ks. Stanisław Suchowolec

Obszerny opis dziejów całości życia oraz dokonań wybitnej postaci.
Artur Rogóż
Administrator
Posty: 4635
https://www.artistsworkshop.eu/meble-kuchenne-na-wymiar-warszawa-gdzie-zamowic/
Rejestracja: 24 maja 2010, 04:01
Kontakt:

ks. Stanisław Suchowolec

Post autor: Artur Rogóż »

Stanisław Suchowolec - (ur. 13 maja 1958 w Białymstoku, zm. 30 stycznia 1989) - polski duchowny katolicki, kapelan białostockiej "Solidarności".

Kapłaństwo i działalność opozycyjna

W 1977 roku wstąpił do seminarium. 11 czerwca 1983 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Został wikariuszem w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Suchowoli, rodzinnej wsi księdza Jerzego Popiełuszki. Założył izbę Pamięci zamordowanego ks. Popiełuszki a na cmentarzu wybudował jego symboliczny grób. Był opiekunem duchowym jego rodziców.

Od listopada 1984, w każdą drugą niedzielę miesiąca odprawiał Mszę Świętą za Ojczyznę, opiekował się rodziną księdza Popiełuszki. Od tego czasu był obiektem działań, prowadzonych przez Służbę Bezpieczeństwa w ramach Sprawy Operacyjnej opatrzonej kryptonimem "Suchowola". Dostawał anonimy o treści

Zdechniesz jak Popiełuszko. [1]

W lipcu 1986 został wikarym w parafii Niepokalanego Serca Maryi w Białymstoku - osiedle Dojlidy. Tam także odprawiał Msze Święte za Ojczyznę. Został kapelanem KPN w Białymstoku. Kilkakrotnie SB dokonywała zamachów na księdza[potrzebne źródło] (uszkadzano mu samochód), odbierał telefony i listy z pogróżkami[potrzebne źródło]. Starano się go zdyskredytować (m.in poprzez dwie kobiety, z których jedna opowiadała, że ma z księdzem romans, a druga, że jest matką jego dziecka)[potrzebne źródło]. Zachowane dokumenty w archiwach IPN wskazują, że od 1985 roku w białostockiej SB działała kilkuosobowa grupa funkcjonariuszy zajmująca się nękaniem kapłana[potrzebne źródło].
Okoliczności śmierci

30 stycznia 1989 ciało zamordowanego wikarego odnaleziono w jego mieszkaniu na plebanii. Sekcja zwłok wykazała, że zgon nastąpił pomiędzy 2 a 4 w nocy, na skutek zatrucia tlenkiem węgla, spowodowanego pożarem niesprawnego pieca. Prokuratura uznała, że pies księdza również zatruł się czadem. Dochodzenie zakończyło się po kilku miesiącach umorzeniem z powodu "braku znamion wskazujących na udział osób trzecich w zainicjowaniu pożaru".

W 1992 roku rozpoczęto w tej sprawie nowe śledztwo. Gospodyni parafii na Dojlidach zeznała, że w nocy z 29/30 stycznia 1989 widziała na plebanii 3 nieznane osoby: dwóch mężczyzn i kobietę. Słyszała ich przyciszone szepty i rozmowy. Około północy jako ostatnia widziała księdza żywego. Z ekspertyzy przeprowadzonej przez biegłych sądowych wynika, że w drewnianej podłodze wybito dziurę, przez którą od strony piwnicy wlano łatwopalną substancję. Jeden ze strażaków w śledztwie zeznał, że "w lewym dolnym rogu szyby okiennej widać było dziurę powstałą wskutek uderzenia ciężkim przedmiotem". Biegli weterynarze, zapoznając się ze zdjęciami z miejsca zbrodni, zauważyli, że z pyska psa ciekła krew. Ich zdaniem oznaczało to, że zwierzę zostało zatrute lub zabite. Białostocka prokuratura ogłosiła we wrześniu 1992, że przyczyną pożaru w mieszkaniu, a w konsekwencji powodem śmierci księdza Stanisława Suchowolca, było podpalenie. W sierpniu 1993 roku z powodu nie ustalenia sprawców postępowanie umorzono[2].

30 stycznia 2006 prokuratorzy z lubelskiego IPN oświadczyli, że ich zdaniem ponad wszelką wątpliwość ksiądz Stanisław Suchowolec został zamordowany wskutek działania Służby Bezpieczeństwa. Obecnie toczy się kolejne śledztwo w sprawie śmierci księdza[3][4].
Pamięć

Przy kościele w Suchowoli znajduje się jego symboliczny grób[1].
Przypisy

1. ↑ 1,0 1,1 Katarzyna Woynarowska, No to Polsko, mamy Błogosławionego! (w:) Niedziela z dnia 6 czerwca 2010 roku, nr 23, s. 6-9.
2. ↑ 19. rocznica śmierci ks. Suchowolca - kapelana "Solidarności" - PAP, 3 lutego 2008.
3. ↑ Mija 20 lat od zabójstwa ks. Stanisława Suchowolca. Kurier Poranny, 31 stycznia 2009.
4. ↑ IPN: Mamy nowe dowody w sprawie śmierci ks. Suchowolca - Gazeta Wyborcza, 3 lutego 2008.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Biografie”