insp[ektor] „F” nie przeprowadzać Ŝadnych
akcji, aby nie naraŜać naszego przełoŜonego na „spalenie”.
10. W związku z obławami polecił uprzedzić naszych ludzi o podstępnych metodach stosowanych przez UBP, mających na celu zniszczenie AK.
37
„Uroczysko” – kryptonim batalionu terenowego WiN obejmującego gminy: Nowy Dwór, Zalesie, Sidra, Kuź-
nica i część gminy Dąbrowa.
38
Podobne sprawozdania, solidarystyczne w stosunku do por. „Jura”, napisali takŜe: szef BiP Obwodu „Maciejka” – Wiktor Koziejko „Nallas”, dowódcy batalionów terenowych: „Gaj” - Jakub Górski „Jurand”, „Bór” – Czesław Zbrojniak „Koncerz”, „Knieja” – Stanisław Wolter „Sewer”, „Matecznik” – Hieronim Augustynowicz
„Modrzew”, a takŜe dowódcy kompanii terenowych: „Proso” – Tadeusz Bednarczyk „Sęk”, „Groch” – NN
„Grzmot”, „śyto” – Zygmunt Cybulko „Sum”, „Pszenica” – Wincenty Becz „OdrowąŜ”, „Jęczmień” – NN
„Grzyb”, „Owies” – NN „Zawisza”, „Gryka” – NN „Edward”, „Rzepak” – „Popiel”, „Peluszka” – Jan Hońko
„Pług”. 20
11. Celem ułatwienia pracy konsp[iracyjnej] teren został podzielony na 4 Bat[aliony].
12. Wobec tego, Ŝe na terenie naszego powiatu PSL nie istnieje, ob. „Jur” przeprowadził
rozmowy z wartościowymi jednostkami w terenie i zostały stworzone: powiatowe i
gminne jednostki PSL. na czołowe stanowiska zostali wyznaczeni nasi ludzie.
13. Członkom naszej org[anizacji] (w ilości 20) zostało ułatwione wstąpienie do średnich
zakładów naukowych oraz udziela im Kom[enda] Obw[odu] pomocy w czasie studiów.
14. Kom[endant] Obw[odu] szczególną uwagę zwrócił na zorganizowanie prasy
Obw[odu] i wydawanie jej w większym nakładzie. Do miesiąca stycznia Obw[ód]
rozporządzał jednym powielaczem i to niezdatnym do uŜytku. Staraniem
Kom[endanta] Obw[odu] i jego podwładnych zdobyto i kupiono 2 powielacze rotacyjne i jeden powielacz skrzynkowy oraz odszukano źródło nabycia papieru, powielaczowych matryc, siatki powielaczowej i farby. wspomnianych materiałów zrobiono
większy zapas, co pociągało za sobą większe koszta. Ponadto zakupiono jeden szapirograf. W celu podniesienia poziomu wydawnictwa został zorganizowany komitet redakcyjny z osób rozsianych po terenie. Na kupno i wyszukanie drukarni Obw[odu]
przeznaczył większą kwotę pienięŜną oraz prosił ob. „Oracza”
39
i innych, by wyszukali źródło nabycia drukarni. Ob. „Oracz” wspomniał, iŜ są powaŜne widoki kupienia
drukarni.
15. P[un]kt radiowy został zaopatrzony w nowy odbiornik radiowy kosztem 10000 zł.
16. Usprawniono dział informacyjny przez wyszukanie osób cieszących się zaufaniem, a
pracujących w urzędach państwowych i samorządowych, jak posterunki MO,
N[arodowe] R[ady] Gm[inne] itp. Wspomniane osoby dostarczają nam wiadomości
dotyczące spraw nas interesujących.
17. Sprawność łączności została podniesiona przez przydzielenie do niej najlepszych ludzi, oraz zaopatrzenie ich w środki łączności.
Sprawozdanie niniejsze nie obejmuje całokształtu pracy, gdyŜ ze względu na pacyfikację teren jest niespokojny – warunki pracy są trudne.
II Zastęp[ca] Kom[endanta] Obw[odu]
39